@Polnischefuhrer: kiedyś miałem cała rozmowę w ten deseń, i w końcu padło właśnie to pytanie - ameba - dlaczego? - bo mają nibynóżki i nie muszą odpowiadać na idiotyczne pytania - aha. Oddzwonimy xD
@Polnischefuhrer nawet niekoniecznie Janusze. W poprzedniej pracy szef zlecił (i dał wolna rękę) pewnej dziewczynie (już nie pamiętam w ogóle czym się zajmowała) zatrudnienie rzecznika prasowego. Dziewczyna w miarę młoda, gdzieś 35 lat i wymyślała właśnie takie pytania i jeszcze jakieś konkursy "sprawnościowe". No ludziom odbija przy odrobinie władzy.
@Polnischefuhrer: To jest całkiem dobre zadanie, można się z niego wiele nauczyć. Na przykład czy osoba zacznie ci coś wciskać czy zacznie pytać jakie są potrzeby (na przykład w firmie). To pokazuje podejście do tematu, ale pewnie wszystko można pokazać jako idiotyczne.
@AgLagylak: Dziękuję za wytłumaczenie i rzucenie trochę światła na temat.
Wydaje mi się jednak, że stawiasz się tylko i wyłącznie ze swojej pozycji w podejściu do tego tematu. Dla równowagi powiem Ci historię z drugiej strony. W znajomej firmie (takiej, którą znam od środka dość dobrze) zatrudniono sprzedawcę. Człowiek miał już z 5 lat doświadczenia. Przez rok nie udało mu się sprzedać kompletnie nic. Twierdził, że ma kontakt w dużych i
W każdym razie, jeżeli podczas jakiejkolwiek rozmowy kwalifikacyjnej pada pytanie z gatunku "gdzie się widzisz za 5 lat", albo ten motyw ze sprzedażą długopisu, to wiedz, że ci ludzie są kompletnie nieprzygotowani do rozmowy. To jest kpina. To jest kompletny brak szacunku do potencjalnego pracownika. I jeżeli taki ktoś nie potrafi przygotować głupiej rozmowy kwalifikacyjnej, to wątpię w przygotowanie jakiejś rozsądnej oferty.
@AgLagylak: kompletnie się z tobą tutaj zgadzam. Uważam
@biauywilg: jeżeli gulasz to zupa to Chilli Con Care z papryczka habanero. Po tak ostrym posiłku i późniejszym sraniu mogło by to być wydarzenie zapamiętane do końca życia.
No nie mogę uwierzyć xD, a jaka była twoja odpowiedź na ten test?( ͡°͜ʖ͡°)
@biauywilg: hahaha ale błazenada po prostu szok, że w takiej firmie mają miejsce takie cyrki. Chociaż tę prace dostałaś po odpowiedzeniu na "Zagadkę Lwa Leona"?
@Polnischefuhrer: oczywiście nie, chcieli mnie dać na listę oczekujących ale nie miałam ochoty na lojalke na 2 lata + zarobki to była tajemnica, do poznania na ostatnim etapie rekrutacji XDDD
źródło: comment_1626192105PMZnmgowD36iiZFSGBUCXz.jpg
Pobierz@Polnischefuhrer: kiedyś miałem cała rozmowę w ten deseń, i w końcu padło właśnie to pytanie
- ameba
- dlaczego?
- bo mają nibynóżki i nie muszą odpowiadać na idiotyczne pytania
- aha. Oddzwonimy xD
@Polnischefuhrer: To jest całkiem dobre zadanie, można się z niego wiele nauczyć. Na przykład czy osoba zacznie ci coś wciskać czy zacznie pytać jakie są potrzeby (na przykład w firmie). To pokazuje podejście do tematu, ale pewnie wszystko można pokazać jako idiotyczne.
Wydaje mi się jednak, że stawiasz się tylko i wyłącznie ze swojej pozycji w podejściu do tego tematu. Dla równowagi powiem Ci historię z drugiej strony. W znajomej firmie (takiej, którą znam od środka dość dobrze) zatrudniono sprzedawcę. Człowiek miał już z 5 lat doświadczenia. Przez rok nie udało mu się sprzedać kompletnie nic. Twierdził, że ma kontakt w dużych i
@AgLagylak: kompletnie się z tobą tutaj zgadzam. Uważam
No nie mogę uwierzyć xD, a jaka była twoja odpowiedź na ten test?( ͡° ͜ʖ ͡°)