Wpis z mikrobloga

@dsctom: od nachodzenia nas wieczorem, do gróźb co to nie on mi zrobi jak wyjdę sam, głupie podśmiewanie się jak nas mijają na klatce, notoryczne dzień w dzień parkowanie niezgodnie z oznaczeniami na parkingu w tym na moim miejscu częściowo, muzyczka za dnia na full, wieczorem imprezki. Pewni siebie, bo znają ludzi na komendzie, ale udało się przepchnąć sprawę do sądu.
@J0g1: do tego co wymienia @Issac jeszcze dyktafon "szpiegowski". Wygląda jak pendrive, kosztuje ok. 100 zł, włącza się automatycznie przy głośnych dźwiękach i spoko nagrywa. Najlepiej mieć go we własnej kieszeni.
Niestety wszystko to będzie wymagało dużej odporności psychicznej Twojej i Twoich bliskich.
@toporro: to jest najgorsze. Jak dzieci się stresują "niemiłą sąsiadką" albo żona nie chce sama wyjść, bo się boi, że znowu będzie "jazda"