Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki xDDDDD jedna moja ciotka (kuzynka taty) wkroczyła w czwartą gęstość grażynizmu. Ja rozumiem chęć pomocy dziecku w wkroczeniu w dorosłość i pragnienie zapewnienia jak najlepszego startu, ale rozmowa, którą odbyłem przekracza wszelkie granice.
Ja rozumiem telefon z pytaniem o naukę programowania syna (już po rodzinie pożyczałem materiały do nauki programowania), ale (!) ciotka posunęła się dalej.
Miałbym być aktywnym nauczycielem xD, co więcej. Ostatnio kupiłem mieszkanie trzypokojowe, więc kuzyn miałby się wprowadzić do mnie (i żyć u mnie za darmo xDDDD). A no i crème de la crème - mam mu załatwić dobrze płatną pracę, najlepiej takie kwoty jak ja zarabiam.
A jak te żądania (tak to były żądania nie prośby) uargumentowała ciocia? Przecież mnie stać, bo mam auto z salonu i mieszkanie kupiłem i przecież rodzinie nie będę żałować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A prywatność dla mnie i żony? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież nie będzie z nami siedzieć cały czas w pokoju.



#logikarozowychpaskow #grazynacore #grazyna #madka
  • 134
@Mr-Right: na moje szczęście już straciła możliwość, ale jej dwie córki mogą coś niedługo wykrzesać z siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale na to się szykuję. Apostazji nie dokonam, choć to jest preferowane przeze mnie rozwiązanie. To jednak z miłości do żony i rodziców wybrałem opcję poślednią. Jestem w trakcie konwersji na protestantyzm ( ͡° ͜ʖ ͡°) i może to bardziej zaboli proboszcza
@LeniwiecPracoholik: na szczescie nikomu w mojej rodzinie nie odwala na tej zasadzie, ze skoro mi sie powodzi to cos im sie z tego nalezy. Nikt nic ode mnie nie chce, a nawet jezeli cos jest logicznym rozwiazaniem, to sam musze proponowac.

Ale za to rozowy ma odwrotnie ze swoja rodzina i akurat tak trafilo, ze ciezko jest jej rodzinie odmawiac. Dla przykladu. Mieszkalismy sobie kiedys w Londynie, a ze nieruchomosci jednak
@piwniczak: Wiesz co, dobrze zrobiliście, to że nawet was nie uprzedzili to jest jakaś paranoja jak ludzie potrafią być roszczeniowi. I nie warto utrzymywać kontaktu.
Jechałem z dziewczyną do dobrego przyjaciela zobaczyć Kraków i najpierw wynajęliśmy airbnb a nie że bilety kupione i wpadamy bo ty masz 3 pokojowe mieszkanie to przekimasz.
Takie rzeczy sam gospodarz może zaoferować, a dla nas już wystarczające było to że oprowadził nas dokładnie i zabrał