[NarkerK]

Czy są tutaj osoby, które z SSC weszły w biznes np. po roku doświadczenia (więcej w SSC raczej się nie zostaje)? Jak przebiegała rozmowa kwalifikacyjna, rekruterzy bardziej propsowali czy byli jak "oh, SSC, następny"? SSC spoko jako pierwsza trampolina do czegoś większego?
#korposwiat #praca #pracbaza

[O.....1]

@NarkerK: Mi się to udało po 2 latach w SSC. Zajęło to trochę, długo szukałem i dużo aplikowałem. Koniec końców dostałem się do firmy która żeśmy w SSC obsługiwali. Potem kolejna zmiana pracy już mega easy bo już byłem w biznesie.

[NarkerK]

@Obserwator91: myślisz że SSC dało Ci jakieś plusy w kontekście szukania pracy, pracy późniejszej?

[O.....1]

@NarkerK: Żadnego xD Moze jedynie tyle że po prostu poznałem tam pracując firmę mojego następnego pracodawcę. A tak to zero, stracony czas. Już po jakimś pół roku w SSC wiedziałem, że trzeba się ewakuować bo to jebnie kiedyś. Potem pracowałem w biznesie 3 lata i kolejny raz zmieniłem pracę już będąc to była bułka z masłem, SSC kompletnie wyrzuciłem z CV nawet. Jedno co trzeba przyznać i myślę że to

[O.....1]

@NarkerK: A no i prawda jest taka że do biznesu normalnie aplikowałem na najniższe stanowisko juniora tak więc zaczynalem praktycznie od zera

[PiccoloGrande]

@NarkerK: Jak najbardziej. SSC to dobra szkoła życia na początek. Do tego szansa na spojrzenie na procesy biznesowe w dużej skali. W moim przypadku było to doświadczenie, które do dzisiaj wykorzystuję przy wdrażaniu procesów w mniejszej firmie.