Wpis z mikrobloga

@janrouter: to jest do zrobienia, tylko trzeba myśleć nieszablonowo. Wystarczy przeforsować, że tydzień ma 5 dni. 4 dni pracujemy, jeden odpoczywamy i zaczynamy następny tydzień. Komuszki zadowolone, bo 4 dni w tygodniu. Pracodawcy zadowoleni bo trzeb aby robić dłużej. Wszyscy wygrywają.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@janrouter: no to w tym specyficznym przypadku może i racja, ale uogólniając nie robiłbym z tego błędnych założeń lewicy. Problem badany od lat i wszystkie koncepcje jeśli chodzi o tygodniowy czas pracy mają swoje plusy i minusy. Prywatnie 3 dni wolnego kosztem skupienia i większym zaangażowaniem w 4 pozostałe dni tygodnia, przyjąłbym z pocałowaniem ręki.
@adekad: Właśnie ja mam uraz do nocek. nigdy nie byłem w stanie odespać nocy i chodziłem jak zombie, nawet gdy spałem 8h. Ale jak pracujesz ciągle na nocki to może się przyzwyczaiłeś,
@janrouter: tutaj rzucam źródłem, ale zgodzę się, że Pani z wpisu i tak jest niepracująca, a takie zmiany powinny wynikać z inicjatywy pracowników, którzy naciskają na pracodawców.

Jak informuje BBC, w latach 2015-2019 na Islandii przeprowadzono badania związane z wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy. Zatrudnione osoby pracowały krócej za takie samo wynagrodzenie jak wcześniej. Eksperyment realizowany przez rząd i Radę Miasta Reykjavík objął ponad 2500 pracowników, czyli około 1 proc. aktywnych zawodowo
@janrouter 4 dzień pracy nie zminiejsza, a nawet w niektórych przypadkach zwiększa produktywność. Nie wiem czemu to miałby być "lewicowy" pomysł. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się on stricte kapitalistyczny i nastawiony na zysk przedsiębiorcy
4 dni ale dalej 8h, albo i 6h dziennie, (nie że te 8h z odejmowanego dnia rozprowadzamy na inne dni) dalej za minimalną. Uważam tak ponieważ minimalna wypłata powinna być adekwatna do poświęconego czasu, 176h miesięcznie za minimalną to czas który zabiera nam większość życia. Coś nie gra.. większość pracujemy a dostajemy minimum. Jak dla mnie mogę mieć minimum ale chce mieć wolność. Nie będę bogaty, ale będę miał wolny czas. Myślę