Aktywne Wpisy
KaiserBrotchen +542
Mirkwood +8
Dobra, puśćmy wodze fantazji. Jakbyście byli miliarderami to co byście kupili lub zrobili?
Ja to pomijając takie oczywistości jak dom czy samochód, to zbudowałbym sobie prywatną bibliotekę i kolekcjonowałbym różne cenne książki.
#przegryw
Ja to pomijając takie oczywistości jak dom czy samochód, to zbudowałbym sobie prywatną bibliotekę i kolekcjonowałbym różne cenne książki.
#przegryw
Zaliczenie zależy od tego, czy ego jareczka zostanie dostarczające połechtane.
#studbaza #polska
1. Korespondencji nie rozpoczynamy od "dzień dobry"
2. Jeśli jest to np. prośba do wykładowcy, to sie go tytuuje stopniem naukowym
zmalau urus?
A, nie było miejsca na jego wykładach, 100% obłożenia auli, jedyny taki wykładowca, którego widziałem
Ok
Pzdr
R
Co nie zmienia faktu,ze w tym przypadku ma racje.
Mail to tez forma oficjalnego pisma w tym przypadku- ma byc napisane byle jak?
Komentarz usunięty przez autora
Na polibudzie profesorowie/ doktorzy którzy pozjadali zęby na patentach byli w rozmowie jak mądry starszy brat.
@Xerdur: Gówno prawda. W UK na studiach do doktorów mówiłem po imieniu i nikt tam z tego powodu nie sapał. Nawet był jeden chłop po Oxfordzie, z mega dorobkiem naukowym, m.in. pracował nad drugą generacją sieci telekomunikacyjnej w UK, i też po imieniu do niego się mówiło i chłop nie miał o to
@mbasasello: nie jest to zadna normą, przez caly okres studiow nigdy w zyciu nie slyszalem o kims kto nie jest w grupie naukowej i umawia sie z profesorem na piwo. moze takie rzeczy dzieja sie na zawodowych uczelniach ktore maja nizszy poziom i wymagaja mniejszego stopnia zeby moc tam wykladac.
@abcde: to nie ma znaczenia, to jakieś twoje chore podejście, że pracownicy naukowi mają wielkie mniemanie o sobie. Wręcz przeciwnie - a mówię to jako człowiek, który zna ich wielu i w różnym wieku. A tytułów używa się tradycyjnie. Tak jak w wielu innych dziedzinach życia.
Widać tutaj niestety całkowity brak zrozumienia pewnych tradycji i norm. Przyczynę