Wpis z mikrobloga

Elo, cześć, siemanko

Dzisiaj poruszę temat strachu przed pierwszą wizytą u psychiatry. Pamiętam, gdy ja się bałam, miałam dylemat typu idę albo nie idę. Znajomi mnie tam praktycznie siłą zaciągnęli. W końcu się zdecydowałam sięgnąć po pomoc i wiecie co? To jedna z lepszych decyzji w moim życiu.

Pierwsza wizyta to strach tym bardziej, że byłam już w ostrej depresji, a w myślach skakałam z okna, wyobrażałam swój pogrzeb. Nie są łatwe pytania o dzieciństwo i inne prywatne rzeczy, gdy trzeba to opowiedzieć obcemu człowiekowi. Psychiatrzy mają taką taktykę, że wizyta wygląda inaczej niż, np. u laryngologa. Oni wiedzą, że mają do czynienia z ludźmi, którzy są na skraju rozpaczy i ledwo do nich przyszli. Wydaje się to oczywiste, ale na początku nie sądziłam, że tak wygląda atmosfera w gabinecie. Potrafią sprawić, że wizyta przebiegnie w mniejszym stresie. Mają więcej empatii i zrozumienia. Oczywiście zależy to od specjalisty, bo gdy trafimy na jakiegoś niedobrego lekarza to lepiej od razu uciekać. Rozumiem, że będąc na skraju załamania nerwowego trudno jest się przekonać do szukania lekarza ponownie.

Pierwszy antydepresant i tak się to zaczęło... Skierowanie do psychologa na NFZ na 3 wizyty "diagnostyczne" z których nie byłam zadowolona. Po roku zapisałam się do terapeuty prywatnie i tego nie żałuję. Farmakoterapia + psychoterapia w nurcie Gestalt bardzo wiele pomagają, tym bardziej w moim przypadku. Leczę się prywatnie i jest to o wiele lepsza pomoc, ale rozumiem, że nie każdego jest stać na taki wydatek.

Kolejne zmiany leków, po ponad roku diagnoza ChAD. To jest i tak szybko i świadczy o profesjonalnym specjaliście, bo niektórzy mają stwierdzaną tą chorobę, np. po 10 latach. Dalej jestem w trakcie zmian leków, dawek. Nie jest kolorowo, ale też bywało gorzej.

Cieszę się chwilą choć nieraz bywa to trudne. Wahania potrafią wykończyć, bo już nieraz próbowałam się żegnać z ludźmi i zakończyć swe cierpienie :(

Trzymajcie się i nie zwlekajcie z wizytą u specjalisty.

#psychologia #psychiatria #nabiegunach #depresja #psychiatra #medycyna #leki #choroby
  • Odpowiedz