[Kosciany]

Spreparowane płuca dziecka i orzeszek które je zabił.

#ciekawostki #medycyna #obrzydliwe

[RiverStar]

@Kosciany: Dygnął

[duzy-Joe]

@Kosciany: smutne #!$%@? (╯︵╰,)

[Lolenson1888]

@Kosciany: Czaszka dziecka przed utratą mleczaków też przeraża.

[P.....r]

@Kosciany: jakas szansa to wydostac przy takim zakrztuszeniu?

[shekerama]

@Kosciany: dzięki, już nigdy nic nie zjem :/

[K.....y]

@PanSeler: jak ktoś zareaguje szybko to spora

[jaozyrys]

@PanSeler: W tym przypadku nie. Gdyby orzeszek był mniejszy, to wykonując oddechy ratunkowe (u dzieci przed masażem serca robi się 5 wdechów) można go przepchnąć do prawego oskrzela i wtedy przynajmniej jedno płuco działa, co daje już spore szanse. Potem do szpitala i bronchoskopia.

[T.....k]

@Kosciany: to orzech ziemny?

[AndzejGolara]

@Tygrzyk: Jak ziemny jak w płucu jest

[bizonsky]

@Lolenson1888: ale #!$%@?

[N.....R]

@Kosciany: Nie prawda, orzeszek nie zabił płuc, tylko dziecko. Proszę tutaj nie mylić. Płuca prawdopodobnie miały się dobrze jeszcze przez kilkanaście do kilkudziesięciu minut po śmierci dziecka. Można nawet by powiedzieć, że to właśnie to dziecko (a konkretniej jego śmierć) zabiło płuca, ale nie na odwrót

[K-S-]

@jaozyrys: W sumie tak z ciekawości. Jeżeli wpadnie coś do płuc to one się jakoś czyszczą? Mam tu na myśli małe ilości wody albo jakąś muszkę.

[Pitaq]

@Kosciany Mi kiedyś się wbił orzeszek ten w skorupce o smaku papryki, dwa dni w gardle mnie uwierał, odkaszlałem po dwóch dniach z krwią

[jaozyrys]

@K-S-: woda się wchłonie bez większego problemu, ale będzie też silny odruch kaszlowy. Małą muszkę, o ile rzęski nie przetransportują w stronę tchawicy, aby można było ją odkaszlnąć, to zostanie ostatecznie zjedzona przez makrofagi, ale będzie też stan zapalny miejscowo. Natomiast zakrztuszenie się jedzeniem/wymiocinami to już wywoła zachłystowe zapalenie płuc, bardzo niebezpieczne i wymagające szerokiej antybiotykoterapii.

[a.....e]

wykonując oddechy ratunkowe

@jaozyrys: a nie lepiej rękoczyn Heimlicha?

[Strahl]

Natomiast zakrztuszenie się jedzeniem/wymiocinami to już wywoła zachłystowe zapalenie płuc, bardzo niebezpieczne i wymagające szerokiej antybiotykoterapii.

@jaozyrys: meh, jak masz czyste chemiczne pneumonitis to antybiotykoterapia nie ma sensu, wiec z tym wymaganiem to tak roznie.

[jaozyrys]

@apee: od tego się zaczyna (na przemian z uderzaniem między łopatkami), ale jak już straci przytomność to zostaje RKO.
@Strahl: Na jedzeniu zawsze masz bakterie. Śmiertelność jest wysoka, serio odważysz się bez antybiotykoterapii? Według wytycznych musisz podać, a prokurator nie omieszka zapytać czemu nie podałeś.

[R2D2_z_Sosnowca]

@Kosciany: A to nie jest czasem winogrono? Widziałem to samo zdjęcie kiedyś z przypisem o winogronie

[nyo7]

@PanSeler: Nie mówić przy jedzeniu

[Strahl]

@jaozyrys: jest różnica między tym, co się robi dla prokuratora a tym co się robi dla pacjenta i co ma sens. ;) https://academic.oup.com/cid/article/67/4/513/4846855