Wpis z mikrobloga

Jedząc kebsa przed chwilą byłem świadkiem jak pojawia 4 osobowa rodzina, tato i mama pewnie lekko przekroczone po 100 kg i zamawiają dla siebie po największym kebsie i dla dwójki chłopców, myślę, że w wieku 8-10 lat tak samo po dużym kebabie, dzieciaki oczywiście z brzuchami wielkimi jak u Janusza co pije 6pak dziennie przez 20 lat. Autentycznie zrobiło mi się przykro na widok tych dzieci, rodzice są dorośli, mogą ważyć i po 200kg, sami odpowiadają za swoje decyzje, ale domyślam się mając na uwadze jak dzieci w szkole bywają bezwzględne co mogą przeżywać z uwagi na swoją wagę. Przy czym uważam, że jest to wyłącznie wina rodziców.
#zdrowie #dzieci #patologiazewsi #patologiazmiasta #jedzenie
niewiemjakiwybrac - Jedząc kebsa przed chwilą byłem świadkiem jak pojawia 4 osobowa r...

źródło: comment_1625139134Pc0T2iSs3I3xfo3kAMWVeo.jpg

Pobierz
  • 109
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac: Za otyłość u dziecka powinny być odbierane prawa rodzicielskie. Teraz nad morzem widać tych cholesterolowych brajanków, gówniaki mają bębny jak janusz z 40 letnim stażem w dojeniu skarbów z terenu dojlidy. W łapie cola i pół metrowy kebson. Tfu
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac No tak, przecież dzieci uczą się od rodziców i przejmują ich nawyki żywieniowe. Moja mama zawsze zwracała dużą uwagę na to co i gdzie jemy. Dzieciaki z klasy opychaly się niebieskimi soczkami albo dziwnymi przekąskami, a ja miałam zakodowane w glowie, że to syf i wręcz mnie to trochę odrzucało. Zawsze dbała o jakość i różnorodność produktów przez co wielokrotnie doznawałam szoku widząc zawartość lodówki innych ludzi. Pamiętam jak odwiedziłam pewną
  • Odpowiedz
  • 14
@niewiemjakiwybrac moja siostra wraz z mężem tak upaśli ich dzieciaka 8-9lvl ciągłym żarciem gotowego syfu i oczywiście McDonaldem. Ten sam dzieciak nie był szczepiony dosłownie niczym, bo przecież szczepionki to sama trucizna.( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac: Jedyny sposób to zwracanie uwagi albo głośne komentowanie nadwagi. Sam często przechodząc obok takich rodzinek powiem pod nosem „ale grubasy” na tyle głośno żeby przypadkiem usłyszeli( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko piętnowanie grubasów nas uratuje
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac powiem tak. Bliska mi osoba w szkole pracuje. W szkole jest osobą odpowiedzialna za edukacje żywieniową, planuje dzieciakom diety, można zamówić obiady zbilansowane, plus w są codziennie świeże owoce i warzywa w dowolnych ilościach dla dzieci. W szkole nie ma miejsca, w którym można kupić słodycze i najbliższy sklep jest dość daleko. Jest jedna zasada, zero słodyczy. Na terenie szkoły nie można spożywać słodyczy, jak coś znajdą nauczyciele to zabierają i
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@niewiemjakiwybrac: też kiedyś byłem grubszy i wiem z czym to wiąże. Zauważyłem po sobie że kiedyś dla mnie zrelaksowanie się po ciężkim dniu to było kupienie kiepskiej jakości zarcia i zalanie tego wszystkiego piwem.

Ostatnio znów mi się zaczęło ciężej w życiu, ale uświadomiłem sobie że jak zmieniłem nawyki żywieniowe, to do zajadania stresu mnie zwyczajnie nie ciągnie. Także sądzę że kiepski styl życia siedzi też w głowie. Trzeba odnajdywac ambitniejsze
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac: Tydzień temu wyprowadziła się z okolicy rodzinka Serbów. Chłop w normie, ale baba to dobre 200 kilo ważyła. Czwórka dzieci i wszystkie niewiarygodnie tłuste. Raz idąc za którąś z córek zawołałem jak na matkę, aż mi się głupio zrobiło. Potem się otrząsnąłem- nie moja wina, ja ich nie pasłem. Potem się jeszcze dowiedziałem że ta kobita jest w ciąży. Nie było widać nic a nic spod tłuszczu. I te ich
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@niewiemjakiwybrac: w sumie skoro otyłość to choroba, to takie zachowanie nie powinno podpadać pod celowe działanie na szkodę dziecka? A z tym związane są już konsekwencje natury prawnej...
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac: Byłem w czerwcu nad morze, aż przerażające było patrzeć na niektóre małe dzieci spasione takie, że ja #!$%@?. Jak dziecko można doprowadzić do stanu 30-40 latka z burzchem piwnym.
  • Odpowiedz
@ririsu12: widzę że nikt Ci jeszcze nie odpowiedział, więc ja powiem.

W Auschwitz grubych ludzi nie było. Żadna przemiana materii. Prosty bilans kalorie spożyte - zapotrzebowanie kaloryczne. Rodzice opychają dzieci jedzeniem, często syfnym i rosną nam grubasy.

Jeden będzie codziennie żarł maka i będzie chudy jak patyk (znam kilka takich przypadków, każdy z nich narzeka, że nie może choć trochę przytyć, bo sama skóra i kości


Ale jak policzy ile kalorii
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@niewiemjakiwybrac: To samo było u mnie w domu. Jedzenie z gotowców, napoje tylko słodkie lub gazowane, wszystko z cukrem, codziennie deserki. A potem szok jak to zrobiłam, że schudłam gdy wyprowadziłam się z domu. Do teraz nabijają się z tego, że piję wodę i dziwią się jak mogę pić kawę czy herbatę bez cukru. A potem płacz czemu nie mogą schudnąć.
  • Odpowiedz
@niewiemjakiwybrac: Dlatego wdzięczny jestem swoim rodzicom że od dziecka zachęcali mnie do aktywności fizycznej i dobrego odżywiania dając mi odpowiednie wzorce do naśladowania. #!$%@?łbym prądem tych grubasów zawszonych którzy swoje dzieci tuczą tak samo jak siebie.
  • Odpowiedz