[walzky]

Austria:
- ograniczenie do 80 na autostradzie? Nieważne czy fiat 500, czy porsche 911 - wszyscy 80.
-ograniczenie do 30, bo ciasne miasteczko? Wszyscy 30.
-zabudowany do 50? 50 i #!$%@?, ani pół węzła szybciej.

Polska:
-trasa do 120, bo dziurawa jak sito i można zrobić śrubę na hopce? 150 i #!$%@? długimi.
-roboty drogowe do 60? 110, przecież nie wyjedzie koparką na trasę...
-zabudowany do 50, bo gnój za piłką zza bloku wyskoczy? #!$%@? dawaj 90 przecież pusto...

Zrobiłem 2000km w Austrii i w Niemczech przed paroma dniami i to jakim chlewem umysłowym jest Polska to się nie da opisać. Stonoga miał we wszystkim rację - nas się powinno #!$%@?ć.

#polskiedrogi #polska #stonoga #austria #zalesie

[m.....r]

@walzky: chwalisz się, że jeździsz jak #!$%@?? XD

[CantTakeMyEyes]

@microraptor: Ooo kolega widzę z tych co JEŻDŻĘ SZYPKO ALE BEZPIECZNIE, #!$%@? mać, od kiedy przestrzeganie przepisów to jeżdżenia jak #!$%@??

[Nolimit]

@microraptor: Przecież napisał, że przestrzega przepisów, a nie je łamie jak #!$%@?

[krokz]

@walzky: Koło innsbrucka to się dzieją rzeczy niepojęte, da się trafić ze ograniczenie do 30....na autostradzie

[Nfvr]

@walzky podpisuje się pod wszystkim. Jazda auto / moto w krajach) DACH to coś cudownego. To jak przeniesienie się na inną planetę, w inna kulturę, inny wymiar. W Polsce aktywny tempomat to wynalazek bezuzyteczny.

[dzikdzikdzik]

nas się powinno #!$%@?ć

@walzky: Tak. Stonoga jaki świr by nie był to ma rację w paru kwestiach.

[modzelem]

@walzky: w Polsce sporo ograniczeń jest z dupy.

[angor86]

@walzky: po pierwsze to gadasz głupoty. Nie wiem jak jest w Austrii, ale w Niemczech liczba wypadków na 100 tys. mieszkańców wychodzi mniej-więcej 2:1 na niekorzyść Polski (dwie ofiary śmiertelne w Polsce na jedną w Niemczech). O ile zgadzam się z tym, że to jest duża różnica to na 100% nie świadczy o tym, że w Niemczech nie widać ludzi łamiących przepisy.

Po drugie i najważniejsze - smutna prawda jest taka,

[Gangessior]

@goferek: Nie, nie - ciężko szanować przepisy w kraju w którym prawdopodobienśtwo, że spotka Cię za to kara jest bliska 0.

[Paruwkowy__Skrytorzerca]

@walzky:

Nieważne czy fiat 500, czy porsche 911

w Polsce ten kto ma hajs ma #!$%@? na przepisy, bo mandaty są śmiesznie niskie, więc nawet nie warto się zbytnio starać w kwestii przestrzegania przepisów.

[angor86]

@Paruwkowy__Skrytorzerca: prawda jest taka, że dla 80% Polaków te 500 zł to wystarczająco, żeby zabolało (80% zarabia do ok. 5 tys. złotych na rękę, a więc 500 zł to 10% ich zarobków) - a nie ma żadnych statystyk mówiących, że ludzie majętni popełniają przestępstwa częściej niż biedni.

[M.....i]

prawda, kierowcy w polsce to rak

[open_or_die]

@walzky kilka dni temu zrobiłem trasę Biłgoraj - zurich i nie zauważyłem żeby niemieccy kierowcy zwalniali do obowiązującego ograniczenia na robotach drogowych. Zazwyczaj bylo 120-130 na 80.

[exoone]

@walzky: Po Austrii zrobiłem co najmniej kilkanaście tysięcy km przez ostatnie 10 lat i kretynów na drodze jest o jakieś 60-70% mniej niż u nas. Pewnie przez wysokie mandaty. A najgorsi są wieśniacy na lokalnych drogach, potrafią #!$%@? akcje dokładnie jak typowy Sebek z Polski.

[stary_kasztan]

@walzky: to jesteś trochę ograniczony jak tylko tak to widzisz, bo działa to też w drugą stronę. Jak na autostradzie w Austrii jest 130, to każdy tyle jedzie, czy dostaeczak, czy male auto, czy to ba prostej czy na górskich zakrętach. A w naszym chlewie jeden będzie jechał 180 ale drugi zamiast 140 będzie jechał 100 i się robi #!$%@?.

[semyel]

@Shajo: w Austrii, oni maja nieoznakowane radary na autostradach :)

[bn1776]

@walzky: I czemu się dziwić, że mało kto krzyczy kiedy PiS w #!$%@? wali z ustawami kiedy to w naszym narodzie jest cechą wrodzoną, od patoli do prezydenta wszsycy w dupie mają prawo i przepisy i mało kto reaguje kiedy się je łamie.
Nie ważne czy na drodze czy poza nią każdy przepisy traktuje jak nieobowiązkowe rady zamiast sztywnych zasad, a potem zdziwienie bo przecież jak to się zawinął na drzewie

[c.....i]

@walzky: No nie do końca.. Austriacy gniotą po autostradach nieraz bardziej, aniżeli Polacy.
Kolejna sprawa, ograniczenia są dostosowane do rzeczywistych warunków.
Roboty drogowe: Austria - 90km/h, Polska - 40km/h, w Austrii bariery na odcinkach remontowanych poukładane są tak, że niewiele przestrzeni pozostaje od opony/lusterka do krawędzi, a i tak ograniczenie wyższe niż u nas przy dużo lepszych warunkach. Tam infrastruktura jest na najwyższym poziomie- Autostrady, szerokie drogi ekspresowe, obwodnice zewnętrzne miasta,

[xan-kreigor]

wychodzi mniej-więcej 2:1 na niekorzyść Polski (dwie ofiary śmiertelne w Polsce na jedną w Niemczech)

@angor86: porównaj teraz ile jest osób "ciężko rannych" oraz jak bardzo liberalna jest definicja osób "ciężko rannych"

[mocniak]

@goferek: ograniczenia prędkości nie są tylko ze względu na to że Polak robak wypadnie autem na zakręcie ale także ze względu na widoczność z dróg poprzecznych i zanieczyszczenia (zarówno akustyczne jak i chemiczne). ludzie w tych trzech domach w terenie zabudowanym mają prawo do życia bez hałasu