Wpis z mikrobloga

Czego dowiedziałem się na wczorajszej imprezie rodzinnej:

- Bill Gates chce zdepopulować świat i maczał palce w wybuchu epidemii
- a CEO Pfizera to się w ogóle nie zaszczepił własną szczepionką! (10 sekund zajęło mi zweryfikowanie negatywne tej informacji)
- globalne ocieplenie nie jest spowodowane działalnością człowieka, a przynajmniej nie jest to duży wpływ
- weganizm sam w sobie niby nie jest zły, ale jest on sprzedawany w "pakiecie" z "ideologią LGBT", ekologizmem, aborcją i eutanazją i młodzi ludzie są tym bałamuceni
- a lekarze, którzy wyjeżdżają za granicę powinni zapłacić za studia.
  • 163
co jest glupiego w stwierdzeniu, ze lekarze, ktorzy wyjezdzaja za granice powinni zaplacic za studia? przeciez to jest z publicznych pieniedzy czyli z naszych.


@gg_jap: Jeśli ten człowiek ma rodziców którzy pracowali całe życie to ci rodzice te studia opłacili w podatkach a nie ty. Szczególnie w sytuacji kiedy dominuje model rodziny 2+1 albo 2+2.

A druga sprawa to jeśli wprowadzisz takie ograniczenie to ludzie będą wyjeżdżać za granicę już po
@Monke może takie rozwiązanie, że ludzie wyjeżdżaliby odrazu po liceum byłoby lepsze, gdyż nie "blokowali" by miejsc tym którzy nie mają problemów z późniejszym pracowaniem w Polsce.

I to nie do końca jest według mnie bat. Gdyż nie przewiduje w swoim modelu żadnych ograniczeń w podróżowaniu. Chodzi tylko o czas specjalistów na studiach, który poświęcaja po to by inne państwa miały z tych ludzi pożytek. Dla mnie może to być równie dobrze
@smutny_czlowiek: Jak mnie to zawsze rozwala, że akurat lekarze mają płacić za studia.

Inżynierowie i koniarze nie muszą, ale lekarze tak! Bo to z Janusza podatków wykształcił się Mariusz lekarz i teraz on ma (oczywiście za darmo, na kasę chorych hehe) Januszka wyleczyć. XD

Rozbraja mnie to. Gdyby obecną partia rządząca na start swoich rządów zmieniła coś w świecie lekarskim nim. Zwiększyła rekturacje, podniosła jakość kształcenia, systematycznie podnosiła pensje i restrukturyzowała
@gg_jap: No bo nie mają wyjścia, kredyty najczęściej zaciągają osoby z klasy średniej i biedaki. Super opcja, albo zostajesz bez wykształcenia albo wpieprzasz się w potężny kredyt na x lat. I nie myśle tu o Ivy League, tylko o zwykłym stanowym uniwersytecie. A w tym czasie bananowe dziecko idzie sobie na harvard tylko dlatego że ma bogatych starych, niekoniecznie dlatego że jest zdolne. Super system, jak poprawić sytuacje intelektualną w kraju,
@gg_jap: najlepsze rozwiązanie byłoby takie gdzie ludzie by masowo nie wyjeżdżali. Człowiek dopóki nie podejmie pracy generuje dla gospodarki same koszty, wykształcenie licealisty też przecież kosztuje tak samo kosztuje leczenie dzieci. No i jakie rozwiązanie być wprowadził gdyby się okazało że po wprowadzeniu tego co proponujesz na studia medyczne na uczelni zgłasza się 5 osób rocznie?

Mam w rodzinie pielęgniarkę i wiem jak wygląda emigracja w ich przypadku. Pielęgniarka wyraża chęć
ak klasom którym edukacja jest najbardziej potrzebna (niższym i średnim) podkładasz kłody pod nogi


@would_an_idiot_do_that: Przecież to by dużą grupę Polaków niezmiernie cieszyło xD Gdyby somsiada nie było stać na kolejną rzecz.
@L3gion tak, ale żyjemy w społeczeństwie i płacimy do wspólnej puli. No tak to teraz funkcjonuje. Żeby to zmienić trzeba by na nowo przemyśleć cały konstrukt państwa i tego jak sie na niego składamy. Więc argument, że rodzice zapłacili za kształcenie tego dziecka jest według mnie nie do obrony. Rodzice nie korzystają z infrastruktury państwa? Nie jeżdżą drogami? Nie kupują w sklepach? Chodzą ulicami gdzie obowiązuje jakieś prawo, które to państwo wymusza?