Wpis z mikrobloga

@feromon26: Współczuję bardzo ( ͡° ʖ̯ ͡°) Takie historie zawsze jakoś szczególnie mnie bolą, bo sam miałem kotkę (była ze mną większość dzieciństwa), która straciła oko, ale nie uzyskała pomocy na czas (,) Trzymam kciuki za zdrowie kotka i pozdrawiam serdecznie!
@Wijj: czy ja wiem - pisał wcześniej o ucieczce więc się łudzę że nie wypuszcza, i jeśli tak jest to nie przesadzajmy - wypadek typu ucieczka zdarza się i najlepszym. Chociaż kitek niewychodzący na zewnątrz raczej nie zwiedzałby a siedział schowany. ;_;

@feromon26: Kitek po wypadku powinien raczej (po)zostać niewychodzącym - trój-łapki radzą sobie świetnie ale mają jednak ograniczoną ruchomość i mogą mieć problemy z na przykład zejściem z czegoś.
@Axoi Każdy kot powinien być niewychodzący. To zwierzę domowe i ma to tyle samo sensu co wolnowychodząca swinia, koń czy pies. Sam mam kota, jak już chce wyjść biore go na szelki i idzie na spacer-bezpiecznie. Biorąc zwierzę bierze się za nie odpowiedzialność, jak ktoś chce iść na łatwizne i nie chce mu się bawić z kotem, wychodzić na szlekach czy inaczej urozmaicać dnia, to jest na to dobry sposób - nie
@Wijj: Dlatego ja się kłócę z mężem o wypuszczanie naszych kitku. Mamy taka seniorke
13 lat i dzidziusia 9 miesięcy i mąż chce je wypuszczać na ogródek a ja stanowczo nie
@Wijj: to rozumiem ze dzieci jesli takowe posiadasz to trzymasz w domu pod kloszem do 18 roku zycia bo moze im się coś stać, psa trzymasz na łańcuchu przy budzie lub w apartamencie 35m² i wtedy współczuje sąsiadowi