[L.....y]

Tak czytam sobie tag i się zastanawiam, czemu macie takie ciśnienie, żeby z kimś być? Jakby to było w życiu takie ważne, serio nie rozumiem tego. Nie macie innych zajęć, chcecie opierać swoją wartość na partnerce, nie umiecie sami spędzać czasu, czy co? Ja już prawie 3 lata jestem sama i widzę dużo więcej plusów niż minusów takiego stanu rzeczy.
#tinder #badoo #zwiazki

[kiszczak]

Tak czytam sobie tag i się zastanawiam, czemu macie takie ciśnienie, żeby z kimś być?

@LilyOfTheValley Sam sobie loda nie zrobię.

[Im_from_alaska]

@daro1: jeśli twoje życie jest pełne rutyny, to nie dlatego, że jesteś sam, tylko dlatego, że #!$%@? to życie przeżywasz. partnerka tego nie zmieni

[daro1]

@Im_from_alaska: To kwestia przyzwyczajeń i takiego porządku dnia, dlatego każdy dzień jest taki sam. Nie widzę powodu żeby każdy dzień był inny, u mnie na wsi nic się nie dzieje i nawet nie ma gdzie pójść. Do najbliższego sklepu mam ok. 4km. Gdybym w tej chwili spotykał się choćby na ONS/FWB to już byłoby inaczej. Życie w samotności jest specyficzne i nie przypominam sobie żeby inni moi koledzy, wieloletni single żyli

[r5678]

@LilyOfTheValley:

rochę głupio odpisywać oklepanym "syty głodnego nie zrozumie" ale naprawdę to o niewiele więcej chodzi

Po pierwsze: Masz porównanie. Wiesz co to znaczy być z kimś, z jakimi kompromisami a czasem wyrzeczeniami się to wiąże.

W zasadzie to co napisał @hitherto: wszystko wyjaśnia. Nie będąc nigdy w związku, sam miałem pierwszy bliżej 30 niż 20tki. Masz wyidealizowany obraz związku jako coś wspaniałego oraz potrzebujesz tego jak jeszcze masz problemy

[L.....y]

sam muszę zajmować się domem, sprzątaniem, gotowaniem, praniem, opiekować się zwierzętami

@daro1: też muszę się sama wszystkim zajmować, normalka, pewnie jak bym była w związku to bym miała jeszcze więcej roboty, bo książe się nie zajmie domem - większość facetów tak ma ¯\_(ツ)_/¯

Co ciekawe to na Youtube widzę na niektórych kanałach dla mężczyzn tego samego typu pieprzenie, że nie warto się żenić, nie warto wchodzić w związki bo czekają tylko

[L.....y]

Gdy człowiek już pozna rzeczywistość, zobaczy co z czym się je, będzie zraniony, nauczy sie na błędach, ogarnie siebie po nieudanym związku jest zupełnie inaczej. Wtedy min wiesz czego chcesz, ma wymagania, lubisz siebie i nie jesteś potrzebująca. Związek wtedy nie jest must have do życia aby czuć się fajnie.

@r5678: sama prawda ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Im_from_alaska]

@daro1: nie rozumiem xD nie chcesz, że twój ułożony i zaplanowany dzień był inny, ale jednocześnie chcesz partnerkę, żeby twój dzień był inny wtf

[daro1]

@Im_from_alaska: Na pewno takie życie byłoby o wiele ciekawsze. Zresztą już tego zasmakowałem z koleżanką na zabawach FWB i to była tylko namiastka ale jednak coś. Nie widzę powodu w obecnym stanie, dopóki kogoś sobie nie znajdę aby nie było codziennej rutyny, chociaż pewnie gdyby się coś udało to wszystko wywaliłoby się do góry nogami.

[daro1]

@LilyOfTheValley: No to poczekajmy jeszcze trochę, pożyjesz trochę więcej lat jako singielka a czas zweryfikuje wszystko. Jak zobaczysz że nie będzie już realnych szans na poznanie mężczyzny a biologiczny clock cały czas tyka. Czas ucieka. Tego typu ideologie szerzone w internecie na tych kanałach mogą być szkodliwe i mieszać w głowach młodym ludziom. Jeśli coraz więcej ludzi nie będzie miało ochoty się wiązać i mieć dzieci to nie wróży to niczego

[L.....y]

No to poczekajmy jeszcze trochę, pożyjesz trochę więcej lat jako singielka a czas zweryfikuje wszystko. Jak zobaczysz że nie będzie już realnych szans na poznanie mężczyzny a biologiczny clock cały czas tyka.

@daro1: a czemu nie mam mieć realnych szans na poznanie mężczyzny za parę lat jak mi się odmieni? Jesteś jednym z tych co uważają, że życie kobiety kończy się na 30 roku życia? ( ͡º ͜ʖ͡

[user100]

@LilyOfTheValley: znam takie jak ty młode dzierlatki bez pokory zazwyczaj wyniosłe z wybujałym ego z wielkich ośrodków miejskich mające dildo w szafie wiecznie naładowane na podorędziu. W godzinach nocnych na tych szarych betonowych osiedlach jest słyszalny festiwal jęków oraz kwików wyposzczonych samic używających swojego sztucznego kompana na cały regulator. Na fb w profilowym często występują w towarzystwie wystraszonego i stłamszonego cała sytuacja mruczka. Biedne zwierzę jest traktowane jak tampon emocjonalny. Tymi

[daro1]

@LilyOfTheValley: A co uważasz że im będziesz starsza to i tak wszystko będzie tak samo dobrze? I bez problemu sobie kogoś znajdziesz? No chyba że Wy faktycznie tylko przebieracie i nawet 10 lat później miałabyś wielu chętnych co by się z Tobą związać tylko pamiętaj że masz zegar biologiczny którego nie zatrzymasz. Przyjmijmy że będzie to wiek 40 lat kiedy to Ci się odmieni, znajdziesz mężczyznę, urodzisz dziecko (o ile będziesz

[L.....y]

znam takie jak ty młode dzierlatki bez pokory zazwyczaj wyniosłe z wybujałym ego z wielkich ośrodków miejskich mające dildo w szafie wiecznie naładowane na podorędziu. W godzinach nocnych na tych szarych betonowych osiedlach jest słyszalny festiwal jęków oraz kwików wyposzczonych samic używających swojego sztucznego kompana na cały regulator. Na fb w profilowym często występują w towarzystwie wystraszonego i stłamszonego cała sytuacja mruczka. Biedne zwierzę jest traktowane jak tampon emocjonalny.

@user100: nie

[L.....y]

Ale uważam, że jeśli ta chora presja jest jedynym powodem dla którego powinnam się z kimś wiązać, to jest to za mało. Jednak obserwując związki, w których zupełnie niepasujący do siebie ludzie kiszą się razem, bo żadne z nich nie ma odwagi żyć osobno, widzę, że dla wielu ludzi taki powód wystarczy.

@f8at3: no ale jak to, jak wpadniesz w problemy finansowe lub zaslabniesz w domu to kto Ci pomoże, trzeba

[m.....r]

@LilyOfTheValley: patrząc na to jaką jesteś ameba to nie dziwi mnie to, że od 3 lat sama xD

[L.....y]

patrząc na to jaką jesteś ameba to nie dziwi mnie to, że od 3 lat sama xD

@microraptor: a dlaczego mnie obrażasz, bo mam inne poglądy i inny sposób życia?

[trzydrzwiowypentaptyk]

@LilyOfTheValley: nie pierwszy raz raz to słyszę. Zrobiłbym dla niej dosłownie wszystko, włącznie z rzuceniem pracy. Tak bardzo jej potrzebuję w codziennej egzystencji, że czasami ciężko mi w to uwierzyć.

[trzydrzwiowypentaptyk]

@LilyOfTheValley: najgorsze jest to, że ona sama twierdzi, że powinienem nauczyć się żyć sam. To samo mówi mi moja siostra. A ja bez niej nie umiem żyć. Jem mniej, śpię gorzej, nie chce mi się żyć mimo rekomo zajebistych perspektyw. Gdyby nie rodzina i ona to dawno bym ze sobą skończył, teraz tylko mam powód.