Wpis z mikrobloga

@PoItergeist: problem w tym, że ludzie zniszczyli swoje społeczności - więc dziewczynę możesz poznać tylko w internecie albo na jakiejś imprezie - a wszyscy wiemy czego większość dziewczyń na tinderze szuka. Zresztą na imprezach to samo. Wychodzi na to, że trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu i zagadywać do dziewczyn w normalnych miejscach - tylko no to wymaga wyjscia ze strefy komfortu dla każdego, ale polecam sobie lekcje do serca wziać.
Wychodzi na to, że trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu i zagadywać do dziewczyn w normalnych miejscach


@dejww: #!$%@?ąc kompletnie od tego, że "wyjście ze strefy komfortu" to termin wytrych to skończy się to oskarżeniami o molestowanie albo jeszcze lepiej o gwałt bo ona wychodzi np. na siłownię po to żeby odbyć trening a nie kogoś poznać, wychodzi na kurs tańca żeby nauczyć się tańczyć a nie kogoś poznać, do biblioteki
tylko no to wymaga wyjscia ze strefy komfortu dla każdego, ale polecam sobie lekcje do serca wziać


@dejww: Tak i kręć się wszędzie za dupami jak Żyd po pustym sklepie. Wiesz, jak chcesz znaleźć wolną to możesz wybierać np. w rozwódkach 40+, które rzucił mężulo-rówieśnik, bo poleciała na niego młodsza o 12 lat rówieśniczka typka z reddita albo patuskach samotnym matkach.
No ale jeżeli w społeczeństwie jest mniej więcej pół na pół K i M. To na każdego singla jest jedna singielka. Chyba,że jeden facet chodzi na raz z kilkoma dziewczynami. Ale tak chyba jest rzadko.


@anakhin: Absolutnie tak nie jest!!!

1. W młodszych rocznikach przypada ~108 facetów na 100 kobiet i ta nadwyżka wynika z biologii gatunku ludzkiego - albo to się opłacało ewolucyjnie albo wg innych teorii plemnik z chromosomami
cichy-spokojny-grzeczny - >No ale jeżeli w społeczeństwie jest mniej więcej pół na pó...

źródło: inline__1157304_7876

Pobierz
@anakhin:

No ale jeżeli w społeczeństwie jest mniej więcej pół na pół K i M. To na każdego singla jest jedna singielka


Nie jest. W społeczeństwie rodzi się więcej facetów więc w wieku kiedy łączymy się w pary z miejsca mamy pewien niedobór kobiet, tendencja dopiero odwraca się gdzieś w okolicach 60+ ponieważ kobiety żyją dłużej.
Dodatkowo mamy jeszcze obcokrajowców (ci z zachodu są dla Polek atrakcyjni bo euro i "bogactwo")
@Pandillero: lol to nie chodzi o nagabywanie dziewczyn, chyba widzisz jak jakaś z tobą nie chce gadać to odpuszczasz po prostu, ale jak ty wszystko do tego sprowadzasz, to szczerze też nie pozdrawiam xsd
@PoItergeist: u mnie schemat ten sam, z tą różnicą, że ci z dziewczynami poznanymi po czasach szkolnych to bogole. Samochody za setki tysięcy od rodziców, mieszkanie w ścisłym centrum za ponad milion (najwyższe piętro, taras większy niż mieszkanie zwykłego Polaka) to oni mają dziewczyny. Reszta która nie poznała ani w szkole ani nie są bogaci z domu są sami od lat, w tym oczywiście ja.