Wpis z mikrobloga

Blisko miesiąc temu kupiłem sobie rower. Kilka przemyśleń odnośnie z przerzucenia się z carsharingu/taxi/mpk wroc/roweru miejskiego na własny rower:

- przemieszczam się znacznie szybciej i elastyczniej po mieście.
- poprawiło się moje samopoczucie psychiczne. Po prostu problemy MPK Wrocław mnie nie dotykają. Jeśli ktoś chce płacić za cyrk w postaci dłuższych dojazdów w tragicznych warunkach i korkach - jego sprawa.
- poprawiła mi się kondycja fizyczna oraz generalnie samopoczucie;
- małe zakupy w Alei Bielany stały osiągalne, dzięki nowej ścieżce rowerowej - bo MPK Wrocław tam nie dojeżdża;
- poprawiła się dostępność miasta - kiedyś jak miałem przejechać 8km MPK Wroc musiałem się zarezerwować więcej czasu;
- jazda na rowerze daje dużo frajdy
- jako, że dzięki rowerowi możemy podróżować od drzwi do drzwi mamy wyższą średnią prędkość. Wyższą niż MPK Wrocław;
- fajnie się objeżdża korki na Zwycięskiej czy Ołtaszyńskiej w godzinach szczytu ( ͡° ͜ʖ ͡°);
- infrastruktura często jest źle zaprojektowana i tworzy potencjalne zagrożenia pomiędzy pieszymi, kierowcami a rowerzystami;
- duża ilość dziur, krawężników;
- sygnalizacje świetlne dyskryminują wszystkich - mam wrażenie, że każdy uczestnik ruchu musi swoje wystać.
- na Jagodno z Zwycięskiej mogłem się dostać na rowerze w 12 minut. MPK Wrocław funduje 35-50 minutowe trasy.

Podsumowując - kupujcie rowery - nie ważne czy to będą elektryczne, trekingowe, szosowe, gravelowe. Jeśli chcecie być zdrowi i nie chcecie brać w cyrku w postaci MPK Wrocław - rower was wybawi ;)

#wroclaw #mpkwroclaw #rower
źródło: comment_1623345670djhUyWiQnjvx1WBv8pqq83.jpg
  • 51
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Bratkello: szkoda, że Katowice nie są płaskie tylko co chwila masz górki i podjazdy, przez co moje uda eksplodują na MTB po 6km :(( i też zmieniłem rower, lecz z samochodu, przynajmniej portfel tak nie cierpi
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@stassma: jak chce się jeździć na rowerze codziennie do pracy czy szkoły to trzeba to wziąć pod uwagę, że może padać, być zimniej czy cieplej i że podczas jazdy organizm generuje więcej ciepła, więc ubiór trzeba dopasować do pogody. Jak jeżdżę zimą do pracy to patrzę na termometr, jak jest +5 to się ubieram inaczej niż jak jest 0 czy -5 i tyle. Jak się to raz ogarnie to potem jest
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Bratkello: może tak być, nie znam tych okolic. Fajnie, że w centrum się dużo dzieje: teraz uzupełnienie trasy koło EPI, na północ od dworca czy TAT i okolice pięknie łatają dziury. Jak jeszcze kiedyś zrobią od Dmowskiego do Dubois to już niczego nie będę chciał więcej :P
@Bratkello: Ja zaczęłam jeździć z pracy i do pracy (ok. 8km w jedną stronę) i musze pokonac codziennie gądowiankę dwa razy, ale to i dobrze. Minusem jest to, ze robię to miejskim (co na gądowiance daje się we znaki :P), gdyż gdybym kupiła swój rower to zaraz by go dziabneli z piwnicy, a więc szkoda. Niemniej podoba mi się to :)
Minusem jest to, ze robię to miejskim (co na gądowiance daje się we znaki :P), gdyż gdybym kupiła swój rower to zaraz by go dziabneli z piwnicy, a więc szkoda. Niemniej podoba mi się to :)


@bialaowca: Sam dużo jeździłem na miejskim - jest to optymalna opcja dla wielu osób. Niestety u mnie często na stacji brak rowerów :<
@Bratkello: pracowalem na budowie jako inż jakies 2 lata temu, wiec moze troche inaczej niz biuro i dojezdzialem 2-5dni w tygodniiu rowerem 27km. Nie bylo prysznica, antyperspirant zalatwial sprawe, a dojazd to 1h5min.
Wiec bez przesady z ta higiena.
Teraz 3.5km to w ogole bez problemu.
@Bratkello: Ano owszem, rower to najszybsza forma przemieszczania się po Wrocławiu. W samym mieście poza godzinami kompletnych luzów jak święta czy godziny nocne dopiero naprawdę długie trasy przebijając rower ( Leśnica- Jagodno ).
@Bratkello: też bym tak chciał, ale za bardzo się boje. Zapniesz za koło- ukradną ramę, zpniesz za ramę- ukradną koła. Zapniesz za oba - ukradną kierownicę I siodełko. Nie wiem, czy to wynika ze szczególnej ilości patoli we Wrocławiu, czy z bierności policji, ale kradzieże rowerów to jakaś plaga.
@Bratkello: ja we Wrocławiu mieszkam od roku, wcześniej w Poznaniu i tutaj przytłacza mnie ogromna ilość ścieżek i nowych inwestycji, pod tym względem jest przepaść. Niestety gorzej jak ścieżki nie ma, szczególnie w okolicy centrum i jego północnej i wschodniej części (Nadodrze, Ostrów Tumski, Stare Miasto), drogi to nierówna fatalna kostka którą kład jeszcze Niemiec przed wojną, chodniki nierówne, krzywe płyty z wysokimi krawężnikami i odstającymi studzienkami...

Ale okolice Bielan aż
@Bratkello:

infrastruktura często jest źle zaprojektowana i tworzy potencjalne zagrożenia pomiędzy pieszymi, kierowcami a rowerzystami


Cieszy każda kolejna osoba, która to zauważa. Im uświadomionych więcej, tym większa szansa, że z czasem obecny stan się zmieni (ʘʘ)
@Bratkello to zwracaj uwage na korozje w ramie. Miałem kilka rowerow cromo ale to jak koroduje marin we wnętrz rurek to jest masakra. Po deszczu to rdza wypływa. Reklamowalem: to dystrybutor powiedzial ze to przez to z w Gdańsku jest sol w powietrzu hahah.
Zrobilem badania spektroskopem rentgenowskim i wyszlo ze skład stali nie spełnia składu stali cro-mo. Próbka porównawcza z ramy NSBikes spelniala idealnie.
Srodek do konserwacji profili zamknietych i wypsikalem
@aikonek: ale to, że sutryk bryndzlując się z kotkiemwrockiem w social media odbiera teraz inwestycje przyklepane przez poprzedniego prezydenta jednocześnie zmnieszając budżet rowerowy czterokrotnie https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/108309/Mniej-pieniedzy-na-drogi-rowerowe-we-Wroclawiu)

Do tych "jego" inwestycji też można mieć trochę zastrzeżeń odnośnie bezpieczeństwa jak na Placu Orląt czy na ścieżce (obecnie ciągu pieszorowerowym) do Bielan Wrocławskich gdzie w ostatnim momencie na asfalt dopsikali piktogram spacerujących ludzi bo "zapomnieli" wybudować chodnika wzdłuż
https://gazetawroclawska.pl/miala-byc-rowerowa-autostrada-jest-chodnik-ze-sciezka-nie-pojedziesz-szybko-do-bielan-wroclawskich/ar/c1-15632818

Sporo inwestycji ma charakter fasadowy a