Wpis z mikrobloga

https://nerdheim.pl/post/recenzja-serialu-invincible/

Jurkir: Invincible wzięło mnie kompletnie z zaskoczenia. Cieszę się, że nie przegapiłem tej fenomenalnej produkcji przez swoją ignorancję. Amazon zamówił już kolejne dwa sezony i będę wyczekiwał ich premiery. W międzyczasie przyjrzę się pierwowzorowi. Moja recenzja jest jednoznacznie pozytywna i chyba nie muszę dodawać nic więcej ponad to, że polecam i teraz wszyscy wio przed ekran.

Kerber: Ja swoje pomarudziłem, ale również jestem pełen pozytywnych wrażeń i mógłbym zalać recenzję wspominaniem ulubionych momentów z każdego odcinka. Serial nie jest tak przełomowy jak materiał źródłowy, ani nie imponuje kreską, ale oferuje solidną rozrywkę dla każdego fana trykociarzy. Kontynuuje też trend adaptacji komiksów wartych uwagi, które nie należą jedynie do Marvela bądź DC. Oferuje przy tym lepsze sceny superbohaterskiej akcji niż dwa wspomniane studia razem wzięte. I nade wszystko – dojrzalsze, bardziej życiowe podejście do osobistych wątków postaci, mierzących się ze swoimi problemami zamiast uciekania w fantastyczny eskapizm.
Recenzja serialu Invincible
#seriale #komiks #amazonprimevideo #ogladajzwykopem #nerdheim
Nerdheim - https://nerdheim.pl/post/recenzja-serialu-invincible/

Jurkir: Invincibl...

źródło: comment_1623179874nd0Mx4HOL0FO0D0ymFVOla.jpg

Pobierz