Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 83
W ostatnich dniach zauważyłem nasilenie wpisów o narracji "kiedyś za granicą to się żyło, teraz to już nie to samo, wszyscy wrócili do Polski". Z dużym naciskiem na #niemcy jednak innych popularnych krajów jak #uk czy #hoalndia także się to dotyczy. Zastanawiam się sam nad #emigracja i mam teorię, że może to być akcja pokroju #60groszyzawpis mająca na celu wybicie tego pomysłu z głowy niezdecydowanym w obliczu #nowylad. Co sądzicie?
  • 52
@Kosedek tak, wbrew pozorom często. Dolicz sobie plucie na auto z polskimi tablicami w Bawarii... Ja akurat niestety mam miękkie serce i czasami mnie to bolało, ale kwestia przyzwyczajenia. Poza tym najgorzej, jak masz wyzsze kwalifikacje od szefa, który jest dupkiem, to wtedy masz piekło na ziemi i tęsknisz za czasami, gdy pracowałeś te 12h dziennie w polskim korpo. Kurde, nawet przy wyprowadzce z DE miałam firmę, która do pakowania mebli przysłała
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KaWuSia89: na auta na obcych blachach krzywo sie patrzy, bo imigranci nie placa KFZ-Steuer i jezdza niesprawnymi trupami na tanim ubezpieczeniu z zadupia zeby zaoszczedzic pare groszy, a nie dlatego ze blachy byly z Polski ;) co do innych doswiadczen ciezko mi sie odniesc, sam mialem zupelnie inne (tez Bawaria), pewnie zalezy od osoby
@KaWuSia89: zakładam że zwyczajnie źle trafiłaś. Sam siedzę w Bawarii i mentalność to jest przepaść. Może wynika to z faktu że w PL mieszkałem w dużym mieście a tutaj w małej miejscowości bo już rzygam miastami i tutaj gdzie gdzie aktualnie jestem każdy jest dla siebie uber miły, nigdy nie spotkałem się z jakimś objawem pogardy czy wywyższania. Każdy się uśmiecha, każdy żyje na czilałcie nie przejmując się pieniędzmi bo każdy
@Triplesix masz pozwolenie na użytkowanie do 6 miechów, zapłacenie KFZ a potem trzeba przerejstrować, także tego xD moje auto to nie był akurat trup, a czymś się trzeba było przeprowadzić, także gówno ich to powinno obchodzić. Rozumiem na przykład, jakby to sąsiedzi zrobili po roku stania auta z polskimi tablicami przed domem, ale nie kurcze na płatnych parkingach w większych miastach albo koło marketu, jak to miało miejsce w moim przypadku
Po pierwsze, życie na emigracji, jak fajnie by tam nie było, to zawsze tęsknota za domem, za zwyczajami, za bliskimi, za krajobrazami


@kryptonim_putas: Czy ja wiem? Lot Amsterdam - Wrocław to dzisiaj 100 EUR, tyle co 2 wyjścia do restauracji

Nawet jak mieszkałem w Kanadzie to znajomi mi mówili że częściej się ze mną widzieli niż z tymi co mieszkają na drugim końcu miasta bo jak już przyjechałem raz na pół
@kryptonim_putas: a też z ta tęsknota jest tak że zawsze cieszę się na wyjazd do Polski ale zawsze mnie coś musi wku*wić jak tam jadę

Czy to nieprzyjemna wizyta w urzędzie czy ostatnio byłem na szczepieniu na Covid i lekarz który mnie przyjął był takim chamem że normalnie przeżyłem odwrócony szok kulturowy że można się tak do człowieka odzywać, a co dopiero pacjenta

No i dramatem jest powietrze... Coś czego się