Aktywne Wpisy
eisil +31
Ostatnio miałem przypływ motywacji, zacząłem szperać w ogłoszeniach w poszukiwaniu pracy, małymi kroczkami starałem się ćwiczyć, chciałem rozpocząć naukę czegoś, myślałem o studiach zaocznych. I wszystkie te aspiracje jak się zastanowić na chłodno, to tak realnie są to zwykłe mrzonki i wydumane fantazje.
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
fsfdjf +6
jest siódma wieczorem a ja właśnie sobie uzmysłowiłam że nigdy nie piłam dr peppera, chyba jadę do sklepu żeby zrobić taste test
to ja juz wole byc przegrany
Gdyby miasto odpowiednio zaplanowało DDR albo (chociaż czasowo) dopuściło więcej chodników do ruchu rowerowego to nie było by problemu. Oczywiście pr0 kolarzy na szosie, którzy mimo obecności DDR jeżdżą jezdnią #!$%@?ć mandatami aż się nauczą po co została stworzona infrastruktura rowerowa. Z drugiej strony z jakiej racji rowerzysta, który nie ma do dyspozycji DDR/CPR ma łamać przepisy jadąc po chodniku (co grozi mandatem 100 zł)? Pretensje proszę kierować do władz
Akurat Gdyni od strony rowerowej nie znam, byłem rowerem kilka razy u lekarza ale akurat na południu od strony ścieżki wzdłuż wybrzeża nie było najgorzej, bardziej wnerwiały strome podjazdy ale to samo mamy też w Gdańsku.
Tak jeszcze uzupełniająco w temacie musu jazdy jezdnią. Jako zarówno kierowca jak i rowerzysta nie mam problemu z jazdą w ruchu ulicznym, przestrzegam przepisów i staram się jeździć tak aby ułatwić życie innym, bo
@smk666: Dlatego ja jeżdżę tylko w lesie, ale mimo, że mam kilometr i dwa ronda to czasami jest problem z niektórymi kierowcami.
@yggdrasil:
No i tu jest problem, że do najbliższego lasu mam około 9 km wyjazdu z miasta, wszystko oczywiście pod górkę. Alternatywnie aby wyjechać z miejskiego smrodu i uniknąć gniewu kierowców mogę się skierować na wschód przez Olszynkę wzdłuż Motławy ale tam niestety same pola po horyzont i w upały
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@yggdrasil: ostatnio jechałem rowerem w Gdyni z Kosakowa na Pogórze i obok jest czerwony chodnik, który dawno temu był droga rowerową. Jest w #!$%@? mylące, bo widać zamalowany znaki poziomie, że była to kiedyś ddr, ale stoją też jebitne znaki obok tego, że to jest droga dla pieszych. Ostatnie 100m tej drogi jest drogą dla rowerów xD
@Krzakol: W Gdańsku też tak jest, np. na Myśliwskiej. Jest też tam strefa tempo 30, ale kierowcy mają to w dupie. Dużo jest nowych osiedli i młodych matek w suvach. :D
@smk666: jak sobie uciąłem pogawędkę z kierowcą, który mnie wyprzedził na centymetry na Małomiejskiej, po czym stanął w korku kawałek dalej, to miałem jechać chodnikiem, "bo inni jadą". Witki opadają
A Świętokrzyska to jakiś dramat, nie dosyć, że podjazd jest dość długi i sporawy to jest wąsko i duży ruch. W dół
@westu:
Rozumiem o co Ci chodzi, tak samo z umiejscowieniem jak i nawierzchnią, wszak nie każdy rower nadaje się na kostkę ale jednak przepisy są jakie są. Z tego samego powodu z jakiego nikt normalny samochodem nie jeździ po chodniku bo "tak sobie postanowił" nie powinieneś też wybierać co Ci z przepisów pasuje. Jest zapisane tak i tak i trzeba
to ja juz wole byc przegrany
@CzerstwaBulka: nie bądź taki skromny, dla mnie już jesteś przegrany( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yggdrasil: nie insynuuje czego?