Wpis z mikrobloga

Mirki #programista15k, którzy mają stwierdzony lub podejrzewają u siebie (np. po wykonaniu takiego testu przesiewowego https://icos.org.uk/autism/test/aq-test-dla-doroslych/ ) zespół Aspergera - ciekawi mnie jedna rzecz.

Jak bardzo przeszkadza Wam w #pracbaza ta "bardziej irytująca" część tej przypadłości np.:
- trudności w pracy w grupie - koledzy muszą więcej czasu na komunikację przeznaczać z taką osobą,
- calle z klientem wypruwają z Was 2x więcej energii niż zwykle bo macie problem w jasnym przedstawieniu mu tego o co Was prosi
- w sytuacji wytchnienia, jakiejś wspólnej kawy nie potraficie znaleźć wspólnego języka z zespołem na tematy luźniejsze, niezawodowe, jesteście uważani za dziwaka
- odczuwasz znacznie większy dyskomfort gdy robicie coś nierutynowego typu wywala się produkcja i trzeba szukać przyczyny pożaru
- masz jakieś "rytuały", specyficzny sposób np. pisania kodu, który nie każdemu może pasować

Oczywiście są też pozytywne cechy osoby z Aspergerem np. nadmierny pedantyzm, który co prawda irytuje klienta bo dłużej czeka na rzecz, ale za to dostanie zrobioną przeważnie na tip top ewentualnie z mała ilością poprawek.

Jestem ciekaw na jakim poziomie stanowiska pracujecie (junior/mid/senior), a może macie stanowisko kierownicze?

#psychologia #praca #korpo #korposwiat #programowanie dla zasięgu
  • 6
  • Odpowiedz
@matwes:
Jeszcze jedna przypadłość:
- szczerość do bólu

Raz miałem takiego na rozmowie rekrutacyjnej Po takiej rozmowie byłem pewny że kandydat ma Aspergera. Natomiast pomiędzy "normalnością" a Aspergerem jest dość płynne przejście tzn widać różne przejawy autyzmu z różnym nasileniem. U osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu(takich prawie normalnych, z lekkim odchyłem, 10-50% Aspergera) trenując można się tych przypadłości wyzbyć lub przynajmniej zmniejszyć ich intensywność. To nie znaczy że taka osoba
  • Odpowiedz
@zibizz1: ostatecznie to ryzyko dla firmy zatrudniać taką osobę, jeśli na rekrutacji mimo świetnych kompetencji ze swoją przypadłością będzie bardziej kulą u nogi niż wartościowym pracownikiem, który nie będzie opóźniał realizacji zadań po wdrożeniu na skutek problemów z myśleniem inaczej niż osoba bez tej dolegliwości.

Przeanalizowałem swoje zachowanie z całego życia i jestem na jakieś 50% pewien, że mam Aspergera (co niektórzy może powiedzą, że się czegoś naczytałem i teraz wymyślam
  • Odpowiedz
@matwes: No nie zatrudniliśmy go. Zbyt wysoki poziom upośledzenia społecznego. Osoba osobie nie równa. Taki lekki odchyl może być. Najważniejszy jest początek współpracy, trzeba postarać się aby taki egzemplarz nie został outsiderem tylko zyskał jakąś jedną bratnią dusze. Z racji tego że osoby te lubią ustalony stan to nie należy pozwalać aby ustalił się on w niekorzystnym miejscu:) No i ważny jest całokształt osobnika, jak nikt nie chce z nim pracować
  • Odpowiedz
@zibizz1: myślę, że mój pierwszy szef drugi raz by mnie nie zatrudnił na pierwsze stanowisko w mojej pierwszej pracy (informatyk/technik IT/papierkolog). Może to dlatego, że bardziej czułem się jak outsider, co wychodziło w trakcie. Kolega, do którego zostałem przydzielony bym mu pomagać, odciążać go od tzw. gównozadań pewnego dnia wprost mi powiedział, że gdyby to od niego zależało to nie przedłużyłby mi umowy próbnej.

Za to o wiele łatwiej miałem jak
  • Odpowiedz
@matwes: Zrobiłem sobie ten test i wyszło 35/50. W sumie nigdy nie pracowałem jako junior, zawsze to był jakiś "developer" czyli tzw. mid. Na początku w firmach było w miarę spoko z kimś tam kontakt jakoś łapałem, zależy czy wg. mojej oceny wyjdzie, że osoba jest bardziej autystyczna niż ja ( ͡º ͜ʖ͡º). Nie lubię pracować z klientem, głównie z tego powodu, że ci zmieniają gównodrawft
  • Odpowiedz
@matwes ja mam akurat stwierdzonego, póki co jestem w techbazie, ale i tak nie narzekam. Generalnie szczerze mówiąc jestem lubiany wśród ludzi, wydaje mi się, że w miarę otwarty na ludzi i w sumie całkiem normalny. Jeżeli chodzi o sposób myślenia to tego chyba się nie da zmienić, łatwo mi ocenić stan emocjonalny drugiej osoby po detalach, ale mam problem w wyłapaniem sarkazmu albo żartu. Generalnie za młody byłem bardziej widocznym ASem,
  • Odpowiedz