[Niedozdarcia2]

#koronawirus

[d.....a]

@Niedozdarcia2: GLOBALNA ŚWIADOMOŚĆ 44 XD

[rvtzkv]

@Niedozdarcia2: TURN ON MYŚLENIE

[remfreak]

Potwierdzam. Byłem tą polisą.

[gridstream]

@Niedozdarcia2
@dziecielinapala
@rvtzkv
@remfreak
Punkt nr 7 przykładowe polisy. O to chodzi.

[rvtzkv]

@gridstream: To nie zmienia nazwy grupy xD

[remfreak]

@gridstream: no dobra jest taki punkt i to jest normalne, ale to nie dotyczy szczepienia pod kontrolą lekarza i personelu medycznego. Ktoś wstawił post szura na szurowskiej grupie i mamy w to uwierzyć?

[d.....a]

@gridstream: pomijając czy jest to eksperyment czy nie, bo swoje wiesz xD to fragment

poza kontrolą lekarza

Ominales ze względu na co?

[gridstream]

@dziecielinapala
@remfreak
A Ty myślisz że szczepiąc się na Covida masz kontakt z lekarzem? Masz kontakt z ankietą i pielęgniarką.

[d.....a]

@gridstream: masz wywiad z lekarzem i to on Cię dopuszcza do szczepienia, nawet pieczątkę stawia na potwierdzeniu. Jak można się wypowiadać na jakiś temat nie mając żadnego pojęcia o czym się pisze

[gridstream]

@dziecielinapala Wywiad z lekarzem to masz we wszystkich innych przypadkach (okresowe szczepienie dzieci, sezonowe szczepienie na grypę, itd).

W przypadku szczepienia na Covid nie musisz mieć kontaktu z lekarzem. Wystarczy ankieta/wywiad i pielęgniarka. Oczywiście na ankiecie punkty, że jesteś świadomy konsekwencji, że producent nie bierze odpowiedzialności.

Rozmawiałem z kilkoma osobami już szczepionymi- nikt nawet lekarza nie widział w dniu szczepienia.

[d.....a]

@gridstream: dziwne, u mnie nie da się dodzwonić na teleporade, bo cały czas lekarz jest na szczepieniach. Brniesz w swoje wymysły i kłamiesz bezczelnie, nie? Żółtym kółkiem Ci zaznaczyłam, żebyś nie musiał długo szukać

[gridstream]

@dziecielinapala Osoby, z którymi rozmawiałem były szczepione w gabinecie zabiegowym. Ich karty szczepienia były zanoszone do lekarza siedzącego w gabinecie obok aby podstawił pieczątki na wszystkich przyniesionych egzemplarzach.

To, że na karcie jest pieczątka nie oznacza że ktoś miał kontakt z lekarzem. To jest jedynie spełnienie formalnego wymogu aby karta szczepienia była ważna. W rzeczywistości lekarze biorą za to pieniądze i nie biorą żadnej odpowiedzialności bo pacjent i tak wypełnił ankietę.

[gridstream]

@dziecielinapala Nie wiem czy masz prawo jazdy i samochód. Auto co pewien czas przechodzi okresowe badanie techniczne. To że każde auto spotkane na drodze ma w dowodzie rejestracyjnym pieczątkę z datą i podpisem nie znaczy że jest w pełni sprawne technicznie.

To taka analogia do Twojej pieczątki. Wymogi formalne to jedno, rzeczywistość to drugie.

Więc przestań bezczelnie zaklinać rzeczywistość i wszystkie napotkane w życiu sytuacje mierzyć własną miarą.

[d.....a]

@gridstream: wiem z autopsji, a nie z drugiej ręki.
W każdym razie, wracając do meritum, jak się powołuje na jakieś zapisy to warto czytać do końca

[gridstream]

@dziecielinapala Ok. Ja wiem z drugiej ręki, ale informacja sprawdzona a nie plotka.

[d.....a]

@gridstream: tak samo jak z tym samochodem tak i jakiś lekarz musiał się pod tym podpisać, więc argument invalid odnosnie braku odszkodowania

[UberWygryw]

@Niedozdarcia2:

Wy, dzieci z gimnazjum macie ubezpiczenia na życie XD

[maad]

Wywiad z lekarzem to masz we wszystkich innych przypadkach

@gridstream: Wywiad czyli ankieta jak przy szczepieniu na covid i szczepienie przez pielęgniarkę. Parę lat temu przyjmowałem na tężca, to znaczy że też brałem udział w eksperymencie?

[gridstream]

@maad Zapytaj swojego ubezpieczyciela.

[d.....a]

@gridstream: myślałam, że zrozumiałeś, a ty dalej swoje xD