Wpis z mikrobloga

Nie mogę już słuchać tego zawodzenia "klasy średniej" której podnoszą podatki. Ludzie... Większość osób w Polsce ma problem ze znalezieniem pracy za 3000 na rękę. Dotyczy to także wyższego wykształcenia w słabiej opłacanych zawodach. A Wy tu miałczycie jak jakieś więzienne pedzie, że podnoszą podatki jak ktoś zarabia 6000 zł czy 8000 zł. Jebnijcie się więc w beret i przejrzycie na oczy. Podniesienie bogatszym ludziom podatków, aby ponosili oni wyższe koszty funkcjonowania państwa to jedno z niewielu co się PISowi udało. Wiec... Wuj Wam w doope z waszymi problemami ¯\_(ツ)_/¯

Życia nie znacie.

Ale mimo wszystko i tak **** * ************ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#oswiadczenie #podatki #bekazpisu #pis #praca #nowylad
  • 304
  • Odpowiedz
A klasa średnia oberwie najbardziej


@Anhed: nope. Najbardziej zawsze obrywaja ci biedni. Klasa srednia zaplaci wiekszy podatek, w wiekszosci podniesie ceny (bo wiekszosc klasy sredniej u nas to przedsiebiorcy), czesc strat zrekompensuje a ten co zarabial 3000zl bedzie nadal tyle zarabial (to jest wlasnie kwintesencja :D) ale zamiast placic 180 za dentyste zaplaci 220.
  • Odpowiedz
@Panda1112: Zaczynałem od pensji 1500. Później było 2000, długo 2400. Po latach pracy, inwestowania w siebie, nauki w końcu zacząłem zarabiać tyle, że mogę coś odłożyć i w miarę spokojnie żyć. I ty mnie teraz będziesz pouczał, że dobrze, że mi zabrali, bo inni mają gorzej? Może niech rząd zacznie od ukrócenia bezsensownego wydawania pieniędzy na jakieś martyrologiczno-narodowe bzdury i rozdawania wszystkim kasy jak leci, to wtedy nie będziemy płakać,
  • Odpowiedz
@kuncfot:

ale powiedz, czemu ten kto lepiej zarabia ma więcej płacić? Proporcjonalnie przyjmijmy, że płaci Tyle co Ty 19%.

Czemu ma płacić więcej procent? Chcesz go karać za zaradność?

Zaradność nie ma żadnego związku zarobkami. Możesz być kierowcą tira i zarabiać 2-3 razy tyle, co pielęgniarka, ale to nie znaczy, że jesteś bardziej zaradny. Możesz być strażakiem i zarabiać 2-3 razy mniej niż programista, ale to nie znaczy, że jesteś
  • Odpowiedz
Myśle że #!$%@? głupoty, w 2018 w krakowie za 3k żyłem w mieszkaniu dwupokojowym które wynajmowałem na spółkę ze szwagrem. Luksusowe może nie było, ale w miare w centrum, miałem praktycznie wszędzie maks 20 min tramwajem/autobusem. Starczało na wynajem, rachunki, jedzenie, wakacje w hiszpani za 3k i jeszcze oszczędziłem 12k po roku.


@ItsFine: (36 - 15) / 12 = 1700 zł. Załóżmy, że znaleźliście bardzo tanie mieszkanie za 1700zł ze wszystkim rachunkami, więc dzieląc się po połowie kosztami zostało ci 850zł. Do tego ze 100pln za bilet miesięczny i masz 750 zł.

- a samochód?
- a ubrania? Normalnej jakości spodnie czy buty to kosz min
  • Odpowiedz
  • 0
Nie ma różnicy czy ktoś ma 3000 czy 8000 na rękę. I tak się za to nie da miesiąca przeżyć ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Panda1112: ale zdajesz sobie sprawę, że kasa którą dostaniesz z podwyższonej kwoty wolnej popłynie do "bogaczy" w wyższej marży za towary i usługi od nich?
Dalej będziesz miał to samo gówno jak do tej pory ale w ładniejszym opakowaniu.

Cały ten wpis śmierdzi #60groszyzawpis z gwiazdkami na końcu dla niepoznaki.
  • Odpowiedz
@Panda1112: Nie obchodzi mnie większość osób. Większość osób w szkole olewała naukę bo to było "cool". Większość osób na studiach olewała pracę i naukę bo przecież życie studenckie. Czemu ja mam teraz im dopłacać do ich problemów życiowych? Jednym mogło się nie udać, inni się nie przyłożyli, jeszcze inni myśleli, że im się uda. Dlaczego ktoś teraz ma za to płacić kwotowo kilka razy więcej?
  • Odpowiedz
@amantadeusz: Auta nie potrzebujesz jak mieszkasz w centrum miasta. Knajpy, kina, kluby i silownie byly wliczone w cene. Mysle ze na meble i elektronike to odlozone przeze mnie 12k by wystarczylo.

Ale tak, zgadzam sie ze to na przezycie wystarczy, na luksusy nie.
  • Odpowiedz
@Panda1112: weź ty wczuj sie w ludzi zaradnych i zarobionych. I to nie takich co ci wygodnie ze programista co klika w komputerek i 20k dostaje tylko takie bardziej realne. Ja dam przykład. Typ #!$%@? na tirach po Europie i zarabiający 7k. Do tego po powrocie na chatę bierze nocki na uberze czasami o zdarza sie ze do 10 dobija. Takich hybryd i ludzi pracujących po 200h i więcej w
  • Odpowiedz
Większość osób w Polsce ma problem ze znalezieniem pracy za 3000 na rękę.


@Panda1112: To było się #!$%@? uczyć, czemu ktoś ma ci współczuć bo się obijałeś, a teraz bóldupisz, że nie ma pracy.

Dotyczy to także wyższego wykształcenia w słabiej opłacanych zawodach.

No, a o rynku pracy te śmieszne pokemony dowiadują się po odebraniu papierka z uczelni, co nie? WCALE NIE JEST TAK, ŻE IDĄ NA GÓWNOKIERUNEK ALBO DO GÓWNOBRANŻY O KTÓREJ WSZYSCY MÓWIĄ, ŻE ZAROBKI SĄ CIULATE, A POTEM "OLABOGA
  • Odpowiedz