Wpis z mikrobloga

Jeśli wśród 20-letnich samochodów dominują takie modele, tzn. że 20 lat temu dominowały wśród nowych.


@Tarec: Nie, to znaczy, że inne tych 20 lat nie dojeździły, bo się #!$%@?ły albo rozpadły.
Nie, to znaczy, że inne tych 20 lat nie dojeździły, bo się #!$%@?ły albo rozpadły.


@radziuxd Czyli beka z tego to, że ludzie kupują sprawne samochody, bo powinni jeździć samochodami które się #!$%@?ły i rozpadły?

Trochę słabo włączać się do dyskusji nie mając pojęcia czego dotyczy.
@Czill23: to złego, że niektórym paniczom w ich drogich autach w leasingu się te stare, toporne gruzy nie podobają i burzą ich idealny obraz konsumpcyjnego świata.

Jeżdżę jednym z takich gruzów, bo się zepsuć nie chce, a i tak jest dość komfortowy i oszczędny.
No taka Mazda będzie we wszystkim (poza ceną zakupu i współczynnikiem podrywu) lepsza od e46. A Yaris jak ktoś potrzebuje małego auta też jest spoko.


@ZlodziejBilonownic: no ale jaka jest idea porównywania auta za 5 tys do auta za 105 tys zł? Z tego mam bekę, bo wykopki mówią że E46 to kibel i proponują komus kto ma budżet 5tys zl, auto o 100 tys zł droższe ( ͡° ͜
@DanielAquarius: #!$%@? gosciu co ty kupiłeś :D Na przykładzie z mojego otoczenia i moje doświadczenie z Japończykami. 1 auto jakie kupiłem Honda Civic 1999 rok za 1000 zł, auto w gazie nalot 222k, #!$%@? nie do zajechania samochód, jedynie rudzielec ale za te kase to było pewne. Sprzedałem za 500zł po 1,5 roku użytkowania codziennego (jazda po warszawie do roboty codziennie w korku). Kupiłem sobie wymarzonego Civiczka 1.4 90 konnego EP1
@NUkz:

Na przykładzie z mojego otoczenia i moje doświadczenie z Japończykami. 1 auto jakie kupiłem Honda Civic 1999 rok za 1000 zł, auto w gazie nalot 222k, #!$%@? nie do zajechania samochód, jedynie rudzielec ale za te kase to było pewne. Sprzedałem za 500zł po 1,5 roku użytkowania codziennego (jazda po warszawie do roboty codziennie w korku)


To żeś się najeździł.

A mój braciak miał właśnie Yarisa II i też mega
@NUkz: O stary, miałem jednego francuza, P206, #!$%@?ł się jak współczesne nastolatki. W 3 lata jazdy zepsuł się na drodze 3 razy. Potem kolejno przez 12 lat Honda, Toyota i teraz Subaru. Żadne z tych aut NIGDY nie zepsuło mi się na drodze