Wpis z mikrobloga

  • 2
@zielonestopylucyfera: Moim zdaniem słabiej niż sezon pierwszy. Nie ma tego czegoś. Większość historii nawet fajna, ale nie ma tego efektu "wow". "Lód" bardzo fajny pod względem wizualnym, "Wysoka trawa" fajna, ale klimat bardzo Lovecraftowski nie SF. Najbardziej podobał mi się "Śnieg na pustyni" i "Automatyczna obsługa klienta", choć w tym drugim motyw zbuntowanej maszyny jest dość oklepany, powtarza się jeszcze w "Life hutch". "Olbrzym, który utonął" zupełnie mi nie pasuje.
  • Odpowiedz