Wpis z mikrobloga

@ulath: i po co ci to było? teraz jako emeryt będziesz musiał siedzieć w norwegii pół roku, zamiast na jakiejś egzotycznej wyspie cały rok
@henk: A co ma emerytura do obywatelstwa? Emerytura w Norwrgi jest 3 filarowa. Podstawowa, ok 10000 miesiecznie aktualnie, biezaleznie od stazu pracy, ale zalezna od tego czy sie tu mieszka. A te 10k to za 40 lat. Jestes tu 10 lat, to masz 1/4 tej kwoty. Potem masz to co pracodawca na ciebie zbiera. A na koncu masz wlasne konto emerytalne. Jak juz dozyjesz wieku emerytalnego, to mozesz mieszkac i na
@JayCube: najtrudniejsze w zalatywaniu tego obywatelstwa to właśnie było znaleźć godzinne na policji, ja miałem fart i czekałem chyba miesiąc albo dwa od zdania ostatniego egzaminu, czytałem tez gdzieś ze jak dobrze pójdzie to 5 max 10 miesięcy od spotkania na policji, sam specjalnie jechałem 50km od drammem żeby to wcześniej ogarnąć.
najtrudniejsze w zalatywaniu tego obywatelstwa to właśnie było znaleźć godzinne na policji,


@ulath: Ano. Ja złożyłem wniosek w styczniu a termin na policji mam w sierpniu. xD
@Faremik7: tak na szybko ;) najbardziej cenie chyba ten spokój w życiu codziennym jak praca, czy jazda autem, ludzie i urzędnicy są pomocni i mili. tydzień temu zapisałem się klubu kajakowego i jakiś dziadek 70 letni uczył nas pływać :) 500zl za rok i wypożyczasz kajaki kiedy chcesz, masz własny klucz, podobnie w klubie nurkowym mam własny klucz i nabijam sobie butle kiedy mi pasuje. W Polsce jak jestem dłużej niż
@ulath: W zasadzie może to sporo pozmieniać.
Ja mogłem się starać już dawno.
Jednak na dzisiaj jest tak, że musisz przemieszkać pół roku na emeryturze, by nie stracić prawa do świadczeń.
A chyba na emeryturzę wolę mieszkać gdzie indziej.
Mordo a ty gdzie urzędujesz?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PMV_Norway: o emeryturze jeszcze nie myślę, zresztą myślę że wystarczy mieć meldunek, nikt chyba po domach nie chodzi i sprawdza czy jestem w domu.
mieszkam w lier