Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Studiuję już 2 rok kierunek, którego nienawidzę. Dlaczego nie zmieniłem po 1 roku? Nie jestem chyba w stanie na to odpowiedzieć, ale nie ma co rozwodzić się nad przeszłością.

Rozmawiałem z rodzicami o zmianie kierunku i są do tego sceptycznie nastawieni. Mówią że lepiej już skończyć nawet te 3.5 roku i później ewentualnie pójść na drugi niż zrekrutować się na inny i mieć zmarnowane 2 lata.

Szczerze mówiąc to jeszcze parę tygodni temu byłem w pełni zdecydowany co do zmiany, ale teraz już sam nie wiem co robić, więc mam ochotę porozmawiać z kolegami z internetu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#studia #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609b6e07fe0977000b8aef02
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem tak, jeśli kierunek nie wymaga od Ciebie za dużo uwagi i czasu, może warto odbębnić i mieć papierek skoro już dwa lata przetrwałeś≥

Jeśli masz się mu poświęcać, rezygnować z innych, ciekawszych zajęć czy kierunku na który byś chciał iść to raczej nie ma co się zmuszać.

Rodzice zawsze będą niechętni do radykalnych zmian dziecka.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze, że mamy system 3+2 i można w połowie uciec z bagna.
Co studiujesz i na co chcesz iść? Jak są pokrewne to bym skończył ten i poszedł na inny na magisterkę
Jak zupełnie inne to zacznij drugi kierunek a ten zawieś lub próbuj ciągnąć jako 'drugi', bo zawsze jest szansa, że nowy kierunek nie będzie lepszy
  • Odpowiedz
OP: @Pojedynczy: Studiuję inżynierię biomedyczną na AGH. Ogólnie jeśli chodzi o moje wybory edukacyjne to jest dopiero pierwszy raz gdy chcę coś zmienić, zawsze byłem wszystkiego pewny. Teraz wybrałbym zdecydowanie informatykę i nie jest to wybór przez opinię innych lub naczytanie się jakichś głupot. Mam z nią do czynienia od dziecka i na prawdę mam całkiem sporą wiedzę oraz potrafię już całkiem nieźle programować. Tak na prawdę to właściwie od
  • Odpowiedz
ChytraKochanka: Zależy co dalej na tym kierunku jest. Bo może być lajtowo, że po "1. roku" luz ale przeważnie jest tak, że kolejne semestry są trudniejsze z c.ujowszymi przedmiotami :( Na twoim miejscu nie wiem co bym zrobił, ewidentny cel to papiereczek pytanie czy wytrwasz. Ja również studiuję na kierunku który od pewnego czasu mnie męczy i raczej okazał się błędem no ale dokończę bo nie zostało mi dużo. Potem będę
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Twój przypadek może być bardziej skomplikowany
Oto co ja bym zrobił:
1. Dowiedz się czy możesz iść na magisterkę z informatyki po inżynierii biomedycznej (raczej tak ale dowiedział bym się u źródła) + jakie będą wymagania wstepne
2. Co chcesz robić po informatyce? Masz już to sprecyzowane czy nie? Tutaj chodzi głównie o to, czy będą wymagać 5letnixh studiów informatycznych na wyższych stanowiskach
3. Skontaktuj się z Biurem Karier na
  • Odpowiedz
OP: @Pojedynczy:
1. Nie mam oficjalnych informacji, tylko od studentów, ale nie jest to za bardzo możliwe, ponieważ kierunki zbyt się różnią, szczególnie że infa to dość oblegany kierunek i nie brakuje im chętnych.
2. Tak, chciałbym pracować przy rzeczach niskopoziomowych .Znalezienie pracy nie należałoby do najłatwiejszych, więc prawdopodobnie pracowałbym przez jakiś czas w popularniejszych/łatwiejszych technologiach i dopiero później szukał czegoś wymarzonego. Generalnie początkowo byłbym otwarty na wszystko.
3. Nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: masz 21 lat, mozesz zmieniac co chcesz :)

ja studiowalem budownictwo ale mi srednio szlo;
zaczalem 3 inne kierunki na uniwerku - tak, zeby zobaczyc co to jest i czy mi sie podoba
zaliczylem zwykle 1wszy rok i ucieklem skonczyc budownictwo;
a potem popracowalem rok w firmie budowlanej; stwierdzilem, ze nie chce tego robic, ucieklem do UK, pouczylem sie sam podstaw informatyki i jestem Test Leadem :P
wyjechalem do UK
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: również studiowałem coś kompletnie nie dla mnie, kierunek konkretnie znienawidziłem na drugim roku, wiedziałem że to nie dla mnie i nie będę wiązać z tym przyszłości. Nie chciałem mimo to kończyć studiów i tracić całego czasu który inaczej bym zmarnował. Postanowiłem że po studiach "zapcham" CV jakąś podyplomówką i certyfikatami które tam mi dawali. Znalazłem wkrótce pracę nie w zawodzie. Efekt? Od kilku lat spełniam się w pracy, mam spoko
  • Odpowiedz