Chłop przyszedł nad rzekę ponagrywać wezbraną wodę i ledwo uszedł z życiem
To jest przypadek, który pokazuje głupotę i niezrozumienie czym jest fala powodziowa. Rzeka może płynąć w korycie i raptownie jej poziom podnosi się o metry. Trudno określić kraj, ale na pewno nie Polska.
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
@bacaa90: ale nadejście fali powodziowej raczej tak nie wygląda.
To najpewniej jest gdzieś niedaleko jakiejś przerwanej tamy, albo nagle otwartych spustów przelewowych czy czegoś tego rodzaju, poza takimi przypadkami jak się mówi o nagłym nadejściu fali powodziowej, o tym że na suchej ulicy nagle pojawiła się rwąca rzeka, to "nagle" oznacza raczej że w ciągu godziny, w skrajnym