Wpis z mikrobloga

@Szpeju: W podstawówce na jednej z lekcji nauczycielka prosiła żeby pochwalić się kto ma jakie zwierzęta domowe. Moja koleżanka opowiedziała że ma papugę i zebrała za to mnóstwo atencji. Wtedy wydawało mi się to niemożliwe żeby mieć w polsce papugę, poczułem się zazdrosny więc postanowiłem wypalić że my w domu trzymamy małpę w piwnicy xD. Nauczycielka nie dała się zrobić w balona i zaczęła dopytywać o szczegóły na przykład jak ją
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Szpeju: kiedyś na jednej z dyskotek miałem mocno w czubie i tam można powiedzieć na środku parkietu był taki podest gdzie tańczyły dziewczyny które pracowały na tej dyskotece. Nie wiem co mi odwaliło ale wbiłem tam do nich na ten podest i zacząłem tańczyć z nimi przy okazji chyba jedną macając (tak jak to się głównie tańczy w takich miejscach ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Ostatecznie ochrona mnie
@Szpeju: ja ostatnio prowadzę rozmowy rekrutacyjne na video i musiałam się kilka razy ugryźć w język jak na początku, gdy czekamy na resztę uczestników, chciałam proponować kawę xd ale teraz aż się zastanawiam nad jakimś zarcikiem celowym z tego
@Szpeju: Różne głupie i dziwne sytuacje w życiu miałem aż wstyd przypominać. Mógłbym całe mirko zasypać opowieściami. W drugiej klasie gimnazjum kiedyś z kolegami (oczywiście koleżanki byly za powazne na swój wiek i udawaly jakby mialy 25 lat xd) podczas kichania wypowiadaliśmy słowa w strone nauczycielki biologii które oczywiście nie byly uwazane za stosowne. No to ja nie będąc gorszym bo tez chcialem byc fajny zrobilem udawane kichanie w drugiej lawce
@Szpeju Mam też jedną #!$%@?ą akcje xD Wychowywałem się na wsi no i często przy sezonie wołało się ludzi do pomocy przy roli. Nieopodal mieszkał wraz z żoną starszy, około 60-letni znajomy mojego taty, który wpadał co roku pomóc przy sianokosach. Jednego roku, mając chyba z 7 lat stwierdziłem że wyręczę rodziców i śmigne składakiem żeby powiedzieć żeby wbijał bo robota jest. Chyba nie był to dobry moment bo jak wbiłem im
@Szpeju: Jak miałam 19 lat (już z 15 lat temu ;)), to poszłam na pierwszą poważną rozmowę o pracę. Chciałam pracować w call center w banku, koleżanka poleciła mi tę robotę, że w sumie to płacą spoko, elastyczny grafik, na studia robota w sam raz. No i ja pomyślałam, że taka robota mimo że w banku, to raczej nie za poważna, nie pójdę w garsonce jak szczur na otwarcie kanału. Zaczęłam
@Szpeju Kiedyś na niemieckim w gimnazjum mieliśmy przynieść zdjęcie kogoś z rodziny i jakoś go opisać. Ja oczywiście zapomniałem, więc wpisałem w google ,,babcia" i wziąłem pierwsze lepsze zdjęcie ze stocka (nawet był watermark XD). Oczywiście cała klasa się zorientowała i część zaczęła się śmiać jak opisywałem to zdjęcie. Nauczycielka ich opieprzyła, że mają się nie śmiać z mojej babci XD
Dwa lata temu znajomi jechali nad morze i przejeżdżali przez miasto, w którym mieszkam więc umówiliśmy się pod KFC, żeby pogadać o zapalić papierosa. Ja z chłopakiem przed wyjazdem zapaliliśmy blanta xD i coś sobie ubzdurałam, że umówiliśmy się w KFC więc jak byliśmy juz na miejscu to weszliśmy do środka. Zobaczylam koleżankę, która akurat robiła zamówienie a dalej kolegę, który siedział tyłem więc wpadlam na pomysł, że go wystraszę. Zaczelam podchodzić