Wpis z mikrobloga

Drogie koksy,
kilka głupich pytań od kompletnego laika, który do tej pory tylko jogę ćwiczył, a teraz postanowił przytyć i nabrać siły.

1. Max chudzielec od zawsze. Ważę w porywach 43-44kg przy 160cm wzrostu a nadgarstki mam tak chude, że powinnam dostać za nie tytuł Honorowego Przegrywa. Zaplanowałam z mądrymi kalkulatorami tycie 0,5kg/tydzień. Wyliczyło mi, że dziennie, przy 3 treningach/tydz, powinnam jeść 1985kcal (jest ciężko) a w tym: 248g carbs / 149g p / 44g fat. I tu pojawia się pytanie. Serio, aż tyle muszę jeść tego białka? Ja kurła ledwo dociągam do 60g! :D
Mój cel to spokojne, zdrowe, powolne nabranie wagi.

2. Oraz głupie pytanie: czy ja treningi siłowe mam tak dowalać, że jak skończę to mam czuć się jak galareta i na drugi dzień mieć zakwasy? Czy zakwasy to pożądany stan? A jak brak zakwasów to znaczy, że trening zbyt słaby lub czas na nowy poziom?
Ja zwyczajnie nie wiem, gdzie jest granica wysiłkowa i co jest zalecane / pożądane.

Dzięki za pomoc

#dieta
#mikrokoksy
#silownia
#kalistenika
  • 25
@obraza_majestatu:
Białka to nawet 1.5g/kg spokojnie starczy. Jedzenie 3.3g/kg ma sens jedynie na bombie :p

Co do treningów to jak dopiero zaczęłaś to minie. Po prostu organizm nie jest przyzwyczajony do nowego bodźca, kilka treningów i DOMSów nie będzie.
Poza tym dowalanie na 100% do updaku mięśniowego też nie jest optymalne. Nie zwiększysz w ten sposób hipertrofii a wpłynie to negatywnie na regenerację.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@obraza_majestatu: to zależy czy chcesz przytyć czy nabrać masy mięśniowej. Jak przytyć to możesz nawet same węgle szamać, a jeśli masę to wiadomo że mięśni z niczego się nie da wyczarować.
Poza tym co złego jest w wadze 44 czy 160cm u dziewczyny? Takie są najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zales360: Z tego co czytałam najzdrowiej "przytyć" mięśniami? Stąd ten plan, nie chcę się ulać a wzmocnienie organizmu to zwyczajnie bonus.

Poza tym co złego jest w wadze 44 czy 160cm u dziewczyny? Takie są najlepsze


Mogłabym ci wymienić 1000 rzeczy, ale tak jak dociągnę do wymarzonych 50kg to bólem serca skreślę cię z listy: Niebiescy-na których-aprobacie-mi zależy-ale na mój widok-im nie dyga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@obraza_majestatu: dla ektomorfika a tym raczej jesteś (chociaż możesz przesłać fotę to potwierdzę ( ) zalecane są raczej krótkie (45 min.) ale intensywne treningi. Z drugiej strony zależy co chcesz robić - podnosić żelastwo czy swoją wagę?

Cokolwiek wybierzesz jak już ktoś wspomniał, przez pierwszych kilka tygodni lub miesięcy zakwasy są nieuniknione, potem jak się organizm przyzwyczai i nie będziesz miała urozmaiconych treningów to o nie
@madstorm dziękuję za wyczerpująca odpowiedź. Zdecydowanie jestem ektomorfik i ciężary/kalistenika z mała ilością rep/set ale intensywnie, to to co trenerzy i rożni internetowi guru sugerują? Wiem, że mam unikać kardio i zbyt dużego zużycia kalorii.

Co do stagnacji to na razie jest ok, ale znalazłam kilka innych zestawów (jak przejdę przez podstawowy poziom) tak aby nie umrzeć z nudów.
Psyche reaguje dobrze, wręcz nie mogę się doczekać następnego treningu bo z jednej
@obraza_majestatu: a ja opowiem jeszcze coś innego żebyś się nie zniechęcała do diety. Daj więcej tłuszczy (zdrowych! Orzechy, oliwa, oleje zimnotłoczone, jaja, awokado, masło) żebyś nie musiała na siłę wpychać w siebie tyle węglowodanów (250g węglowodanów to 3,5 paczki ryżu dziennie!). Wpychanie w siebie takiej ilości węgli to nic zdrowego ani przyjemnego a przy tym bardzo odrzuca od diety kiedy nie można patrzeć na już na jedzenie. No i obowiązkowo warzywka
@In_thrust_we_trust: nie mam siłowni. Mam różne ciężarki do 5kg. Ponieważ dopiero zaczynam i jestem galareta to robię podstawy kalisteniki na poziomie -1 (deska, pompki, podciąganie itp.) i trochę ćwiczeń z ciężarkami (np. przysiady). Na razie to wszystko trochę po omacku, eksperymentuję i patrzę co mi "siądzie".