Wpis z mikrobloga

Hej Mircy,

Dziewczynę z mojej wioski zżera rak wątroby. Chemioterapia nie zadziałała i w tym momencie Ania jest pod opieką jakiejś kliniki. Nie znam jej osobiście, ale jej siostra walczy jak może zbierając pieniądze na FB i forach. Poniżej jej wiadomość z facebooka.

Kto może niech wpłaci na zrzutkę.. Serce się kraje jak widać jak dziewczyna się zmieniła pod wpływem choroby...

link do zrzutki

Jak część z Was wie od ponad roku opiekuję się moją młodszą siostrą, która w styczniu 2020 dostała potworną diagnozę: rak wątroby 4te stadium.

Od tamtej pory robimy wszystko żeby Anie uratować. Niestety chemioterapie nie zadziałały a jej organizm jest na wyczerpaniu.

Nie poddajemy się i skupiamy się teraz przede wszystkim na wzmocnieniu Ani, żeby dać jej szansę na kolejną walkę o zdrowie (bo jest fighterką, nie poddaje się).

Ania jest teraz pod opieką prywatnej kliniki, która pracuje nad wzmocnieniem jej organizmu poprzez podawanie leków wspierających system immunologiczny. Taka terapia niestety jednak dużo kosztuje.


#rak #nowotwory #smutnazaba #feels
krzaqx - Hej Mircy,

Dziewczynę z mojej wioski zżera rak wątroby. Chemioterapia nie...

źródło: comment_1618471610BhqfX7zXk1VqIfOpnVtQRq.jpg

Pobierz
  • 132
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@joolekk: Już nawet RTG udaje się robić z miejsca, na swoim przykładzie, dostałem skierowanie po COVIDzie na rtg płuc. Poszedłem do przychodni, rejestracja, 3 panie w kolejce, prześwietlenie i wynik za tydzień, serio byłem w szoku.
  • Odpowiedz
@krzaqx Przykro to mówić ale ona i tak niedługo umrze... Ile byście pieniędzy nie zbierali ilu ludzi nie zaangażowali. Patrząc na nią i chorobę i tak to nic nie da. Już z wiekiem i ilością znajomych / rodziny którzy mieli raka widzę że w takich stadiach to już jest wyrok i ewentualne przedłużanie cierpienia.
  • Odpowiedz
prywatnie już nie zrobisz ani RTG ani rezonansu? Potrzebne jest skierowanko

@jalop: Rezonans robisz bez żadnego skierowania (moja różowa robiła dwa w tym roku), a RTG robisz prywatnie ze skierowaniem od lekarza z tej samej placówki po prywatnej wizycie i tyle.
  • Odpowiedz
@krzaqx: Skoro chemia nie działa to co ją uratuje? Nie znam się kompletnie ale chemioterapia to chyba najlepsza opcja na raka? Skoro u niej to nie zadziałało to w ogóle jest jakiś inny ratunek? Strasznie przykre widzieć jak ktoś tak po prostu leży i umiera od roku.
  • Odpowiedz
to chyba wiesz, że teraz prywatnie już nie zrobisz ani RTG ani rezonansu? Potrzebne jest skierowanko


@jalop: nie generalizuj. Np rezonans stawów skroniowo-żuchwowych zrobisz bez skierowania
  • Odpowiedz
@krzaqx: Ehhh patowa sytuacja. Moj wuj miał raka wątroby potem przezut na trzustkę itp. Zmarł a facet zaraz po 40. Medycyna jedynie przetrzyma ja na tym świecie. Ale nie wyleczy. Nie mniej jednak trzymam kciuki i od siebie dołączam tyle ile mogę do zrzutki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@krzaqx:

Restrykcyjna dieta w tym przypadku jest niesamowicie ważna i niestety bardzo koszowna (w pierwszych szpitalach kazali jej jedynie przejść na dietę lekkostrawna co w rzeczywistości nadal mocno karmiłoby jej raka). 


Czy jej rodzina ją głodzi?
  • Odpowiedz
Onkologia w polsce dziala na bardzo wysokim poziomie - prywatna klinika nie posiada lepszych sprzetow i metod


@Slimshader: tak? to jak wygląda na tym bardzo wysokim poziomie statystyka stosowania terapii immunoonkologicznych?
Skoro miałeś zdiagnozowanego chłoniaka Hodgkina (nie Hodkina), to czemu po tygodniu dostałeś chemię, która jest metodą nieco prymitywną, w porównaniu do refundowanej przez NFZ metody immunoterapeutycznej?

  • Odpowiedz