Wpis z mikrobloga

@HungarianBookSmuggler To co jest oznaką zdrowia w dzisiejszych czasach jest relatywne i płynne i do uzgodnienia tak jak wartości i definicje które kiedyś były stałe dzisiaj mogą być czymkolwiek kto sobie wymysli i wyobrazi i może na bazie swojej wyobraźni i fantazji zrobić profesurę. Nawet na filozofii obecnie uczą że prawda jest względna i może istnieć jej jednocześnie wiele na jeden temat w jednym momencie a nie jak było od wieków jedna,
@ArpeggiaVibration: Fajnie, fajny fikołek przy użyciu ładnych słów i dobrze poskładanych zdań. I w sumie masz trochę racji

To co jest oznaką zdrowia w dzisiejszych czasach jest relatywne i płynne i do uzgodnienia tak jak wartości i definicje które kiedyś były stałe dzisiaj mogą być czymkolwiek kto sobie wymysli i wyobrazi i może na bazie swojej wyobraźni i fantazji zrobić profesurę. Nawet na filozofii obecnie uczą że prawda jest względna i
@varres: dobrze wiesz, że chodzi o osoby transpłciowe
a na lewicy nie dodają końcówki "trans" do męzczyzny
ty byś napisał pewnie"męzczyznatranspłciowy"(albo chory, to też dla was jest możliwe) a oni tego nie dodają
szurem potocznie się nazywa osobę która stawia własne zdanie nad dowody naukowe.


@qwarqq: to że mówisz że coś jest naukowe, wcale nie znaczy że takie jest.

Żeby uznać coś za prawdziwe, potrzebny jest konsensus naukowy, a co za tym idzie: badania naukowe które są powtarzalne, metaanalizy i publikacje przeglądowe. Na podstawie jednego "badania naukowego", możesz mieć racje albo zostać Andrew Wakefieldem. Tutaj nikt nie powołuje się na prace naukowe, tylko mówi