Wpis z mikrobloga

Elo, wytłumacz mi ktoś jakie są zalety posiadania na rowerze garmina na gps (który jest bardzo drogi)
I czy zwykły smartfon który i tak biorę na rower go nie zastąpi?

Ogólnie nie ogarniam tematu, czy są jakieś darmowe spoko warte uwagi, która mi podliczy trasę, średnia prędkość itp? Z czego wy korzystacie mirki? Chce sobie ustawić cel x km w tym roku ale nie ogarniam tych appek.
#rower #gravel #strava #garmin
  • 45
@valko77: To nie może tak być ze cię ktoś ma przekonywać. Sam musisz szukać tych informacji i samo do ciebie musi dotrzeć ze potrzebujesz takiego licznika, bo... W innym wypadku nie masz takiej potrzeby i nie ma co na sile szukać bo nie znajdziesz odpowiedzi. Są goście co robią 20k km na sigmie za 80zl a są tacy co maja bundle 1030 za 2,5 tysiąca i klepią 800 km rocznie.
Najwidoczniej
@valko77: od pół roku używam wahoo bolta, wcześniej jakieś 4 lata telefonu na kierownicy z idealnie do tego skrojoną apką. Ale kiedy kupiłem pomiar to apka, której używałem, już nie wystarczała, bo nie mogła mi pokazać średniej mocy, znormalizowanej i innych przydatnych danych które mam w komputerku na wyciągnięcie ręki.
Apka miała tą zaletę że miała praktycznie czarny interfejs, tylko czcionka była biała, co w połączeniu z amoledem dawało czasy ok
@valko77: jeżeli nie widzisz różnicy to raczej faktycznie nie potrzebujesz komputerka i telefon Ci wystarczy (bo w sumie do takiej rekreacyjnej jazdy jest ok). Nie mam jakiegoś high endowego telefonu wiem nie wiem czy potrafią to samo, ale taki garmin wytrzyma nawet około 15 - 20h na jednym ładowaniu przy non stop odpalonym ekranie. No i komputerki rowerowe są skrojone jak nazwa mówi pod rower, wszystko w nich jest wygodniejsze niż
@uysy: na 1000km i tak trzeba brac powerbanka do garmina edge 1030 z tą dodatkową baterią, wiec do innych tez napewno ( ͡° ͜ʖ ͡°), tak wiem ze skrajnosci w skrajnosc ( ͡º ͜ʖ͡º)
z jednej strony piszecie że nie chcecie wozić dodatkowego urządzenia a z drugiej piszecie że istnieją powerbanki o których trzeba pamiętać żeby naładować i zabrać ze sobą


@Cymerek: No nie? Zupełnie jak gdybyśmy nie byli jedną osobą.
Strava działa identycznie


@kasin: musisz wyciągnąć telefon, znaleźć appkę, odpalić, przejść do "record" i uruchomić. A sytuacje, że ktoś zapomniał włączyć do połowy trasy to jest standard.

A licznik masz cały czas na kierownicy? Bo ja zdejmuję po każdej jeździe, wyłączam i zabieram do domu. Już ci najmniej raz zdarzyło mi się zapomnieć zabrać go ze sobą na rower, a że trzymam rower poza domem, to użyłem telefonu do nagrania trasy,
No i komputerki rowerowe są skrojone jak nazwa mówi pod rower, wszystko w nich jest wygodniejsze niż używanie telefonu


@johnweak Tu się nie do końca zgodzę, bo konfiguracja i zmiana czegokolwiek w Edge 530 to mordęga (fizyczne przyciski). Czyli wirusa zależy od konkretnego modelu. W telefonie wygoda obsługi zależy tylko od aplikacji, ale UI zawsze jest dobrze zaprojektowane w apkach rowerowych.
@kasin: wiesz kwestia gustu - mam właśnie akurat 530 i nie narzekam, ale jest też (nieco wyższy) dotykowy model. Imo w takich "polowych" urządzeniach fizyczne przyciski i ogólnie prostota to plus (np mokry ekran, spoconymi dłońmi czy w rękawicach słabiej się obsługuje) ale nie każdemu musza oczywiście odpowiadać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@valko77: jeździłem parę lat z telefonem, w kieszeni lub na kierownicy, i właśnie kupiłem komputerek. Ogólnie byłem zadowolony, ale jest sporo drobnostek które w końcu przeważyły. Koniec nerwów czy bateria wytrzyma, czy wziąć powerbank czy się nie dociążać, czy na deszczu nie zmoknie, na słońcu nieraz się grzeje aż parzy i mało widać, na mrozie bateria krótko działa, jak przełączasz na aparat, apkę do geocachingu, messengera czy inną mapę to czasem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@valko77: no to tak. Nie jeżdżę z Garminami etc. tylko z telefonem na kierownicy. Zalety telefonu (na kierownicy): i tak go zabierasz, wszystko da się sprawdzić, odpalić, łącznie z widokiem satelitarnym, godziną otwarcia stacji, czy kursy pociąg, a także #kwadraty. Locus map nadaje się super, bo potrafi nawigować po śladzie, można w Androidzie całkiem wyłączyć blokadę ekranu, więc powerem jestem od razu w nawigacji bez potrzeby kodu, czy choćby przeciągania
@valko77: dorze zauwazasz absurd, rynek urzaden trekingowych zbudowal sie gdy telefony mialy cieklokrystaliczne wyswietlacze i internet 2G, pozniej byly Motorole Razory, a jeszcze potem Walkmeny od Sony, w tym czasie np. Garmin zbudowal markę, przywyczail klientów i teraz jest mu duzo latwiej sprzedawać, funkcje ktore juz posiadasz w nowoczesnym telefonie za cenę nowoczesnego telefonu (smartfonu). Argument że , "telefon trzeba wyjąć" najbardziej mnie rozbawił, baterie w "dobrych" tele. na odpowiednich trybach