Wpis z mikrobloga

Właśnie mija 10 lat od zarejestrowania mojego konta, dodatkowo kilka godzin temu miałem zabieg szycia łękotki i rekonstrukcje wiązadła ACL. Nie wiem które z tych dwóch zdarzeń jest gorsze, ale z tej okazji postanowiłem zrobić #pokazmorde trochę mi się nudzi, a leki przeciwbólowe przestają działać więc dajcie, ze dwa plusy na pocieszenie! Może nie jestem najaktywniejszym użytkownikiem, ale mam nadzieję, że ktoś tam skojarzy mój nick w pozytywnym kontekście! Pozdro Mordy!

#acl #zdrowie #lekotka #wykop #mikroblok
Pobierz rysiul86 - Właśnie mija 10 lat od zarejestrowania mojego konta, dodatkowo kilka godzi...
źródło: comment_1616088803IrKb74JEKZsbV27sXmuAfD.jpg
  • 65
@rysiul86: Jako przyszły fizjo mogę Ci powiedzieć tak:
1. Nie licz na nfz, jak nie chcesz mieć problemów w przyszłości z kolanem, to dobra rehabilitacja przynajmniej przez 6 miesięcy to podstawa. Na nfz nie licz, bo dostaniesz jakieś gówniane zabiegi, które niewiele pomagają.

2. Rehabilitacja głównie opiera się na terapii manualnej i ćwiczeniach. Wszystkie zabiegi fizykoterapeutyczne powinny być tylko ewentualnym wspomaganiem terapii.

3. Jak olejesz odpowiednią rehabilitacje, to równie dobrze mógłbyś
@rysiul86: A, i już w pierwszych dniach po operacji powinieneś dostać ćwiczenia jakie robić w łóżku, a gdzieś po tygodniu już być na wizycie u fizjo. Nie czekaj kilku tygodniu, bo Ci się zrosty porobią, a wtedy możesz mieć problem z wyprostem kolana. Zrosty to najgorsze gówno, trzeba temu zapobiegać jak tylko się da.
@mazurka: Dzięki! Po takim czasie wszystko śmiga jakby nigdy nic się nie stało? :)

@Mirczan:
ad 1 to tego się obawiam, że raczej nie będę miał co liczyć...
ad 2 Właśnie się zastanawiałem co wchodzi w zakres bo przy achillesie to miałem dużo jakiś dziwnych zabiegów... Ale ostatecznie też działa mi powiedziałbym nawet w 105% bo mam większy zakres ruchu w stopie :D
ad 3 Właśnie widzę jak to istotne...
@rysiul86: pamiętaj, żeby się nie nadwyrężać na początku, nie będziesz za wiele w stanie zrobić. Bądź co bądź miałeś przewiercone kolano i pamiętaj, że granicą każdego ćwiczenia jest pojawiający się ból. W tym momencie przestajesz i odpoczywasz.
@rysiul86 tydzień temu minęły 3 lata po mojej operacji prawego ACLa. Do dziś nie mogę biegać;( został mi basen i chodzę tam 3x w tygodniu trzaskać po 100 długości (o ile te gnoje z rządu mi go nie zamykają) trzymam kciuki o to, aby tobie jakoś się lepiej ułożyła rehabilitacja i abyś wrócił do 100% sprawności.
@rysiul86 u mnie panie pielęgniarki powiedziały że jak będę zaczynał czuć ból to mam je wołać , bo jak tylko ból się rozwinie to będzie ciężko opanować. Pierwszy tydzień jest najgorszy. Jeśli masz dreny to rada- nie napinaj mięśni jak będą wyciągać to nie będzie źle. Ja miałem na tyle spoko doktora, że usiadł mniejszy mną a kolanem. Zaczął rozmawiać, rozluźnił atmosferę i cyk, nawet nie wiedziałem kiedy było po wszystkim.
@mysz0n: wiesz co ból jest jednostajny i się nie nasila była przed chwilą pielegniarka i dała jakieś leki... Czyli z tym drenem jeszcze bedxie walka.. ehh ;p i te zastrzyki znowu codziennie w brzuch robić sobie samemu, dramat xD
@Psdziad: u mnie na szczęście dało radę uszkodzenie typu rączka od wiadra czy cos takiego xD serio to się tak nazywa, mam nadzieję że udało się ją ogarnąć bo lekarz ten co robił jeszcze u mnie nie był.
@rysiul86 te zastrzyki to pikuś. Ja jeszcze na wyjściu do domu dostałem dawkę znieczulenia i dopiero następnego dnia w domu poczułem taki prawdziwy ból. Słabe jest też to, że jak będziesz chciał wstać siku, staniesz, zrobisz 2 kroki i krew pójdzie na dół w kolano, będziesz się czuł jakby miało je rozsadzić (pierwsze 3 dni na serio ciężkie, polecam możliwie szybko iść do toalety) a później mega miło wspominam. Całą grę o
@mysz0n: No to nie pocieszyłeś :D Ale powalczę! teraz w sumie niby i tak się siedzi w domu więc można to potraktować, że nie wiele tracę i tak się staram pocieszać ;) Tak 86 to mój rocznik, operacje miałem pod Wrocławiem.
A jaki miałeś problem z rehabilitacją? coś Ci się od niej pogorszyło?
@rysiul86 nic nie pogorszyło. Może za słabo się przykładałem? W sumie uznalem po 3 tyg że jak mogę chodzić to już jest to większe ćwiczenie jak rehabilitacja i trochę olałem. Po 10mc zacząłem chodzić na basen (wcześniej bolało kolano) do teraz mam tak że jak pójdę biegać to po maks 2 tygodniach zaczynam mieć takie bóle tego kolana że odpuszczam. Z rowerem też miałem problem na początku bo nie mogłem depnac pod
@mysz0n: No to faktycznie z tego co Mirki wyżej pisały to bardzo istotne jest aby zrobić tę rehabilitacje przez dłuższy czas. Ja teraz 187/80 więc mam nadzieję, że tak zostanie, a nawet mnie to zmobilizuje do ruszenia tyłka na siłownie! Jak tylko oczywiście będzie można i dostanę zielone światło od lekarza :) Mój lekarz specjalizuje się w tego typu zabiegach więc mam nadzieję, ze poprowadzi mnie tak, że za pół roku
@Mirczan: co ty za bzdury gadasz, z NFZ będziesz miał te same zabiegi co prywatnie. Różnica taka ze z NFZ czekasz 4-5 miesięcy na przyjęcie. W dobrej przychodni rehabilitacyjnej nie patrzą czy pacjenta ma z NFZ czy przyszedł prywatnie - robią tak samo