Wpis z mikrobloga

Nie potrafię wytłumaczyć niektórych zjawisk, naprawdę.

Byłem dziś umówiony z dziewczyną z tindera. W ciągu dwóch lat korzystania z tych gównianych aplikacji była to druga osoba z którą udało mi się umówić, pierwsza dziewczyna mnie wystawiła bez słowa.

Dzisiejsze spotkanie przeszło spod giga znakiem zapytania.
Nie wystawiła mnie! Przyszła! 18 letnia Juleczka 9/10.....i jak szybko przyszła tak szybko poszła. Spotkanie trwało może dwie minuty po czym różowa powiedziała, że musi jednak uciekać....i uciekła. Po tym szybko napisałem jej na snapie co się stało, mówiłem, że nie będę zły czy coś w stylu stylu i może mi śmiało powiedzieć w czym ją rozczarowałem.

Oczywiście jak to u różowych - nie dość że mi nie odpisała to jeszcze mnie wywaliła z par i ze snapa.

I tu szczerze czuję się tak źle, tak bezradnie bo nie rozumiem o co chodzi.

Nie spodobałem jej się?? Przecież na zdjęciach wyraźnie widać moją facjatę a na samym spotkaniu mieliśmy oboje maseczki na mordach więc nawet dobrze się sobie nie przyjżeliśmy....

Ubiór się jej nie spodobał? Wyglądałem raczej schludnie.

Podałem swój prawdziwy wzrost w opisie (184cm)

Słaba gadką? Spotkanie trwało tak krótko że nic konkretnego nawet nie zdążyłem powiedzieć. Od początku zero inicjatywy z jej strony.

Jest to szczególnie dziwne, bo gadaliśmy ze sobą przez dwa dni niemal bez przerwy, śmiała się z moich żartów, była naprawdę zaangażowania w rozmowę, wysyłała snapy, a na spotkaniu obrót o 180 stopni....dosłownie, w niczym nie przypominała mi osoby która poznałem na tinderze. Po prostu szybko uciekła i mnie wyrzuciła. Mam takiego mindfucka po tym, że jeszcze do siebie nie doszedłem.

A różowe dalej będą gadać, że to charakter jest najważniejszy XD Oczywiście, właśnie na własnej skórze doświadczyłem tego jak być dobrym z charakteru dla laski, a mimo to być brutalnie przez nią olany, bo coś innego nie zagrało.

Piękny prezent dostałem na dzień chłopaka, prawda?

Mówili "wyjdź do ludzi, załóż tindera, fajnie będzie, wyjdziesz z z przegrywu, to przecież proste. " normictwo z niebieskich pasków jak zwykle odrealniona i nieczuła na problemy przegrywów upraszczając wszystko i wszystkich.

Muszę iść się zdrzemnąć by jakoś rozłożyć ten kwas który we mnie siedzi. Czuję się mega źle, jakiś osłabiony jestem, ręce mi drżą xD

Generalnie po tych całych tinderach oraz normalnie zapoznawanych dziewczyn jestem w gorszym stanie psychicznym niż przed wyjściem do ludzi.

Czasami naprawdę mam ochotę to wszystko zakończyć.

#badoo #niebieskiepaski #rozowepaski #przegryw #zwiazki
#tinder
  • 58
@Pralko-suszarka: to że na tinderze wyglądałeś dobrze to nie znaczy że w rzeczywistości jej się spodobałeś może nie spodobał sie jej twój głos styl poruszania ekspresja itp nie dziw się dzisiaj dziewczyny mają tak kosmiczne wymagania że już nawet bardzo atrakcyjni kolesie powoli zaczynają mieć problemy z ich spełnianiem.
Hipergamia i upadek rynku matrymonialnego jest faktem.
@Pralko-suszarka: ja tam myślę, że było zupełnie inaczej niż myślisz, małolata Cię zobaczyła i tak bardzo jej sie spodobałeś, że zaczeła się jak spierd0n stresować i #!$%@?ła, potem było jej głupio i cie #!$%@?ła ze wsząd bo jak można się tak zachować jak odludek społeczny
@Pralko-suszarka: Wychodzi na to, że zwyczajnie źle trafiłeś. Normalna, ogarnięta i rozsądna kobieta zostałaby na tym spotkaniu (nawet jeśli jej się rzeczywiście nie spodobałeś), bo tego wymaga kultura skoro już oboje się na to spotkanie zdecydowaliście. Ewentualnie nie uciekłaby bez słowa tylko otwarcie powiedziała co takiego jej nie pasuje. Przecież nie każda randka musi zakończyć się związkiem, a szkoda rezygnować z fajnych relacji.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@Pralko-suszarka:

Typ mimo koncie na apce randkowej miał 2 randki przez 2 lata i w dwóch przypadkach zostal olany, a oni mu piszą, że po prostu źle trafił xD To ile ma tam siedzieć, żeby "dobrze trafić" 10 lat, 15? Bo przecież nie każda jest taka sama i w końcu znajdzie taką, która zechce z nim przesiedzieć cała randkę.

Imo ona po prostu liczyła na to, że jej jedzenie postawisz i
Jakim cudem to dopiero 2 randka?


@Narhek: ¯\_(ツ)_/¯ po prostu w parach mam albo grube, albo lochy z ponad 100km+. Lochy z lokalnych miejscowości rzadko kiedy mnie #!$%@?

musiałeś się ostro różnić rzeczywistość od zdjęć


@jiwe: @zielona_kulka: nie, zdjęcia surowe, bez żadnego kombinowa z kadrowaniem itd. No i co ważniejsze, jak mówiłem, na randce byłem w MASECZCE która mi połowe mordy zasłaniała i nie była zdejmowana nawet na moment.
@Pralko-suszarka: Zmieniam zdanie. Po Twojej ostatniej wypowiedzi dziwię się, że laska w ogóle zgodziła się na randkę :) Może miałeś na czole wytatuowane "xd" i nie zauważyła tego na zdjęciu, więc się wystraszyła :) Niemniej życzę powodzenia w dalszych podbojach.

@Slavcel ale on nie pytał, ile ma czekać, aby dobrze trafić lecz powiedział, że nie umie wytłumaczyć pewnych zjawisk, dlatego zrobiłam to za niego.