Wpis z mikrobloga

@matnos: Maho zawsze było i jest najlepsze. Efez spoko, ale był lepszy kiedy mieli jeden lokal na Francuskiej/Paryskiej - i absurdalne jest że nie podają Adany w picie.

Fenicja, Sapko ujdą. Wybijają się na tle zwykłych bud ale to i tak 5 poziomów niżej niż Efez i 10 niżej niż Maho. Jeszcze Hamsa jest ok, bo można dopłacić 2 zł i mieć normalne warzywa zamiast kapuchy.

@nalej_mi_zupy: Przecież pytał o
@Viking- ogladalem ja dlatego tutaj zapytalem, on nie jest dla mnie wyznacznikiem bo pare razy bylem z jego recenzji i sie z nim nie zgodzilem akurat co do jakksci
@matnos kebab "U Karima" na Mokotowie, jak dla mnie najlepszy jaki jadłem w Warszawie, wszystko oprócz, pity i bułki robi sam, łącznie z przyprawianiem mięsa. Tylko nie przestrasz się lokalu bo nie wygląda na zachęcający, ale 400 opinii ze średnia 4.9 już tak :)
@matnos: Mają tez zawijane. Z takich najbardziej lubie Sis z jagnieciną. Natomiast wiem ze nie kazdy lubi bo to malo wypieczone mieso w kawalkach wiec trzeba troche pogryzc. Ale adana w placku tez jest zajebista, albo urfa jak ktos woli lagodne.