Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w ramach #codziennepowiedzkomus mozna sie bylo dowiedziec, ze wadą zakazu zabijania nienarodzonych dzieci (za slownikiem Doroszewskiego: "dziecko - niedorosła istota ludzka do wieku młodzieńczego", nawet zagorzali lewicowcy nie dyskutuja z faktem, ze plod jest czlowiekiem, wiec powinnismy sie z tym okresleniem zgadzac) jest pogłębianie podziałów między bogatymi a biednymi. Ze bogaci latwo zorganizuja zabojstwo swojego dziecka, a biedni nie. Warto pamietac, ze niechciane dziecko mozna pozostawic na oddziale szpitalym. Wtedy zostana podjete proby zorganizowania adopcji, znalezienia nowego domu dla dziecka. Te, juz istniejace, rozwiazanie niweluje "problem poglebiania podzialow miedzy bogatymi a biednymi". Kazdy powinien sam decydowac o swoim ciele. Dlatego nalezy pozwolic dziecku sie urodzic. Po urodzeniu samo zdecyduje, czy chce zyc, czy woli popelnic samobojstwo. Nikt inny nie ma prawa o tym decydowac. Nie dla #aborcja
  • 4
@waro: ten fragment mial sluzyc podkresleniu tego, ze to dziecko ma decydowac o swoim zyciu i smierci, nikt inny @Levetiracetam fizyczne konsekwencje zabicia czlowieka, ktorego zycie jest w fazie plodowej takze ponosi kobieta. Na szali jest zycie dziecka oraz tymczasowe, na ogol trwajace 9 miesiecy "niedogodnosci" w postaci bycia w ciazy + ewentualne zmiany w ciele po ciazy. Oczywiscie powinnismy w takiej sytuacji chronic to, co jest wartoscia nadrzedna, czyli prawo
@czaro05 jeśli uważasz że ciąża i poród to są tymczasowe niedogodności to nie znasz życia. A co jeśli ciąża skończy się cesarskim cięciem? Co ty na to, żeby obciąć ci rękę i przyszyć z powrotem? Czy to będzie tymczasowa niedogodność?
Zwracam uwagę, że nie zmuszamy nikogo do interwencji w jego ciało, nawet jeśli uratuje to życie innej konkretnej osoby, dawstwo narzadów jest zupełnie dobrowolne, nawet po śmierci, nawet dawstwo szpiku kostnego, które