Aktywne Wpisy
gymw8nhnzd +14
No i wylądował, przez zasranych pogoniarzy ha tfu wszędzie pełno policji na mieście no i złapali... Jak ja teraz pojadę na śniadanie z pysznymi tostami za 38 pln... biednemu zawsze wiatr w oczy
#szczecin
#szczecin
cytmirka +2
Przed chwilą na tinderze wyświetlił mi się chłopak mojej siostry. I ma wstawione najnowsze zdjecia, sprzed dosłownie tygodnia.
Jakie są szanse, że założył tindera w celu poznania znajomych? Nic nie jest wspomniane o tym że jest w związku…
Chyba będę mieć nieprzespaną noc bo dawno nic mnie tak nie zszokowało.
#tinder
Jakie są szanse, że założył tindera w celu poznania znajomych? Nic nie jest wspomniane o tym że jest w związku…
Chyba będę mieć nieprzespaną noc bo dawno nic mnie tak nie zszokowało.
#tinder
Nie wiem co ze mną nie tak. Mam 25 lat
Wyprowadziłem się od dziewczyny bo czułem się przytłoczony jej obecnością w mieszkaniu, ale nadal jesteśmy razem.
Gdy teraz mieszkam sam to nic mi się nie chce, zaczynam prace (zdalna) i sobie myśle że będe po pracy robił to i tamto (np. uczył się języków obcych), ale będąc samemu kończy się na graniu w gierki i zajadanie fast foodami, nie chce mi sie nawet gotować.
A gdy mieszkałem z dziewczynom? To codziennie uczyłem się języka obcego, będąc z nią w rok doszedłem do B1 od zera w języku obcym, poprawiłem angielski na C1. Ogólnie miałem motywacje do działania i paradoksalnie często poświęcałem więcej czasu na „swój” rozwój będąc/mieszkając z nią. A teraz jak mieszkam sam to nawet nie mam ochoty rozpakować walizek po przeprowadzce i tak leżą od 2 tygodni...
Ktoś ma pomysł co ze mną nie tak? Ktoś ma podobnie? Jak sobie z tym radzić...
♯przegryw #depresja #zwiazki #milosc #motywacja #rozwoj
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #602572127d1b49000a92c0ce
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Paradoks polega na tym ze sie od niej wyprowadzilem, nic nie robie, tylko pracuje, uprawiam sport, ledwo co dla siebie gotuje (nie chce mi sie), a z drugiej strony czasem sobie mysle ze tyle przeszlismy i w ogole sie dogadujemy, mozemy razem ogladac filmy co wieczor lub rozmawiac przez dlugie tygodnie i nam sie nie