Wpis z mikrobloga

Pytanie do niebieskich pasków. Dlaczego tak mało #niebieskiepaski idzie na #pielegniarstwo ? Przecież to jest świetne:
1. Pewna praca
2. Fach w ręku
3.interesujace studia
4. Pełno różowych na studiach- nawet niebieski pasek 2/10 zmienia się tam w Chada bo nie ma rywala. Stajesz się ulubieńcem koleżanek z roku oraz wszystkich prowadzących
6. Możesz wyrwać jakaś różowa
7. W samej pracy również jesteś rodzynkiem i ulubieńcem bo jesteś często jedynym pielęgniarzem na oddziale. Znów wszystkie różowe twoje
8. Podryw od pacjentek
9. Wciąż jest za mało ludzi w tym zawodzie więc masz pewność że zawsze znajdziesz pracę
Przecież to wygryw dla niebieskich
  • 79
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szynszyla2018: a ja znam jednego pielęgniarza i czuć ewidentnie ten przegryw, wymalowane zmęczenie życiem na twarzy, ogólnie praca z samymi babami może p---------ć we łbie. Zarobki faktycznie 4-5k na rękę ale to zależy od wykształcenia, doświadczenia i wchodzą w grę tutaj nadgodziny, nocki, święta więc nie dziwne, że tyle wychodzi. Do tego jak ktoś nagle wypada to przeważnie idziesz do roboty za kogoś, bo oczywiście nie ma kto robić. Jak
  • Odpowiedz
@KkaskaderMike: wiadomo jakiś procent zarabia super, ale znaczna większość zarabia grosze. Ja znam pielęgniarkę która dawno temu, otworzyła dom opieki i teraz ma grubo ponad milion złotych na koncie, a nie powiem że pielęgniarki zarabiają dobrze. Bo to jeden z nielicznych przypadków. Większość fizjoterapeutów szuka pracy w szpitalach/domach opieki/poradniach.
Prawie wszędzie dostają minimalną stawkę ew. Kilka stówek więcej, więc mówienie żeby iść na fizjoterapie bo są po tym dobre zarobki
  • Odpowiedz
@ThreeTree: jak ktos idzie na studia i zaklada ze bedzie cieniasem to nie wazne jaki kierunek wybierze bedzie zarabial malo. I bardzo dobrze.

Fizjo ma pod kilkoma wzgledami lepiej niz lekarz. Tez zawod jest mniej regulowany i mozna latwiej zaczac pracowac gdziekolwiek na swiecie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ancymoon1 ja to napisałam z myślą o niebieskich paskach z wykopu którzy non stop piszą o ruchaniu, braku ruchaniu i o p0lkach a no i o tym że przegrali życie przez krzywą mordę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Bo mają za mało empatii. Ewentualnie lekarzem czy dentystą mogą zostać, bo jest dobry hajs, ale opiekować się ludźmi z powołania? Jeszcze czego.


@janeeyrie: mają mniej statystycznie ale nie w stopniu który pozwala na wyciągnięcie takiego wniosku.
3769 kobiet i 430 facetów miało przyznane uprawnienia pielęgniarskie w 2017 niby.

to nie jest kwestia samej empatii raczej, aby to przypisać do empatii głównie trzeba by uznać, że na pielęgniarstwo decydują się skrajnie empatyczne
  • Odpowiedz
@szynszyla2018 nie rozumiem co tu za szambo się wylało XDD Nikt chyba nie wie jakie są realia pracy w pielęgniarstwie, tylko słyszeli/widzieli oferty w jakimś szpitalu powietowym xDD Proszę posprawdzać sobie oferty w prywatnych placówkach, kontrakty na dyżury, nie mówię już nawet o własnej DG gdzie za głupi zastrzyk i posmarowanie odleżyn bierzesz 150zl do łapy za 30min roboty xD wiadomo, nie wszędzie tak jest i jak bierzesz ten zawód to
  • Odpowiedz
@10129: No tak, ale ja nie neguję, że to statystyka i że są mężczyźni z dużą dozą empatii, jak i kobiety, które nie mają w ogóle instynktu opiekuńczego. Niemniej liczby wskazują, która płeć jest bardziej empatyczna i myślę, że to dobra odpowiedź na pytanie opki.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szynszyla2018: no bo że ponieważ to my musimy potem mieć za co utrzymać rodzinę i kierujemy się bardziej logiką niż emocjami. Choćby niebieski pasek miał wewnętrzne powołanie do pomocy chorym to i tak większe szanse że wybierze zawód lepiej płatny. Kobiety odwrotnie
  • Odpowiedz
@szynszyla2018 a ja z perspektywy czasu to żałuję że posłuchałam mojej mamy która jest pielęgniarką, żebym nigdy w życiu przypadkiem nie wybrała zawodu pielęgniarki bo to g---o robota. Dziś, po kilkudziesięciu latach pracy w zawodzie mama twierdzi, że kocha tą robotę ¯_(ツ)_/¯
Gdybym zdobyła ten fach, przynajmniej nie musiałabym się martwić o brak pracy w przyszłości...
  • Odpowiedz
@janeeyrie:

Bo mają za mało empatii.

ale opiekować się ludźmi z powołania? Jeszcze czego

to w odniesieniu do w zasadzie ponad 8 krotnej różnicy w ilości mężczyzn względem kobiet w zawodzie sugeruje, że przeciętny mężczyzna ma bardzo mało empatii w porównaniu do kobiet, czemu przeczą badania.
nie chodzi o istnienie takich jednostek tylko o
  • Odpowiedz
wydaje się, że jest to sytuacja analogiczna tylko odwrócone w tym wypadku.

Through investigating gender differences in basic interests across various STEM fields and the occupational characteristics associated with these gender differences in interests, we offer a preference-based explanation for why women are underrepresented in some STEM fields, but not others. Specifically, we argue that individuals' interests are powerful predictors of their occupational membership. Individuals are oriented toward work environments that are
  • Odpowiedz
  • 0
@QBA__ nie wiem. Teraz raczej jest po równo i to kobieta i facet dba o utrzymanie rodziny. Czasy się zmieniają. A w sumie mało jest lepiej płatnych zawodów. Bo jakie niby? Programiści? Prawnicy (ale znów nie wszyscy i to dopiero po 40 lvl) , wyższy szczebel w korpo ( około 40 lvl) lekarze (około 40 lvl) własny biznes (ryzyko) także znów do 40 lvl tej różnicy w zarobkach aż tak bardzo
  • Odpowiedz
  • 1
@PlusCzyMinus oni myślą stereotypami. Na zachodzie zawód pielęgniarki idzie w niezależność i w partnerstwo z innymi zawodami medycznymi. Tymczasem u nas wciąż pokutuje myślenie, że to pracownicy niższego szczebla ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@szynszyla2018: to nie stereotypy tylko obraz kreowany na wykopie rożnymi znaleziskami na głównej: zawsze pokazuje obraz nędzy w pielęgniarstwie tutaj.

w sumie jak tak dobrze jest być pielęgniarką w Polsce to dlaczego są takie niedobory kadrowe i protesty?
czy to tylko na nfz jest tak źle?

na te najlepiej płatne stanowiska pewnie jest mocno ograniczona ilość
  • Odpowiedz