Wpis z mikrobloga

@nama: to ty się do mnie przypieprzylas, po miesiącach od jakiejś śmiesznej utarczki. Zbierasz screeny, szukasz o mnie informacji prawdopodobnie na Facebooku, czepiasz się w wątku totalnie z czapy. Odwal się ode mnie.
@Hannahalla: nie będę trącić czasu na jakąś wykopową atencjuszke. Pa!
@Moseva: następna z czarnej listy, co tu na mnie czyha. Niesamowite, a powiedziałam tylko, że 3-4 miesięczne dziecko potrzebuje matki i jej piersi, co jest zupełnie naturalne.
@Moseva: jesteś dla mnie jakimś totalnym randomem z neta.
Ok, rozumiem jeszcze jakieś żale przy okazji tamtej sprawy. Posmieliśmy się, powyzywalismy sie, no big deal. Minęły tygodnie a ty to dalej przezywasz, jak bym ci zabiła zwierzaka. Nie rozumem twoich intencji, ale zdecydowanie są one bardzo niezdrowe. Jeszcze jakieś groźby (wkleisz jakieś screeny i rozruszasz gównoburze, żebym usunęła konto, czy jak?). Po prostu domowe przedszkole.
@Moseva:

Zabawna to ja dopiero mogę zacząć być, ale raczej Ty się nie pośmiejesz


Serio, czego ty ode mnie chcesz, że się do mnie rzucasz wątku o gejach?

@Diplo: to są twoje prywatne sprawy, nie kalkuj tego na zupełnie obcych ludzi, tylko skorzystaj z terapii DDA.