Wpis z mikrobloga

Człowiek zaczyna przygodę z #allegro, dba o każdą przesyłkę, a i tak spotka się ze ścianą, czyli typowym Januszem (Jarosławem) konsumentem.

1) Poczta Polska zgubiła przesyłkę, jaką nadaliśmy w placówce (pracownica otrzymała kilkanaście paczek i "omyłkowo" jednej nie zeskanowała do systemu, po czym sama przesyłka zaginęła)

2) Klient po kilku dniach dzwoni i pyta gdzie jego przesyłka hurr durr

3) Dzwonimy na infolinię PP (czas oczekiwania 1h) co jest z paczką, tracking pokazuje że nie została przeskanowana

4) Na infolinii mówią że paczka została nadana więc WTF, proszą o udanie się do placówki

5) Idę do placówki, dotarcie i czekanie w kolejce kolejna godzina. Pani w placówce twierdzi że przesyłki nie dostała

6) Cyk na infolinie, kolejna godzina w plecy, mówią że faktycznie nie została nadana WTFx2 i nic nie da się zrobić

7) Telefon do klienta że przesyłka zaginęła, jeżeli się nie znajdzie osobiście mu przywiozę ten towar (15km) o wartości 35zł

8) Kolejna wycieczka na pocztę, stanie w kolejce, kolejna godzina w plecy, próba nakłonienia pracownicy do sprawdzenia czy przesyłka gdzieś się nie zawieruszyła na placówce, czy może mają jakiś "kosz" na przesyłki, które nie mogły się zeskanować. Oczywiście nic nie mamy, niech Pan spada i czasu nie zajmuje

9) Klient twierdzi że został oszukany, zakłada dyskusję allegro, pisze że tak naprawdę nie nadaliśmy przesyłki i go robimy w bolka (mimo że zaproponowałem iż mu przywiozę towar osobiście pod drzwi)

10) Klient otrzymuje pełny zwrot pieniędzy

11) Mijają 2tyg, cyk, komentarz negatywny, wysyłka 5/5, obsługa 1/5, produkt 1/5.

Ja p------e ()
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@spidero: w jednej placówce pocztowej przyjmują przesyłki opłacone z etykietami allegro normalnie, w drugiej chyba uczyli się na mnie co to w ogóle jest przesyłka allegro, mimo że to placówka pomiędzy blokami to chyba tylko znaczki przybijają
  • Odpowiedz
@Wychwalany: mamy do wyboru wielu dostawców i uwierz że zrezygnowałbym z PP gdyby nie fakt że lwia część klientów lubi zamawiać pierdoły z odbiorem w żabce. Rezygnacja z PP to rezygnacja z ruchu/klientów. Najlepiej nadaje się przez inpost'a
  • Odpowiedz