[Noniusz]

Wstaję rano z #!$%@? humorem, czekam aż wejdą leki, i na jakiś czas jest trochę lepiej. Cały czas ze świadomością, że mój w miarę normalny nastrój to jedynie zasługa leków. I tak wygląda mój każdy #!$%@? dzień. Zbliżające się urodziny jeszcze bardziej mnie dobijają. Polecam #depresja.
#samobojstwo #przegryw

[transeliteman]

Mam to samo trzym się Mireczku

[f.....e]

@Noniusz: trzymaj się Mirek

[mDeo]

@Noniusz: Mirku same leki to za mało. One nic nie rozwiązują, tylko stabilizują nastrój. Musisz zacząć pracę nad sobą i psychoterapie. Trzymaj się mocno, wiem jak jest.

[kl3Hta]

@Noniusz: Nastrój to nic innego jak chemia mózgu. Musiałeś ją czymś #!$%@?ć. Ja swego czasu #!$%@?łem alkoholem. Leki pomagają przywrócić odpowiednią chemię mózgu. Ale możesz im dopomóc. Wiem, że brzmi to błaho, ale odpowiednia dieta, ćwiczenia i (niestety) cierpliwość zrobią swoje. U mnie zrobiły, ale trwało to długie miesiące. btw, jakie leki bierzesz?

[Noniusz]

@kl3Hta: sama się #!$%@?ła jakieś 12 lat temu, jak miałem 13 lat. Na pewno moja nieuświadomiona #fobiaspoleczna zrobiła mi dużo krzywdy.

[Noniusz]

@mDeo: racja. Muszę wrócić na terapię bo mam już czwarty miesiąc przerwy (chociaż to poniekąd dlatego, że dużo się ostatnio działo w moim życiu, dziewczyna, nowi znajomi (których wcześniej praktycznie wcale nie miałem) itp)

[Noniusz]

@kl3Hta: #moklobemid (chyba już ponad rok, a wcześniej też kiedyś go brałem przez dłuższy czas), od 4 miesięcy do tego #lamotrygina (nowy psychiatra zdiagnozował mi ChAD typu drugiego (po 4 latach medycyny nawet nie wiedziałem że istnieje ChAD typu 2, polecam GUMed)), i do tego od 3 miesięcy #metylofenidat.

[mDeo]

@Noniusz: To wiadomo, że też są bardzo w życiu ważne rzeczy. Tylko, że przerwanie leczenia to najgorsze co możemy sami sobie zrobić.

[LuckyMatthew]

@Noniusz: Dobry psychiatra, to podstawa. Można bujać się parę lat z chorobą będąc źle diagnozowanym albo/i przyjmując nietrafione leki. Męczarnia. Gdy nie ma efektów, trzeba szybko zmieniać lekarza. Istnieje kilka typów ChAD i wiele podtypów dodatkowo. Trzeba zgłębiać wiedzę o chorobie bo wtedy można się nauczyć rozpoznawać etapy i kontrolować chorobę. Jak wiesz co cię czeka, to możesz się przygotować, czy być zwyczajnie ostrożniejszym. Od samoobserwacji zależy także żonglowanie lekami i

[b.....y]

@LuckyMatthew: no na pewno go stać na dobrego psychiatre

[LuckyMatthew]

@blackfriday: Za poradę można zapłacić 150 na znanylekarz.pl lub 350-400 prywatnie. Owszem, rozstrzał jest duży. Ja sam teraz chodzę 2x w miesiącu po 350/ godzina. Ale są i dobrzy psychiatrzy na NFZ. W poradniach zdrowia psychicznego najczęściej pracują ludzie zaangażowani. Kluczowe jest, że kolega posiada już diagnozę. A uwierz mi, to naprawdę dużo. Można się skupić na leczeniu kierunkowym, nie działa się po omacku, lekarz nie testuje, nie próbuje.

[LuckyMatthew]

Uważam, że warto jest szukać. Zacząć od przychodni najbliższej, a jak to nie jest to, to zwiększać odległość i kierować się do innych. Teraz jest bardzo dobry czas na zgłoszenie się, bo rozpoczęły się nowe kontrakty i zapisy kolejkowe.

[b.....y]

@LuckyMatthew: na pewno leczenie 2 godziny w miesiącu po 350 zł mu pomoże w jego sytuacji życiowej

[LuckyMatthew]

@blackfriday: Ty jesteś mocno ograniczony, co? Rozumiesz co czytasz?

[b.....y]

@LuckyMatthew: a co książke piszesz? rwij stąd

[LuckyMatthew]

@blackfriday: Na kim taka odzywka ma zrobić wrażenie? Naprawdę uważasz, że jest taka taka sprytna, lekceważąca innych, że pokazujesz dominację? Przecież nawet nie potrafisz zbudować argumentu by wybronić się z oskarżenia ciebie o bycie jednostką ograniczoną umysłowo. Jak bardzo nikim trzeba być by nie umieć nawiązać wymiany zdań. Nic do ciebie nie mam osobiście, nie znam cię, jesteś mi obojętny, ale szanuję jako człowieka. #!$%@?łeś mnie komentowaniem w temacie którego nie