Wpis z mikrobloga

Mirki, Mirabelki potrzebuję pomocy, od jakiegoś czasu wynajmujemy z #rozowypasek mieszkanie i w okresie zimowym pojawia się na ścianie taki czarny nalot(pic rel). Bez problemu to się da wytrzeć na sucho i nie zostają żadne ślady na ścianie. Ot taki czarny, suchy proszek. Z początku myśleliśmy z różowym że to grzyb, ale raczej na grzyba to nie wygląda. Raz że to jest kompletnie suche, dwa że grzyb chyba wynika z bardzo dużej wilgoci w mieszkaniu(?) Sprawdziliśmy higrometrem wilgoć w pokoju i jest w normie(oscyluje koło 60%, nie przekracza nigdy 70% co na skali jest opisane jako "normal", więc chyba ok?). Z drugiej strony, na oknie od strony wewnętrznej zbiera nam się przeważnie mnóstwo pary(regularnie wycieramy, po czym wietrzymy), i sam nalot pojawia się tylko w okolicy okna. Zaraz po tym jak to się pojawiło to zastosowaliśmy jakiś spray "antygrzyb"(xD), nie pomogło ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Właściciel mieszkania jedyne co wymyślił to próbował zwalić winę na nas, że rzekomo nie wietrzymy mieszkania(bzdura, wietrzymy regularnie), i że suszymy pranie w pokoju(w kompletnie innym pokoju gdzie tego nalotu nie ma...).

Wie ktoś z Was co to jest i co z tym można zrobić? Wygląda raczej jakby to gówno było tu od zawsze, i po prostu przed naszym wprowadzeniem zostało dokładnie wyczyszczone(po wytarciu się przez jakiś czas nie pojawia).

#grzyb #grzybnascianie #plesn #mieszkania #mieszkanie #remont #wynajem #zupagrzybowa
Zgrywajac_twardziela - Mirki, Mirabelki potrzebuję pomocy, od jakiegoś czasu wynajmuj...

źródło: comment_1610002415QoiQI9W0up4lgmh5LvI77P.jpg

Pobierz
  • 151
@Zgrywajac_twardziela: jak sie wladowaliscie w mieszkanie ogrzewane elektrycznie, to pretensje mozecie miec tylko do siebie( ͡° ͜ʖ ͡°) Problem tu bedzie prawdopodobnie w tym, ze macie duze wahania temperatury bo grzejecie tylko w nocy i sciana sie wychladza i zaczyna sie na niej wykraplac woda, grzejeie glownie powietrze, a nie sciany, mowiac krotko

Zmiencie mieszkanie, bo zaraz jeszcze prad zacznie drozec i sie osracie

W tej chwili
@darck:

możesz zainstalować wentylator niskoobrotowy, który będzie wiał cały czas w ten róg mieszkania. Dzięki temu będzie on suchszy i być może grzyb tam nie urośnie. Tylko pewnie nie jest trywialnie jak to zamontować.


To się nie pojawia miejscowo tylko w kilku miejscach na ścianie(okolice rogów mieszkania, i pod sufitem), więc to rozwiązanie nie pomoże ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie mamy niestety takiej możliwości, raz że ogrzewanie jest elektryczne, więc byłoby to strasznie drogie


@Zgrywajac_twardziela: to chociaż utrzymuj stałą temperaturę w pokoju przez 24h jeśli już nie chcesz jej podwyższać.

To się nie pojawia miejscowo tylko w kilku miejscach na ścianie(okolice rogów mieszkania, i pod sufitem), więc to rozwiązanie nie pomoże ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Zgrywajac_twardziela: inny niestandardowy pomysł, to jakiś wentylator w pokoju, który
@Zgrywajac_twardziela: mi tłumaczono, że w takiej sytuacji izolacja zewnętrzna jest konieczna plus wytępienie całkowicie grzyba - zerwanie farby razem z wszelkimi gipsami/tynkami, wtedy preparat głęboko penetrujący pleśniobójczy, na to ponownie wykończyć ścianę... na szczęście się wyprowadziłem, choć ja zlikwidowałem problem doraźnie grzejąc w pokoju i wietrząc (a miałem 14-18 stopni czasami, więc o wiele mniej) i czasami pryskając preparatem na grzyba.
@Norskee:

jak sie wladowaliscie w mieszkanie ogrzewane elektrycznie, to pretensje mozecie miec tylko do siebie( ͡° ͜ʖ ͡°)

Generalnie to rozwiązanie nam odpowiadało, nie było problemu z jakimś wielkim zimnem w mieszkaniu(przy nieco większych mrozach pod wieczór czasem spadało do 19 stopni, ale to nie była jakaś znowu tragedia), a koszty są całkiem znośne.

Zmiencie mieszkanie, bo zaraz jeszcze prad zacznie drozec i sie osracie

Żeby to
@Zgrywajac_twardziela: jeszcze inna opcja to wywiercenie dziur w oknach, aby poprawić wentylacje. Albo prostsze rozwiązanie - jeśli masz komin wentylacyjny to instalacja w nim wentylatora, który więcej suchego powietrza do środka wtłoczy.
https://muratordom.pl/instalacje/wentylacja-i-klimatyzacja/montaz-nawiewnikow-okna-lepsza-wymiana-powietrza-w-domu-aa-rMCw-BMKR-a5Qz.html
Zasada działania jest taka, że powietrze na dworzu w zimę jest zawsze suchsze niż w domu, więc jak trafia do środka, to osusza mieszkanie, ale też je chłodzi, więc trzeba wtedy nieco więcej grzać.
więc byłoby to strasznie drogie, dwa że wtedy byśmy się w tym pokoju ugotowali, bo już jest w nim dosyć ciepło, a grzejemy tylko nocą i to raczej niewiele ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Zgrywajac_twardziela: no i masz odpowiedź. To Wasza wina.
Grzejecie tylko w nocy, w małym pomieszczeniu, w którym sami przebywacie, jeszcze pewnie przy zamkniętych drzwiach. Idealne warunki dla skraplania wody na ścianach.
Grzać cały dzień
70% to bardzo dużą wilgotność jak na pomieszczenie.


@japycz: to zależy od temperatury powietrza.

jeszcze pewnie przy zamkniętych drzwiach


@japycz: ważny punkt. W nocy drzwi powinny być otwarte do sypialni, żeby rozprzestrzenić parę wodną wydychaną po całym mieszkaniu.

Są te osuszacze powietrza,


@japycz: to też na pewno by pomogło, ale myślałem, że raczej tylko w Anglii ludzie musze się aż do tego posuwać ;)
darck - > 70% to bardzo dużą wilgotność jak na pomieszczenie.

@japycz: to zależy o...

źródło: comment_1610008566k84Zw0dtnX3wMPzQe2fGe5.jpg

Pobierz
@japycz:

no i masz odpowiedź. To Wasza wina.

Grzejecie tylko w nocy, w małym pomieszczeniu, w którym sami przebywacie, jeszcze pewnie przy zamkniętych drzwiach. Idealne warunki dla skraplania wody na ścianach.

Sam właściciel nam kazał tak grzać ze względu na taryfę nocną, więc to nie nasza wina tylko jego że do dupy ogrzewanie ogarnął, i nie ma co teraz winy na nas zwalać że grzejemy dokładnie tak jak mieliśmy ¯\_(ツ)_/¯

Z
w takim razie będzie trzeba pogadać z właścicielem, bo my na własną odpowiedzialność nie będziemy nic w mieszkaniu robić, w każdym razie warto wiedzieć że bullshit nam wciskany że to niby nasza wina nie jest prawdą ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


@Zgrywajac_twardziela: tego raczej nie wiadomo na 100%. Wiadomo, że są mostki termiczne, ale nie wiadomo jak problematyczne. Jeśli są one niewielkie - tzn przemarzanie jest niewielkie, to
@darck:

tego raczej nie wiadomo na 100%. Wiadomo, że są mostki termiczne, ale nie wiadomo jak problematyczne. Jeśli są one niewielkie - tzn przemarzanie jest niewielkie, to lepsza wentylacja i wyższa temperatura w pokoju powinna pomóc.

Jednak jeśli wietrzycie, nie zamykacie drzwi sypialni i temperatura w sypialni nie spada nigdy poniżej 19C, to raczej zła konstrukcja mieszkania.


Jedyne czego z tych rzeczy nie robimy to faktycznie nie mamy otwartych drzwi od
Jedyne czego z tych rzeczy nie robimy to faktycznie nie mamy otwartych drzwi od sypialni(kot w mieszkaniu, więc nie da rady inaczej, muszą być zamknięte ( ͡° ʖ̯ ͡°))


@Zgrywajac_twardziela: czemu nie chcecie aby kot spał z wami? U nas kot śpi razem. Możesz też siatką zasłonić wejście do pokoju.

to może mieć aż tak duży wpływ żeby pomogło? Dałoby się to jakoś obejść np. spać przy
@darck:

czemu nie chcecie aby kot spał z wami? U nas kot śpi razem.

Brzydzę się sierści, i generalnie spania ze zwierzakiem xD

Możesz też siatką zasłonić wejście do pokoju.

W sumie to niezły pomysł, poszukamy takiej siatki.

raczej w zimę w Polsce trudno uchylić okno nie za dużo, chyba, że ma ono taką funkcję że uchylasz na 1mm. I tak, to ma duży wpływ na wilgotność powietrza w pokoju. Wstaw