Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj: Ja tam całe życie byłem nieśmiały. Zadzwonić po pitce? To chyba jendak nie jestem głodny. Do lekarza? Mame, zadzwon prosze za mnie. Obecnie kilka razy dziennie rozmawiam z obcym języku z klientami rozsianymi po róznych zakątkach świata i sam też dzwonie bardzo chętnie, nawet wtedy kiedy nie jest to konieczne. Sytuacje zyciowe nieraz wymuszają na nas zachowania, których byśmy się po sobie nie spodziewali.
  • Odpowiedz
@welin: Najgorzej jak nie odbierze, idziesz do kibla przeglądać śmieszne memy dzwoni telefon a tu ktoś schował nóż do kupy, wstajesz stolec sie urywa, ślizgasz sie na nim, przewracasz sie uderzasz głowa w wannę, tracisz przytomność, odzyskujesz po godzinie w kałuży krwi próbujesz ja zatamować papierem toaletowym który zapycha kibel , ugniatasz nogą w kiblu papier z krwią i gównem w końcu sie spłukuje. Wydaj Ci sie ze koniec problemów
  • Odpowiedz
Ja tam całe życie byłem nieśmiały. Zadzwonić po pitce? To chyba jendak nie jestem głodny. Do lekarza? Mame, zadzwon prosze za mnie. Obecnie kilka razy dziennie rozmawiam z obcym języku z klientami rozsianymi po róznych zakątkach świata i sam też dzwonie bardzo chętnie, nawet wtedy kiedy nie jest to konieczne. Sytuacje zyciowe nieraz wymuszają na nas zachowania, których byśmy się po sobie nie spodziewali.


@ProjektGdansk:
Dokładnie tak, mam to samo.
  • Odpowiedz