Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@Gaku745: no to według tej definicji burzujem jest rolnik, który zbiera plony, które pasywnie wyrosły xD dlatego w prawdziwym komunizmie rolników wysłali do gulagow, a ziemię oddali w kolektywy takich właśnie idiotow, którym się należy, czego skutkiem była największa klęska głodu w historii xD
A dzielna władza komunistów walczyła z tym problem bawiąc się w łysenkizm, co pogorszyło sprawę xD
Odwieczna beka z antykapitalistow, komunistów i innych niedorozwojów
no to według tej definicji burzujem jest rolnik, który zbiera plony, które pasywnie wyrosły xD


@Izanagi013: Rolnik który zbiera plony wykonuję sam pracę, jest wyrobnikiem samozatrudnionym. Pleciesz trzy po trzy, bleble, a na niczym się nie znasz, wiedzę masz na poziomie podstawówki. Efekt Dunninga-Krugera jak na dłoni.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
@Gaku745: wykonuje pracę zbierania. Wzrost wystąpił na komunistycznej ziemii samoistnie, więc to co zbierze należy do kraju. Jeżeli coś sobie zostawi dla siebie ten rolnik, to jest burzujem albo złodziejem.
Nawet jak władza nic potem mu do jedzenia nie da.
A jeżeli sądzisz, że czytanie Marksa skutkuje posiadaniem jakiejkolwiek wartościowej wiedzy, to ten efekt o którym piszesz ma tu jeszcze lepsze zastosowanie xD
Ta baba jest burżujem, gułag czy od razu kula w łeb? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Jegwan: nie jest. Raczej arystokratą. Burżuj to ktoś jeszcze gorszy, bo dość że dobrze żyje, to jeszcze dobrze żyje z jakości swojej pracy, a nie z przywilejów prawnych.
@bh933901: No tak, tylko że mieszczaństwo tam wtedy oznaczało kupcy, rzemieślnicy, ale też właściciele fabryk i sklepów. To jest dokładnie ta sama warstwa społeczna która stała za rozwojem kapitalizmu, i byli to głównie ludzie, którzy byli właścicielami, a nie ludzie, którzy pracowali.
@bh933901: No sorry, to jest główny podział jaki definiuje relację ludzi względem ich miejsc pracy ¯\_(ツ)_/¯

Ja tylko tłumaczę, jaka jest różnica między burżuazją, a proletariatem, a ty zrobisz z tym co chcesz.

Nie musisz się zgadzać z socjalizmem, ale z definicjami socjalistycznymi to już ciężko polemizować. Albo co gorsza, zmyślać jakieś swoje własne, bo one są jakie są. Jak chcesz je zmieniać po swojemu, to zmieniasz je w taki sposób,
@polaczyna: bo prawdziwi antykapitaliści mogą jeść tylko szyszki i mieszkać w lesie; inaczej to H I P O K R Y Z J A


@screenshot: Nie wiem, ja np zarabiam dobrze a kupuje telefony starej generacji bo róznice wole wydac na dziecko albo komus prezent sprawic.

Moze Julki niech pokaza swoje komunistyczne zapedy i niech czesc swojej pracy oddadza potrzebującym?

A nie, zapomnialem, one nie pracuja.
@Gaku745 Czyli nie przeszkadza ci, że multimilionerzy mają po kilka jachtów, kiedy inni nie mają, co jeść?
Nie muszą przecież nikogo zatrudniać, taki majątek można odziedziczyć albo być zatrudnionym jako CEO dużej firmy (czyli de facto pracownik najemny) i sobie zakumulować kapitał.
Czyli nie przeszkadza ci, że multimilionerzy mają po kilka jachtów, kiedy inni nie mają, co jeść?


@greyson: No mnie nie przeszkadza. Jeżeli nie jesteś niepełnosprawny czy chory to taki stan (zwłaszcza w zachodnich krajach) to jest to Twoja wina. W dzisiejszych czasach trzeba naprawdę się „postarać” by nie mieć co jeść ¯\_(ツ)_/¯