[g1venchy]

#mikrokoksy

Pewnie większość jest tu mądrzejsza i mi wytłumaczycie czemu nie mam racji, ale dlaczego, poza jakimiś kwestiami dotyczącymi rozwoju mentalnego itd, nie używać sterydów będąc początkującym? Zacząłem sobie ostatnio lurkować jakieś sterydowe Reddity, czytać Underground Steroid Handbook itd., domyślam się że dostaję informacje tylko z jednej strony - ale w gruncie rzeczy wychodzi na to, że używając rozsądnych dawek, przy praktycznie zerowych długotrwałych skutkach ubocznych w ciągu 3-miesięcznego cyklu można zrobić większe postępy niż naturalnie robiłoby się w rok. Są jakiekolwiek argumenty przeciw dla ludzi którzy chcą po prostu zrobić formę plażową?

Oslo tak przy okazji, sam rozważam żeby się douczyć i może za parę lat jak przestanę progresować naturalnie wskoczyć na bombę. Co polecacie przeczytać?

[pan-bartolomeu-dias]

@g1venchy: dla początkujących chociażby dlatego że duża siła i masa mięśniowa nie będzie szła w parze z techniką, wytrzymałością stawów i ścięgien, a to poskutkuje poważnymi kontuzjami. Do tego taka osoba, zachęcona szybkim i łatwym progresem, nie będzie zagłębiała się w tajniki treningu, metody programowania, czyli będzie trenowała na pałę: katując boje lub maszyny. Więc jej progres prędzej czy później stanie a wtedy możliwe że, zamiast szukać prawdziwej przyczyny w treningu,

[B.....u]

@g1venchy: zacytuje znanego mentora sterydowego, Mr. Badger'a

na samym początku puchniesz od samego patrzenia na sztangę

[g1venchy]

@pan-bartolomeu-dias: a co w takiej sytuacji powiesz o sterydach u średniozaawansowanych? powiedzmy że ćwiczę generycznym programem lp, kończy mi się ta liniowa progresja i wchodzę na cykl żeby ją przedłużyć. na tym etapie technika powinna być już na przyzwoitym poziomie, więc i zagrożenie kontuzjami nie powinno szczególnie wzrosnąć, a wciąż zysk w czasie jest bardzo duży

od efektów psychologicznych chciałbym się odciąć i założyć że ten nasz hipotetyczny trenujący nie będzie

[Estetykatopodstawa]

od efektów psychologicznych chciałbym się odciąć i założyć że ten nasz hipotetyczny trenujący nie będzie robił głupot pod wpływem emocji

@g1venchy: Osobiscie uwazam, ze jest naprawde mały procent osób, które robią głupoty na SAA.
Głównie są to osoby które są już dłużej na trenbolone.
Nie ukrywam, #!$%@? i agresja wykracza poza możliwość swobodnej kontroli tego.

Są jakiekolwiek argumenty przeciw dla ludzi którzy chcą po prostu zrobić formę plażową?

@g1venchy: Najwiekszy

[pan-bartolomeu-dias]

@g1venchy: nie mam zdania, jakimś specem nie jestem, nigdy nic nie brałem, z naturalnego progresu jestem zadowolony i nie będę go zmieniał.
Ale jeśli ktoś ćwiczy tylko dla "formy plażowej" i zrobi wcześniej odpowiedni research (treningowo jak i sterydowo) i jednocześnie nie będzie innych przeciwskazań zdrowotnych, to czemu nie? Po prostu odradzam początkującym z względów o których pisałem wyżej i nie zalecał bym (na podstawie tego co czytam i widzę) ludziom