Zobaczyłem taki post i od razu się ztriggerowałem. Chłopak zadał na jednej z Facebookowych grup pytanie jak poniżej. To, że został oszukany przez dziewczynę jest nie tylko wyjątkowym #!$%@? z jej strony, ale też przestępstwem. Okłamanie go, że bierze tabletki antykoncepcyjne było podstępem a więc ten chłopak został zgwałcony. I co z tego? Gówno z tego. W tym anty ludzkim państwie mężczyzna nie ma prawa do aborcji prawnej, nawet w przypadku zostania zgwałconym. Teraz w majestacie prawa będzie zmuszany do płacenia alimentów. W komentarzach oczywiście prym wiodą p0lki wyśmiewające chłopaka.
Art. 197 KK § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. § 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@girlsjustwannahavefun: Tylko nie wiem czy zauważyłaś że ona stwierdziła że bierze tabletki, jak chcesz sprawdzić czy mówiła prawdę? Chyba że, parafrazując dr Housa, wszystkie kobiety kłamią.
@olcayn: rozumiesz czym to sie rozni od koncepcji ? To nie jest gwalt. Do koncepcji mozna kogos zmusic niezaleznie od obcowania plciowego i to jest co innego.
Piszesz "rzeczywiście gwałt XD". To jest właśnie wyśmianie.
@olcayn: beka jest z Ciebie bo nie rozumiesz podstawowych pojec ktorymi operujesz.
Czyn który opisujesz to doprowadzenie do koncepcji podstepem - taki czyn nie jest nielegalny.
To, ze ktoś kogoś potocznie okłamał nie znaczy, ze zaszło przestępstwo zwane oszustwem - przeczytaj ze zrozumieniem definicje. Kłamstwo samo w sobie nie jest przestępstwem. Przestępstwo zwane Oszustwem lepiej obrazuje słowo szwindel, w znaczeniu przekręt na kase.
Gwałt to odbycie stosunku seksualnego bez zgody drugiej osoby. Zgwałcić można kogoś i z kondomem na #!$%@?. W tym przypadku żadnego gwałtu nie było, seks był za obopólną zgodą. Oszustwo dotyczyło zupełnie innej rzeczy.
@InterferonAlfa_STG: No przecież właśnie pisałem że NIE jest to oszustwo tylko gwałt. Art 286 wkleiłem bo 2 osoby pisały właśnie że jest to oszustwo. Czytaj ze zrozumieniem. Doszło do obcowania płciowego a mężczyzna został do niego doprowadzony podstępem. Czyli 197.
@InterferonAlfa_STG: Analogiczną sytuację w drugą stronę, kiedy to mężczyzna okłamuję kobietę w sprawie użycia antykoncepcji, nazywa się gwałtem. Jeżeli prawo takiej sytuacji nie ogarnia, to jest to jedynie dowód na wadliwość prawa. Zresztą w tym artykule jest cytowana wypowiedź adwokat, która stwierdza:
Problematyczny jest jednak fakt, że w tym przypadku kobieta nie odmawia przecież odbycia stosunku seksualnego, ale zgadza się nań pod pewnymi warunkami – których partner ostatecznie nie dochowuje. Jeżeli
@waro: Art. 197 KK § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
@olcayn: a widzisz reszte zdania? doprowadza inną osobę do obcowania płciowego,
Możesz udowadniać, ze podstępem ktoś został doprowadzony do uprawiania seksu bez zabezpieczen - ale i tak tego nie zrobisz ze wzgledu na wolna nieograniczona niczym (przemoca, grozba, podstepem) wole mezczyzny, ktory mogl sie zabezpieczyc na wlasna reke.
W zaden sposob nie udowodnisz z takiej sytuacji, ze podstepem doprowadzono do obcowania plciowego
@InterferonAlfa_STG: hipotetyczny dialog: ona: chodź się ruchać on: dobrze, ale pod warunkiem, że zabezpieczymy się przed niechcianą ciążą, a nie mam przy sobie prezerwatyw. ona: luzik biorę tabletki antykoncepcyjne. on: w takim razie chętnie
Jak to nie jest doprowadzenie do spółkowania podstępem to nie wiem co jest
@czokobons: wola to jedno z podstawowych pojęć w prawie. Twoja osoba z dialogu ma wolna wole i może stosować wszelkie metody antykoncepcji po swojej stronie. To że została oklamana to #!$%@?, ale kłamstwo nie jest przestępstwem. On nie został zmuszony do obcowania i nadal podjal wolna decyzję co do antykoncepcji... Tyle że podjął te decyzję na fałszywych przesłankach
@czokobons: on nie zostal zmuszony podstepem do obocwania plciowego.
Zostal oklamany w procesie decyzyjnym co do wyboru antykoncepcji.
Jezeli jego decyzja o wspolzyciu zostala podjeta na klamstwie w tym procesie to nadal byla jego wolna decyzja.
Mozesz w zyciu przytoczy dowolne sytuacje, gdzie ktos w oparciu o falszywe przeslanki podejmuje zle decyzje i jakos nie wyciaga sie z tego konsekwencji prawnych. Takimi implikacjami mozna by pokryc wszystko
@olcayn: @czokobons: swoja droga jak chcecie udowodnic ze ktos celowo nie bral tabletek ? Mogla jedna pomylic, mogla sie zachlac, mogla antykoncepcja tabletkowa nie zadzialac...
Ale to w zadnym sadzie nie przejdzie. Zawsze jak jest seks to moze byc z tego dziecko.
@InterferonAlfa_STG: A ja pisałem coś o udowadnianiu i przechodzeniu tego w sądzie? Ja pisałem, że w tym stanie faktycznym jest to gwałt a że byłoby to ciężkie czy też niemożliwe do udowodnienia(może ewentualnie jakieś screeny z rozmów ale dunno) i in dubio pro reo to zupełnie inny temat.
W komentarzach oczywiście prym wiodą p0lki wyśmiewające chłopaka.
Art. 197 KK
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
§ 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@olcayn: rozumiesz czym to sie rozni od koncepcji ?
To nie jest gwalt.
Do koncepcji mozna kogos zmusic niezaleznie od obcowania plciowego i to jest co innego.
Nie rozumiesz podstawowych pojec.
Mężczyzna wbrew woli kobiety uprawia z nią seks bez zabezpieczenia - oczywisty gwałt, ale ten Lepper to głupek i wsiok
Kobieta wbrew woli mężczyzny uprawia z nim seks bez zabezpieczenia - hehe, no ma pecha, haha jaki gwałt, no ciekawa nadinterpretacja hehe
@olcayn: beka jest z Ciebie bo nie rozumiesz podstawowych pojec ktorymi operujesz.
Czyn który opisujesz to doprowadzenie do koncepcji podstepem - taki czyn nie jest nielegalny.
To, ze ktoś kogoś potocznie okłamał nie znaczy, ze zaszło przestępstwo zwane oszustwem - przeczytaj ze zrozumieniem definicje.
Kłamstwo samo w sobie nie jest przestępstwem.
Przestępstwo zwane Oszustwem lepiej obrazuje słowo szwindel, w znaczeniu przekręt na kase.
Gwałt to odbycie stosunku seksualnego bez zgody drugiej osoby. Zgwałcić można kogoś i z kondomem na #!$%@?. W tym przypadku żadnego gwałtu nie było, seks był za obopólną zgodą. Oszustwo dotyczyło zupełnie innej rzeczy.
Art. 197 KK
§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Podstępem - widzisz to słowo czy nie?
@olcayn: a widzisz reszte zdania? doprowadza inną osobę do obcowania płciowego,
Możesz udowadniać, ze podstępem ktoś został doprowadzony do uprawiania seksu bez zabezpieczen - ale i tak tego nie zrobisz ze wzgledu na wolna nieograniczona niczym (przemoca, grozba, podstepem) wole mezczyzny, ktory mogl sie zabezpieczyc na wlasna reke.
W zaden sposob nie udowodnisz z takiej sytuacji, ze podstepem doprowadzono do obcowania plciowego
Zgadzam sie po prostu z autorem artykulu;
@olcayn: ale to jest nie do udowodnienia, ze kwestia decydujaca byla zgoda na antykoncepcje.
Kwestia decydujaca bedzie zawsze to ze ludzie sie chcieli ze soba bzykac i zrobili to w afekcie podnecienia,
ona: chodź się ruchać
on: dobrze, ale pod warunkiem, że zabezpieczymy się przed niechcianą ciążą, a nie mam przy sobie prezerwatyw.
ona: luzik biorę tabletki antykoncepcyjne.
on: w takim razie chętnie
Jak to nie jest doprowadzenie do spółkowania podstępem to nie wiem co jest
Zostal oklamany w procesie decyzyjnym co do wyboru antykoncepcji.
Jezeli jego decyzja o wspolzyciu zostala podjeta na klamstwie w tym procesie to nadal byla jego wolna decyzja.
Mozesz w zyciu przytoczy dowolne sytuacje, gdzie ktos w oparciu o falszywe przeslanki podejmuje zle decyzje i jakos nie wyciaga sie z tego konsekwencji prawnych.
Takimi implikacjami mozna by pokryc wszystko
Tylko zrozum, ktos tej
@Sonnenschutzsysteme: jest to podstęp, ale prowadzący do samozapłodnienia, a nie do samego obcowania płciowego. Także gwałtem to nie jest.
Mogla jedna pomylic, mogla sie zachlac, mogla antykoncepcja tabletkowa nie zadzialac...
Ale to w zadnym sadzie nie przejdzie. Zawsze jak jest seks to moze byc z tego dziecko.
To czemu kobiety zgłaszają zdjęcie kondoma ukradkiem jako gwałt?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu