W 2005 roku miał premierę F.E.A.R strzelanka w której po każdej walce były rozwalone do ściany, kolumny z odstającym zbrojeniem, w powietrzu wisiał kurz i wszędzie leżały strzępy papierów i tkanin, litry krwi na podłodze i suficie, oderwane kończyny, zakrwawione ciała, poprzewracane meble, porozrzucane wyposażenie. AI potrafiło flankować, atakować z kilku stron na raz, po rozmowach na radiu można było wywnioskować co przeciwnicy planują bo mówili z sensem. Umieli pozostawać w ukryciu gdy byli ranni, umieli wywrócić szafę, aby się za nią schować, czy wskoczyć przez szybę i z zaskoczenia zaatakować. Umieli celnie rzucać granatami by wykurzyć gracza i ostrzelać gdy zacznie uciekać. Mocno ranni lub gdy umierali strzelali na oślep i darli mordę, nie upadali jak zabawki
W 2008 premierę miał Far Cry 2, gra w której trzeba było dbać o b--ń, gdzie zużyta b--ń potrafiła wybuchnąć w dłoni, albo zacinać się. Gra w której przeciwnicy umieli zabierać rannych ziomków spod ostrzału, albo leczyć ich na miejscu. Gra w której można było zabić przeciwnika który chowal się za osłoną, bo tak, w tamtych latach dało się strzelać przez blachę albo deski!!! XD Gra w której dało się spalić kilka hektarów pola i drzew, ot tak dla jaj, albo żeby wykurzyć przeciwników. Ba, drzewom można było nawet odstrzelić pojedyncze gałęzie. Przeciwnicy umieli nawet udawać martwych, żeby zaatakować bronią krótką, jak się podejdzie za blisko
Tymczasem w Cyberpunku... (╯︵╰,) oczywiście zero krwi na podłodze i ścianach, i na ciałach, farba i tynk ani drgną, od granatów/bomb nie odpadają nawet kończyny, żadnego kurzu, odłamków, odpadającego tynku, zniszczalnych mebli, otoczenia, nic. Nawet papierowe kubki po wybuchu granatu leżą jak leżały, nie wspomnę że nawet nie ma na ziemi śladu po jego wybuchu XDDD. Wszystko jest pancerne. I jestem k---a pewien, że nawet kubeł na śmieci jest kuloodporny. Przeciwnicy z IQ ameby z downem nawet nie kucną, ani nie schowają się za winklem. Ida prosto na typa który do nich strzela. Ciała zachowują się jak lalki barbie jakby ktoś wpisał w konsoli disable_ai true
Gdzie to się k---a podziało? Kto te gry dzisiaj robi i dla kogo?
Mamy rok 2020, 15 lat później tak wyglądają strzelaniny w grze w której głównie się walczy i strzela. He-he masz graczu popykaj se o tutaj klikasz myszkom i przeciwnik upada, czego wiecej chcesz?. Szkoda strzępić ryja
Tak właśnie nas wszystkich graczy dyma branża od lat. Regres na ktory gracze sami się zgodzili z wywieszonymi jęzorami, a o dobrych grach które oferowały więcej niż markę i hype chyba mało kto pamięta
Idą setki milionów na marketing, a na samą grę minimum
Piszcie sobie, że to gra przygodowa, RPG (choć nawet CDP tak o nim nie mowi), ale ja miałem nadzieje, że fabuły dopełnią doskonałe walki. A na gameplayach jest totalna p---a i to taka jakiej spodziewałbym się po kolejnym odgrzanym kotlecie Ubisoftu. Tam jakby wysadzić C4 to nawet szyby nie drgną, bo po co?
Nie jestem hejterem CDP, Wiedźmina 3 uważam za doskonałą grę (doskonałe były też przedpremierowe gameplaye i trailery), od 8 mc siedzę z preorderem Cyberpunka ale boje sie ze bede żałował, po tym co zobaczyłem. Brakuje większości rzeczy którch oczekiwałem i pomijam biedę otoczenia, bo to zapewne kwestia wydań konsolowych bez next-gen patcha
Nie piszcie tylko ze jestem ignorantem bo nie grałem. Komentuję to co było na gameplayach, coś co się już nie zmieni, bo wymagałoby to gruntownej przebudowy u podstaw. Fabuła pewnie będzie wyborna, ale co z tego? Gdybym chciał samej fabuły to bym poszedł czytać książkę
@Usunelem_Konto: Czyli tak naprawdę next geny nie istnieją - są tylko graficznymi wytryskami z ubogimi mechanikami xDD Trochę beka i smuteq jednocześnie.
@upodlator: wystarczy spojrzeć na większość komentarzy tutaj i już wiesz dlaczego tak jest, gracze sami sobie usprawiedliwiają dlaczego gry muszą być tak głupie.
@Dziekciu: zawalający się wieżowiec jest oskryptowany, to oczywiste. Ja mam na myśli np betonowe osłony, ściany konkretnych budynków, zapadające się dachy. Niektóre budynki można było rozwalić na różne sposoby, w różnej kolejności niszczyć ściany albo zostawić je bez jednej ściany, z dziurą zamiast okiennicy i połową dachu. Można to samo zrobić w mniejszym lub większym stopniu z każdą grą. Ale pamiętaj że mi chodzi o twierdzenie kogoś wyżej, że w
@ebson: przecież właśnie o to chodzi że niskim kosztem oszukać gracza. Implementujesz sporo algorytmów i scenariuszy i sprawiasz wrażenie pozornej inteligencji. Nikt tu nie chce symulacji. To samo tyczy się zniszczeń i fruwania przedmiotów.
@pan-bartolomeu-dias w Cp pewnie by się dało dać destrukcję otoczenia, ale po co? W bfie masz mapę na której pograsz 40 minut i potem kiedyś znowu na niej pograsz, na singlu przejdziesz daną lokacje i o niej zapominasz. A w CP masz otwarty świat, dana lokacje możesz odwiedzić kilka razy, nie raz zniknie ci z renderingu, po rozwaleniu dobrze by było żeby po wczytaniu ściana się magicznie nie naprawiała, z drugiej
@upodlator: widze, ze niektorzy chca, zeby cyberpunk był wszystkim na raz - shooterem, rpgiem, gra akcji xD no sorry, ale tak się nie da - musza wybrac jakas konkretna sciezke i darowac sobie jakies elementy "mniej wazne" No ale z 1 sie zgodze - zdecydowanie za duzo idzie hajsu na marketing w porownaniu z sama produkcja gier. No ale to też nowe IP, zreszta zeby gra sie sprzedala ludzie musza
@Dziekciu: ale ja nie mówię żeby można było niszczyć miasto, wyburzać całe budynki. Niech w konkretnych lokacjach, w których prawdopodobnie będą się odbywały strzelaniny, będzie możliwa destrukcja otoczenia. Żeby np w betonowym filarze pojawiały się ubytki po kilku strzałach, ściany działowe pękały po wybuchu granatu. Uważam że można by było to świetnie zgrać z technologią i modyfikacjami ciała.
@upodlator: taka ciekawostka odnośnie Far Cry 2 - abstrahując od gównoburzy tu wywołanej xd - Pierwszego Far Cry'a pod skrzydłami Ubisoftu wydał Crytek, ten od Crysisów. Jednak Crytek po pierwszym FC przeszedł pod skrzydła Electronic Arts i dał nam wszystkim pierwszego Crysisa. Ubi pozostało z prawami do marki Far Cry oraz silnikiem w nim wykorzystywanym, czyli małym cudzie niemców o nazwie CryEngine. Dlatego Ubi miało szansę zrobić grę tak realistyczną,
@upodlator: Oj pamiętam tą gierkę. Miałem wtedy około 12 lat i byłem w odwiedzinach u kuzyna w Niemczech. Powiedział, że pokażę mi fajną grę ale musi coś przynieść. Pozasuwał rolety i przyniósł wiadro. Ja go pytam po co to wiadro, a ten do mnie, że przyda mi się jak będę srał ze strachu. Całe szczęście nie przydało się. #truestory
@upodlator: Zgadzam sie z tobą. Dzisiaj sie tylko liczy grafika i grafika, nie pokazują żadnych nowych mechanik, ten sam j----y schemat od paru ładnych lat i tak w kółko. Kiedyś gre się kupowało i się ją odkrywało na nowo a dzisiaj wejdziesz do innej gry i wszystko robi sie tak samo tylko inna historia i inne modele postaci. Zero frajdy z samej rozgrywki. Dlatego kocham gry które nie prowadzą za
@asdfghjkl Poza tym Fear opierał się na wspaniale napisanych skryptach i świetnych efektach cząsteczkowych. Było to możliwe dzięki temu że nie trzeba było wkładać tyle pracy w dość liniowe lokacje biurowe. Coś za coś. Natomiast wymagać takich rzeczy od Cyberpunka, który będzie grą z otwartym światem, to spora przesada.
@upodlator: Ale bylem osrany w tej gierce. Przechodzilem to razem z kumplem, sam bym psychicznie nie wyrobil ( ͡°͜ʖ͡°) } Od czasu serii FEAR nie gram w horrory bo to nie na moje nerwy.
W 2008 premierę miał Far Cry 2, gra w której trzeba było dbać o b--ń, gdzie zużyta b--ń potrafiła wybuchnąć w dłoni, albo zacinać się. Gra w której przeciwnicy umieli zabierać rannych ziomków spod ostrzału, albo leczyć ich na miejscu. Gra w której można było zabić przeciwnika który chowal się za osłoną, bo tak, w tamtych latach dało się strzelać przez blachę albo deski!!! XD Gra w której dało się spalić kilka hektarów pola i drzew, ot tak dla jaj, albo żeby wykurzyć przeciwników. Ba, drzewom można było nawet odstrzelić pojedyncze gałęzie. Przeciwnicy umieli nawet udawać martwych, żeby zaatakować bronią krótką, jak się podejdzie za blisko
Tymczasem w Cyberpunku... (╯︵╰,) oczywiście zero krwi na podłodze i ścianach, i na ciałach, farba i tynk ani drgną, od granatów/bomb nie odpadają nawet kończyny, żadnego kurzu, odłamków, odpadającego tynku, zniszczalnych mebli, otoczenia, nic. Nawet papierowe kubki po wybuchu granatu leżą jak leżały, nie wspomnę że nawet nie ma na ziemi śladu po jego wybuchu XDDD. Wszystko jest pancerne. I jestem k---a pewien, że nawet kubeł na śmieci jest kuloodporny. Przeciwnicy z IQ ameby z downem nawet nie kucną, ani nie schowają się za winklem. Ida prosto na typa który do nich strzela. Ciała zachowują się jak lalki barbie jakby ktoś wpisał w konsoli disable_ai true
Gdzie to się k---a podziało? Kto te gry dzisiaj robi i dla kogo?
Mamy rok 2020, 15 lat później tak wyglądają strzelaniny w grze w której głównie się walczy i strzela. He-he masz graczu popykaj se o tutaj klikasz myszkom i przeciwnik upada, czego wiecej chcesz?. Szkoda strzępić ryja
Tak właśnie nas wszystkich graczy dyma branża od lat. Regres na ktory gracze sami się zgodzili z wywieszonymi jęzorami, a o dobrych grach które oferowały więcej niż markę i hype chyba mało kto pamięta
Idą setki milionów na marketing, a na samą grę minimum
Piszcie sobie, że to gra przygodowa, RPG (choć nawet CDP tak o nim nie mowi), ale ja miałem nadzieje, że fabuły dopełnią doskonałe walki. A na gameplayach jest totalna p---a i to taka jakiej spodziewałbym się po kolejnym odgrzanym kotlecie Ubisoftu. Tam jakby wysadzić C4 to nawet szyby nie drgną, bo po co?
Materiały edukacyjne:
Far Cry 2 w porównaniu do szajsu zwanego Far Cry 5
https://www.youtube.com/watch?v=FCeEvQ68jY8
FEAR
https://www.youtube.com/watch?v=qCFfesnEhNw
Nie jestem hejterem CDP, Wiedźmina 3 uważam za doskonałą grę (doskonałe były też przedpremierowe gameplaye i trailery), od 8 mc siedzę z preorderem Cyberpunka ale boje sie ze bede żałował, po tym co zobaczyłem. Brakuje większości rzeczy którch oczekiwałem i pomijam biedę otoczenia, bo to zapewne kwestia wydań konsolowych bez next-gen patcha
Nie piszcie tylko ze jestem ignorantem bo nie grałem. Komentuję to co było na gameplayach, coś co się już nie zmieni, bo wymagałoby to gruntownej przebudowy u podstaw. Fabuła pewnie będzie wyborna, ale co z tego? Gdybym chciał samej fabuły to bym poszedł czytać książkę
Bethesda nas tak nie wydymała, jak wydyma nas CDP
#cyberpunk2077 #gry #pcmasterrace
źródło: comment_1607231547Iad7n7OhiwAMCRDhNOH7z2.jpg
PobierzNajważniejsze że HDR i 4Ka dajo...
Ale pamiętaj że mi chodzi o twierdzenie kogoś wyżej, że w
Komentarz usunięty przez autora
No ale z 1 sie zgodze - zdecydowanie za duzo idzie hajsu na marketing w porownaniu z sama produkcja gier. No ale to też nowe IP, zreszta zeby gra sie sprzedala ludzie musza
@asdfghjkl: Dokładnie, jeśli robisz duży otwarty świat to normalne, że produkt kuleje wtedy w innych aspektach. Dunkey to dobrze podsumował na przykładzie GTA 3 i Zeldy
Od czasu serii FEAR nie gram w horrory bo to nie na moje nerwy.
@upodlator: No i to wystarczy. Fajne efekty i destrukcja otoczenia robią wrażenie przez pierwsze pół godziny gry