[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Hej,
Uważacie, że mieszkanie z teściami jest takie złe?

Jestem jeszcze przez 25-tką I zastanawiam się z niebieskim powoli nad tym jak będzie wyglądać mieszkanie u niego. Miasto mi się bardzo podoba, nie jest przesadnie duże i jest turystyczne. Niebieski ma najwyższe piętro w domu, 85m2, duży balkon no i działka sporego formatu. Co prawda na remont trzeba trochę wyłożyć, ale powoli niebieski coś szykuje.
Dom jest już przepisany na niego w 70% (reszta na inną osobę).

Z jednej strony wiem, że lepiej mieszkać w pełni samemu. A z drugiej strony ten kredyt... po którym mielibyśmy I tak zapewne o wiele gorsze warunki mieszkaniowe i bez podwórka (chyba żebyśmy nie wiadomo jakie raty placili).

Że znajomych każdy mówi, że z teściami najgorzej. Ale przecież można choć w jakimś stopniu się odrodzić, nie?..

#mieszkanie
#zwiazek
#kredythipoteczny
#kredyt

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fb9fdaa578e11000a685260
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę

[matek211]

@AnonimoweMirkoWyznania: można, tylko ustalić jasne zasady obowiązujące, przyjście przez zaproszenie itd., wszak po ślubie będziecie stwarzać oddzielną rodzinę

[lukasz-lux]

możesz pomieszkać i zobaczyć co będzie. Nie rób remontu na razie. Jestem przekonany ze po pół roku już będziesz wiedziała. Ja np sobie nie wyobrażam. Lubię siedzieć do późna i słuchać głośno muzykę, wątpię żeby teściom się to spodobało

[pieprzone_plus_18]

@AnonimoweMirkoWyznania: ach, mieszkanie z treściami/rodzicami.... wspaniała droga do zakończenia związku.

[Krs90]

@AnonimoweMirkoWyznania: Na jakiś określony okres, powiedzmy rok żeby odłożyć kasę to spoko, na stałe nigdy.
Mój znajomy dzięki teściom wziął rozwód ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wszystko było spoko gdy dobrze zarabiał, jak zaczął trochę gorzej to zaczęły się przytyki ze strony teścia, no i ostatecznie 'był nieudacznikiem' nie zasługując na córeczkę, przekabacili ją więc teraz płaci tylko alimenty na dzieciaka tylko.
Kasa spływa, intruza w domu

[Heisenburger]

@AnonimoweMirkoWyznania nawet najlepsze relacje kiedyś się kończą, zwłaszcza jak mieszka się z teściami. Nie rób tego. Rodzice mojego niebieskiego są spoko, ale jak jest jakaś burda to od matki niebieskiego często leci na mnie, że to moja wina i wszystko zaczęło się psuć jak się u nich pojawiłam, mimo że przebywam u niebieskiego tylko w weekendy xd oczywiście nie powiedziała mi tego nigdy w twarz ale mówiła niebieskiemu i jego siostrze

[RedBaron]

@AnonimoweMirkoWyznania: będziesz musiała spłacić połowę udziału niebieskiego i jak teraz dalej chętna?

[wisniowySz]

@AnonimoweMirkoWyznania mieszkanie z rodzicami obojętnie której ze stron pod jednym dachem jest tragicznym pomysłem. Moi rodzice wybrali to rozwiązanie w przeszłości i była to według nich jedna z najgorszych decyzji jakie podjęli.

[Kutacz_2000]

@AnonimoweMirkoWyznania to ja może z innej perspektywy, mieszkałem 10 lat swojego zycia z rodzicami i dziadkami (dzisiaj mam 30 lat), jedyne co pamiętam to sztuczne uśmiechy przy wspólnym stole a jak wyszliśmy albo zamknęliśmy drzwi to rodzice ciągle się kłócili i narzekali na teściów/rodzicow. Potem jak się wyprowadziliśmy to relacje po roku były już świetne, dziadki zapraszane co drugi weekend na obiad, świetna atmosfera i ogólnie och ach.
Dzisiaj mam teściów

[worldmaster]

@AnonimoweMirkoWyznania: Teść pewnie będzie próbował się do Ciebie dobierać w ramach Twojego wkładu w życie rodzinne. Przygotuj się na to.

[Consuelo]

@kaktusowyAloes: bo te "dobre relacje" zmieniaja sie w ciagla frustracje. cokolwiek nie bedziesz w tym domu robic zaraz pytanie z tylu glowy - a co starzy powiedza. nigdy nie bedziesz u siebie, mimo najwiekszych checi. u mnie 5 lat pyklo i od fajnych luznych relacji przebrnelismy chyba przez wszystkie stadia nienawisci. na szczescie w przyszlym roku wyprowadzka na swoje.

[Promilus]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jak wydaje się, że są fajne relacje z rodzicami i teściami to z czasem i tak musi dojść do nieporozumień. No chyba, że będziesz się że wszystkim zgadzać jak np. ma wyglądać ogród, kto ma naprawić dach, do której godziny imprezować i robić grille itd. Jeśli nie będziesz w 100 procentach uległa to na bank spotkasz się z pasywną agresją lub sama rozpoczniesz zimną wojnę. W związku trzeba

[bartpl]

@AnonimoweMirkoWyznania: będzie #!$%@? ciężko opisać słowami co przeżyjesz. Nie znam nikogo kto był by nadal zdrowy psychicznie po kilku latach.

[gusinka]

@AnonimoweMirkoWyznania Wolę przez najbliższe 10 lat odkładać jeszcze na mieszkanie, ale mieć spokój jak do tej pory. To jest BEZCENNE. Nikt Ci nie mówi kiedy masz wstać, kiedy pracować, co jeść, co kupić, co jak sprzątać.

[F.....3]

@DarkenSound: czyli związek też się wali? tak analogicznie? w koncu sie mieszka razem, a co za dużo to nie zdrowo, a już na pewnoi nie na całe życie xD

[T.....z]

@AnonimoweMirkoWyznania:

Uważacie, że mieszkanie z teściami jest takie złe?

Na pewno gorsze, niż samo mieszkanie, bez teściów

[V.....i]

@AnonimoweMirkoWyznania: jak masz z nimi dobre relacje to będą dużym wsparciem np kiedyś w opiece nad dziećmi. Spłacanie kredytu do śmierci to byłoby osobiście dla mnie okropne zmartwienie (co jeśli stracę pracę itp). Jeśli nie chcesz to przez parę lat zaoszedzicie na początki fajnego mieszkania (odpadają czynsze i takie tam opłaty) ( ͡° ͜ʖ ͡°)