Aktywne Wpisy

Karolaaa555 +7
Jak ja chyba zacznę płacić jakimś randomom żeby się ze mną kolegowali. Myślałam, że jak zdam tą maturę to będzie super, że będzie zero zmartwień. A teraz wsm tęsknię bo przynajmniej nie miałam czasu na myślenie i wymyślanie takich bzdur tylko focusowałam się na nauce. Jedynie co mi poprawia humor to granie w te durne gry przez które przesiedziałam lata na dupie i nabawiłam się fobii społecznej przez którą dostaję codziennie pytania

donfallo +93
źródło: temp_file4528602832762711303
Pobierz




Jeden mamy patogen w wyniku którego ginie miesięcznie mniej osób niż od nowotworów w Polsce i mamy zamknięcie gospodarki która już wcześniej szorowała brzuchem po dnie i wychodzi na to że;
- Służba zdrowia nie potrafi wystawić kilka tysięcy łóżek dla chorych i personelu by obsługiwał ten sprzęt(w skali całego kraju). Nie ma pieniędzy na podstawowe rzeczy jak na przykład maseczki, rękawice czy tlen do respiratorów
- Artyści wyciągają ręce po jałmużnę od rzadu, mimo ze ich zdatność społeczeństwu zbliżona jest zeru, a większość osób które te pieniądze dostaną to milionerzy
- Polski rząd (państwo) nie potrafi zaplanować nic z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ogranicza właściwie swoje działania do reagowania na bieżąco( a i to wychodzi im źle- patrz zamknięcie cmentarzy na kilka godzin Przed swietem)
- Restauratorzy i przedsiębiorcy zamykają firmy i ogłaszają bankructwo już w Marcu, kilka tygodni po lovkdownie.
- ludzie z kolejnych branż narzekający w telewizji ze nie maja już pieniędzy na spłatę kredytów i leasingow. Że będą musieli zamykać firmy i zwalniać ludzi, albo będą podnosić ceny żeby przetrwać ( patrz branża hotelarska i restauracyjna w wakacje tego roku)
O tylko o jednej grupie społecznej nic nie słychać. O kim? O normalnych ludziach dostających co miesiąc swoje wypłaty i żyjących na normalnym, zrównoważonym poziomie. Dlaczego? Ano dlatego ze wszystkim tym, którzy na codzień żyją ponad stan i są zakredytowani pod kurek, ten mały patogen powiedział sprawdzam i to wszystkim na raz od góry do dołu .
I wyszło szydło z worka.
Wyszło że nikt już nie oszczędza na gorsze czasy, że nie kupuje rzeczy wtedy gdy ma pieniądze a wtedy kiedy wypada (i na kredyt) i że ludzie żyją po prostu ponad stan za nie swoją kasę. A gdy trzeba przez kilka miesięcy zacisnąć pasa to nikt nie ma najmniejszych nawet oszczędności by dać sobie radę.
#koronawirus