Wpis z mikrobloga

Tak sobie myśle Mircy o pandemi koronowirusa i doszedlem do kilku ciekawych spostrzeżen. Spostrzeżen na temat jak bardzo rozbuchany i nastawiony na konsumpcjonizm jest nasz świat

Jeden mamy patogen w wyniku którego ginie miesięcznie mniej osób niż od nowotworów w Polsce i mamy zamknięcie gospodarki która już wcześniej szorowała brzuchem po dnie i wychodzi na to że;

- Służba zdrowia nie potrafi wystawić kilka tysięcy łóżek dla chorych i personelu by obsługiwał ten sprzęt(w skali całego kraju). Nie ma pieniędzy na podstawowe rzeczy jak na przykład maseczki, rękawice czy tlen do respiratorów
- Artyści wyciągają ręce po jałmużnę od rzadu, mimo ze ich zdatność społeczeństwu zbliżona jest zeru, a większość osób które te pieniądze dostaną to milionerzy
- Polski rząd (państwo) nie potrafi zaplanować nic z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Ogranicza właściwie swoje działania do reagowania na bieżąco( a i to wychodzi im źle- patrz zamknięcie cmentarzy na kilka godzin Przed swietem)

- Restauratorzy i przedsiębiorcy zamykają firmy i ogłaszają bankructwo już w Marcu, kilka tygodni po lovkdownie.

- ludzie z kolejnych branż narzekający w telewizji ze nie maja już pieniędzy na spłatę kredytów i leasingow. Że będą musieli zamykać firmy i zwalniać ludzi, albo będą podnosić ceny żeby przetrwać ( patrz branża hotelarska i restauracyjna w wakacje tego roku)

O tylko o jednej grupie społecznej nic nie słychać. O kim? O normalnych ludziach dostających co miesiąc swoje wypłaty i żyjących na normalnym, zrównoważonym poziomie. Dlaczego? Ano dlatego ze wszystkim tym, którzy na codzień żyją ponad stan i są zakredytowani pod kurek, ten mały patogen powiedział sprawdzam i to wszystkim na raz od góry do dołu .
I wyszło szydło z worka.
Wyszło że nikt już nie oszczędza na gorsze czasy, że nie kupuje rzeczy wtedy gdy ma pieniądze a wtedy kiedy wypada (i na kredyt) i że ludzie żyją po prostu ponad stan za nie swoją kasę. A gdy trzeba przez kilka miesięcy zacisnąć pasa to nikt nie ma najmniejszych nawet oszczędności by dać sobie radę.

#koronawirus
  • 4
@Vontroba: A dlaczego na kredyt? bo podatki są gigantyczne i żeby zmniejszyć je kupuje się na kredyt koszty. To mechanizmy podatkowe zaciskają pętle kredytu. Tak to jest zrobione żeby zmusić podatnika do re-inwestycji dochodu i zadłużania się. I przez to państwo ma wzrost PKB przez co ma social dla klasy średniej i niższej i wyborców. i tak się kręci.