Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hanlan: kiedyś nawet tak było. W innych odłamach chrześcijańskich tak chyba jest. Chrzest był nagrodą za udowodnienie, że się na niego zasłużyło. Nawet Jezus miał chrzest jako dorosły chłop.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@galicjanin: nie wiem jak z baptystami, ale z tymi świadkami jehowy to pic. Mówią, że chrzczą tylko świadome osoby, które tego chcą, ale tak naprawdę normą jest chrzest w wieki nastoletnim po naciskach ze strony rodziny i reszty zboru. Chrzty 7-10 latków tez nie są szczególnie rzadkie
  • Odpowiedz
@Hanlan: Jak najbardziej. W NT chrzest zawsze następuje po wyznaniu wiary, a nie odwrotnie. Jest wynikiem pragnienia dołączenia do wyznawców Jezusa. Katolicyzm zrobił z tego magiczny rytuał, w wyniku którego dziecko zostaje obdarzone jakąś nie do końca zdefiniowaną "łaską", a przynależność do Kościoła zostaje odziedziczona po rodzicach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Hanlan: ale w takim wypadku znika magia 'wyboru domyślnego', więc realnie masz mniej wiernych. Z punktu widzenia organizacji nie jest to najlepsza droga.
  • Odpowiedz
@Hanlan: Obrzezanie czy inne rytualne okaleczenia.

Pochlapanie wodą nie ma żadnego przełożenia na przyszłe życie samo w sobie. Problemem jest idąca za tym indoktrynacja, która nie ogranicza się tylko do tej jednej religii... i w ogóle nie tylko do religii.
  • Odpowiedz
żeby dziecko zadecydowało czy chce umrzeć?


@Volki: Tak. Oczywiście lepiej nie stawiać nikogo przed takim wyborem, ale gdy już zaistnieje, to oczywiście że powinien mieć dostęp do opcji odrzucenia życia (pomijając najgorsze zbrodnie, gdy trzeba pociągnąć do odpowiedzialności).
  • Odpowiedz
@Hanlan: Przecież można się ochrzcić w wieku 18 lat, wystarczy tylko żeby rodzice mieli trochę RIGCZu i nie lecieli do kościoła bo tak trzeba xD
  • Odpowiedz
@Hanlan: Tak powinno być. Katolicy wiecznie krzyczą że oni mogą dyktować prawo, bo przecież ponad 90% obywateli to katolicy. Ciekawe tylko jaki byłby to procent, gdyby do chrztu podchodzili tylko dorośli ludzie, którzy tego po prostu chcą, a nie są zmuszani za dzieciaka, kiedy nie wiedzą absolutnie nic
  • Odpowiedz