Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BarkaMleczna: Po części odpowiem na to pytanie. Porównajmy to do zwykłej wagi szalkowej, na jednym ramieniu kładziemy uświadomioną kaszanę, o której tu rozmawiamy, a na drugiej do wyboru {dzieci, kariera, zachcianki, podróże, silne emocje, ambicje, czy-czujesz-że-żyjesz}.
Widocznie regułą jest, że to drugie przeważa
  • Odpowiedz
@archon: no jakby to drugie przeważało, to byśmy już chyba nie istnieli jako gatunek. Ja wcale nie uważam, że moje podejście do życia powinno być normą, to jest raczej patologia, jak wada serca czy daltonizm.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BarkaMleczna: Oj tam zaraz patologia, no dobra może trochę.
Ja bym dla odmiany takiej tabletki nie wziął. Nie chciał bym być nieświadomy.
Pozostaje korzystać z przyjemności, bez zahamowań
  • Odpowiedz
@whiteglove: “Heard joke once: Man goes to doctor. Says he's depressed. Says life seems harsh and cruel. Says he feels all alone in a threatening world where what lies ahead is vague and uncertain. Doctor says, "Treatment is simple. Great clown Pagliacci is in town tonight. Go and see him. That should pick you up." Man bursts into tears. Says, "But doctor...I am Pagliacci.”

― Alan Moore, Watchmen
  • Odpowiedz
w oczach widać rozpacz


@whiteglove: wg mnie większość takich pseudoanaliz to mocna nadinterpretacja i gdybyś nie miała info z innego źródło, że cierpiała na jakieś zaburzenia, to byś tego nie dostrzegła. Ludzie w depresji (której są różne "stadia") przecież miewają momenty ekspresji uczuć, nie tylko smutku (jak sama zauważyłaś).
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna:

potwierdzam, im więcej czytam o świecie i interesuję się np. filozofią czy historią, tym gorzej się czuję i tym mocniej znikają mechanizmy filtrujące


Może interesujesz się nie tą stroną filozofii, którą powinnaś i w efekcie znajdujesz więcej chaosu i smutku zamiast porządku i sensu?
  • Odpowiedz